A Renault Scenic? Na co uważać? - oprócz tego, że francuz i ma kiepską opinię już na starcie...
A Renault Scenic? Na co uważać? - oprócz tego, że francuz i ma kiepską opinię już na starcie...
Nie róbcie offtopa-kobieta ma 26 tyś na auto a nie 40, więc nie mówicie dołóż do 40, bo to 14 tyś różnicy, niemalże połowa zgromadzonych (zdobytych) pieniędzy-nie każdy otwiera kieszeń i mówi "o kurczę zapomniałem o tych odłożonych w tamtym miesiącu 14 tysiach".
Trzeba sprowadzić roze na ziemie, żeby zapomniała o padle jakim będzie w tej cenie touran i zaproponować aby skupiła się na zafira A, czy picasso, lub scenic które znajdzie w tym przedziale cenowym.
Trzymajmy się wytycznych cenowych i do tego budżetu dostosowujmy auto, a nie odwrotnie.
Co do francuzów-kolega Kris na tym forum obraca często nimi, więc zapewne pomoże Ci wybrać dobre auto.
Czy 1/2 auta + 1/2 auta=całe auto?
Tosz ja nic nie mówie a mówie tylko co by się za Scenika wzieła bo chyba najnowszym autem będzie,. Scenik ma złą opinie ??? a dlaczego ??? Jest takim samym złem koniecznym jak i Touran, a jeśli się zepsuje to w kwocie do 26k sypać się będzie mniej jak Touran. Aut wiecznych nie mamy niestety, VW jest przreklamowanym samochodem i pojęcia nie mam dlaczegho tyle to kosztuje, ale co zrobić, kosztuje to kosztuje dlatego racze Ci poszukać dobre, zadbanego Scenika, aaaaaaaaaaaaaaaaaaa zapomniał bym Scenik jest tu do sprzedania, musisz się odezwać do Krisa, ponoć bezwypadkowy serwisowany, itp, itd. elegansi z polskiego salonu.
Mogę mieć te 40 tys. na auto (bo wychodzę z założenia, że ludzie "biedni" muszą kupować lepsze rzeczy żeby potem nie płacić za naprawy o wiele więcej , poza tym lubię przestrzeń - także w samochodzie) tylko nie wiem czy faktycznie warto - zwłaszcza, że to będzie mój pierwszy samochód. Ale nie chcę od razu kupować małego, bo się nie zmieścimy, no i pojeździłabym od razu w dłuższe trasy, a nie tylko do Tesco na zakupy Im więcej wgłębiam się w temat, to więcej wiem, że nic nie wiem... Jak scenic to lepiej benzyna czy diesel? I jakie silniki z mniej awaryjnych?
Co do combów - to są dla mnie bardzo brzydkie i do takiego nie wsiądę... (minusy bycia kobietą - auto musi mi się podobać Renaulty też nie są super piękne, ale te nowsze modele jeszcze bym strawiła, jeśli wart byłby mojego zainteresowania.
Ostatnio edytowane przez roza ; 30-08-11 o 10:47
roza a gdzie chcesz jeżdzić ?????? dużo w mieście czy po za miastem ????? ogólnie jak myślisz o swoich podpojach ???? do czego Ci on jest wogóle potrzebny bo jak do pracy 3km na zakupy i od święta na wyjazd po za miasto to styka benzyniak, a jeśli jesteś świerzym kierowcą i to ma być twoje pierwsze auto to też chyba się nie wybierasz zaraz z Bielska do Sopotu??? My tego nie wiemy do czego Ci ten samochód, tyle co wiemy to to iż chcesz się zmieścić ze swoją lepszą połową i dziećmi do auta. Benzyniaki w Sceniach są oka i diesle też są lepsze jak TDI VW
Haha - właśnie planuję wyjazdy do Sopotu, bo tam mam rodzinę Po mieście umiarkowanie - zakupy, 2 różne przedszkola, dużo na trasy ok. 40 km, czasem gdzieś dalej - 200 km, czasem do ww Sopotu
No to chyba scenik 1,9 DCI 120 KM musiałby być, bo to dość dużo, a jak już chcesz przestrzeni to może i Grand Scenika sobie poszukaj. jak szaleć to szaleć, tak dla wygody możesz se czujniki parkowania zamontować bo w tym Sopocie różnie bywa.
No właśnie grand (jak sama nazwa wskazuje) już będzie za wielki Ale ja czytałam u Was na forum, że te silniki 1.9 są przeciętne, mają słabe turbosprężarki i często awarię wtryskiwaczy...
Jak sprawdzić dobrze na początku auto to unikniesz od razu robienia wtryskiwaczy i turbiny. Lej również do nich dobre paliwo-czyli nie ze stacji Krzaku SA. Grand scenik wcale nie jest taki grand, ma większy bagażnik i tyle, grand jest grand espace (autobus wręcz).
Czy 1/2 auta + 1/2 auta=całe auto?
Najbardziej wadliwe były te produkowane do 2005r czyli F9Q-812 120kM, i ich faktycznie raczej bym nie polecał, natomiast po 2005r. wychodziły już poprawione silniki 1.9 dCi o mocach 130 i 150kM które mają zmienione turbosprężarki jak i kolektory i w tych silnikach już problem z padającymi turbinami nie występuje tak nagminnie jak w starszych wersjach. Co do wtryskiwaczy to nie jest już tak źle jak piszesz, pod warunkiem że nikt wcześniej nie zalewał tego silnika "gnojówką". Według mnie to naprawdę nie są aż takie złe samochody jak je opisują inni. A propo diesla to najbardziej bym polecał 2.0 dCi bardzo udana jednostka napędowa na łańcuchu i 16-sto zaworową głowicą ale do 26tyś to raczej się nie znajdzie ładnego egzemplaża.
Pozwolcie ze sie wtrące
Jeżdziłem Sceniciem II 1.9 DCI 120 KM z 2003 r.
i muszę przyznać że jakość wykonania była na bardzo niskim poziomie.
Teraz od niedawna jestem użytkownikiem C-MAXa 2005r z silnikiem 1.6 TDCI 110 KM, i już na starcie widać różnice w jakośći wykonania, plastyki nie obłażą, nic nie piszczy i nie stuka, a nawet sam design wydaję się być milszy do oka. Co prawda wnętrze też plastykowe, ale jakieś takie milsze.
Weż pod uwagę C-MAXa własnie bo za 25 tyś spokojnie kupisz ładne autko z 2004-2005r. Co do silnika to mi 1.6 TDCI wystarcza, ale jeśli będziesz miała możliwość kupić z innym silnikiem to 2.0 TDCI bedzię najfajnieszy.
Pozdrawiam.
Ja wiem czy Scenik to taki bubel jak piszesz, dalej twierdze że jak dbasz tak masz, a silnik 1,6 TDCi to jeszcze większy bubel jak 1,9 DCI od Renault, ale zgodze się że C-max może być fajnieszym autem jak scenic.
Roza jeśli się nie znasz (żadna ujma) może jednak rozważ wariant z forumowymi importerami. Tu jest parę osób również trochę dla idei i z dobrymi samochodami, najtańszych ulepów i próby ******wa tu raczej nie uświadczysz.
Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.
Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.
Na razie rozważam jaki typ wybrać i cenię sobie każdą wypowiedź - naprawdę. W tym tygodniu podejdę do jakiegoś komisu i poprzymierzam się do każdego z podanych tu typów. Temat jeszcze przemyślę z 1000 razy. Dziękuję za każdą sugestię.
Może skorzystam z pomocy jednego z inspektorów. A na pewno skorzystam z oględzin w ASO. Dzięki Waszemu forum wiem już, aby nie wpłacać żadnych zaliczek. Wiem i wiele innych rzeczy :*
Ostatnio edytowane przez roza ; 30-08-11 o 20:22
Wiem, że ustaliliśmy już, że dopasowujemy samochód do ceny a nie odwrotnie ale moje trzy grosze mogą się okazać przydatne. Dosyć niedawno (2 miesiące temu) kupiłem właśnie Zafirę B z automatyczną skrzynią biegów z 2006 roku. Generalnie auto nie jest aż tak obszerne jak sobie to wyobrażałem, z drugiej strony to przecież Astra, więc nie ma co oczekiwać cudów. Ale np bagażnik wydaje mi się mniejszy (a na pewno jest węższy) niż w Focusie I kombi. Oczywiście przy pięciu miejscach i kanapie maksymalnie z tyłu. Jak dla mnie to te auto szału nie robi i wiem, że nigdy nie polubię go tak jak właśnie owego Focusa. Materiały raczej średnie. We wnętrzu przyjemnie i w miarę cicho. Ale zdecydowanie brakuje schowków. Tylko ten przed pasażerem w aucie rodzinnym to jakaś porażka. Auto nazwałbym - "poprawne plus". Silnik 150KM plus automat - świetny zestaw. To tylko takie szybkie i suche opinie świeżego użytkownika. Generalnie po raz pierwszy mam tak, że gdy przesiadam się do starego (1999) Focusa nie czuję dyskomfortu a wręcz przeciwnie - wydaje mi się "fajniejszy".
Zakładka