Fiat
stojacy w wawie przy jednym z serwisow naprawczych ;-)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...51bb48ac0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...25b6dbda5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...6658d14ae.html
Fiat
stojacy w wawie przy jednym z serwisow naprawczych ;-)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...51bb48ac0.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...25b6dbda5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...6658d14ae.html
Nie bardzo rozumiem po co wklejasz auta rozbite. No miały wypadek i ktoś je tam wstawił, o co chodzi?
Czy 1/2 auta + 1/2 auta=całe auto?
yyyy, a to nie po to jest ten dzial?
jesli nie to usune
No ale deko to się mija z celem, w ten sposób można obfotografować kilka tyś zakładów w samej Wawie i....i nic to nie da. Wypadki są i tego się nie uniknie, niektóre z nich to drobne kolizje, gdzie z autem nie dzieje się nic poważnego. Wklejając tylko nr rejestracyjny i foty nie ma taki wpis żadnej wartości, bo ktoś wyklepie, ja przerejestruje i po zawodach, a kupujący...owszem dowie się, ale z karty pojazdu jak już będzie "po ptokach". Już jeśli prowadzić takie działania to podawać również VIN by się zaindeksował, przynajmniej tak mi się wydaje, wtedy jak ktoś będzie szukał info o aucie będzie miał takowe info.
Czy 1/2 auta + 1/2 auta=całe auto?
no winu to ja nie wyczaruje sorry
No dlatego mówię, że to lipa jest i albo to usprawnić (dział) albo dać se siana, bo tematów można założyć po 10 na warsztat...Już lepiej byłoby wklejać do oceny, który robi lepsze ulepy
Czy 1/2 auta + 1/2 auta=całe auto?
Dobrze dobrze kolego. Jest numer rejestracyjny - więc już jest jakiś ślad.
Nie przejmuj się i prosimy o więcej.
Ja jutro podskoczę do blacharza pod Poddębicami. Tam chyba z 50 sztuk stoi.... Bo to tani i dobry fachowiec. Jak będę wracał to wjadę do mechanika bo tam naprawiają elektronikę... więc wiesz na wszelki wypadek cyknę foty bo może później kupujący nie zostanie poinformowany,że samochód miał naprawę modułu czujnika kontu skrętu kół.... aaaaa i jeszcze jedno. W poniedziałek odstawiam megankę na poprawkę zderzaka tylnego... to też foty porobię
Rób kolego, rób...
Wg mnie nie tędy droga. Doceniam chęci kol. Dremp ale jest to wyjście pół taktu przed orkiestrę.
Jeżeli pamiętamy, że wszyscy jesteśmy pomyleni, to tajemnice znikają, a życie staje się zrozumiałe.
www.ogloszenia-motoryzacyjne.net
nie moglem tam wejsc i poprosic o dowody VIN do zdjecia...
kiedys te samochody beda sprzedawane i jestem prawie pewien ze na tych blachach, bo kto mialby je przerejestrowac i po co??
Pisałem Ci już, kupię ja nie znając forum i nie znając się na blacharce-rejestruje na siebie na WXX 6666 a potem Ty kupujesz ode mnie, chcesz cos sprawdzić, wpisujesz VIN w google-NIC, wpisujesz nr rej-NIC. Więc robota syzyfowa wg mnie.
Czy 1/2 auta + 1/2 auta=całe auto?
ja tu czegos zaczynam nie rozumiec
jesli kupi go ktos kto forum nie zna, to czy by miala numer VIN wpisany tutaj czy nie, to i tak mu to nie pomoze, ale tez NIE ZASZKODZI
istnieje szansa jednak ze ktos wejdzie i znajdzie te zdjecia
czemu az tak bardzo CI to przeszkadza?? w zaden sposob to nikomu krzywdy nie robi
poza tym istnieje szansa ze blachy po zmianie wlasciciela zostana i co?
Dla mnie miało by to sen gdybyś na 100% wiedział,że auto trafi do sprzedaży i sprzedający nie poinformuje nabywcy o kolizji. Druga sprawa jak byś wrzucał rzeczywiście poważnie rozbite samochody które u handlarzy czekają na reanimacje. Na razie wstawiasz zdjęcia aut po nie groźnych kolizjach z zakładów blacharskich. Skąd wiesz,ze ktoś je będzie sprzedawał. Czy facet prowadzący lakiernie jest ******em???
Ten co produkuje wodę też jest ******em bo młodzież się rozpija???
Dla mnie to nic innego jak próba zabłyśnięcia.
Na pierwszym forum nie brakowało ludzi robiących na ulicy zdjęcie starego Cinguecento z kartka za szybą o wartości 1000 zł i wrzucających do działu NIE POLECAM-SZROT
chlopie, mam duzo ciekawszych rzeczy do roboty niz probowac zablysnac na forum internetowym, akurat bylem tam samochod na przeglad oddac
a na starym forum rowniez bylem, wiec wiem jak wygladalo
co was to tak boli? dowiem sie wkoncu?
nawet jesli samochod nie pojdzie na sprzedaz, nawet gdyby zmienilo numer blach, kolor i wlasciciela sto razy
dlaczego was to tak boli? to tylko informacja, nie moze byc szkodliwa dla nikogo, sucha fotka rozbitej fury - fakt, a ciskacie sie jakbym bzykal wasze matki
aaaa... do tego samego miejsca nalezy komis znajdujacy sie 50 metrow dalej
i jeszcze jedno, to mod decyduje co sie nadaje, co nie, jak dla mnie mozecie to wywalic w kosmos, Kris75 tego nie zrobil, wiec kto tutaj probuje zablysnac chlopaku??
Ostatnio edytowane przez dremp ; 24-09-11 o 18:17
Zakładka