Hatchback dla dziewczyny za ~6000

[czapaja]

Podpisuję się pod kolegą wyżej obiema rękami

[PathLiner]

Proste, że Micra.
Nie znam nikogo kto by cokolwiek złego powiedział o tym aucie.

[carl23]

Oprócz rudej ale w tym przedziale cenowym będzie w gratisie w każdym aucie. Zależy czy ma być małe, średnie czy deko większe spośród małych
Niektórym kobietom mały wystarcza, inne mówią, że średniak jest w sam raz, a jeszcze inne że dobrze, jakby mimo tego, że jest mały był czasami duży-i mowa tu o autach oczywiście
Dla siebie brałbym:
1.Lanos
2.Almera
3.Micra
pomiędzy 2 a 3 wcisnąłbym punciaka jeszcze. Laniacza ze względu na najlepsze wyposażenie i obszerność wnętrza oraz najżwawszy silnik. W utrzymaniu wszystkie te auta będą podobne, micra będzie najbardziej toporna i przypominająca lata 90.

[czapaja]

Ruda? W Micrze? Chyba żartujesz...mam z 93 r. i rude kropki są tylko w tych miejscach, gdzie jest duże uszkodzenie lakieru...

[lola]

Trafiła się ciekawostka - Subaru Justy Mk2. Warto się interesować, czy poszukać czegoś bardziej... mainstreamowego?

Jeżdżę takim od roku. Tak jak już napisano, to SWIFT z napędem na 4 kółka, także kompletna egzotyka to nie jest.
Autko spisuje się bez zarzutu, ale mistrzem ekonomii to ono nie jest - średnie spalanie po 15000km to 7,7l/100km.


Pozdrawiam,
Ł.O.

[anduril]

Brałem pod uwagę Micrę, ale skończyło się jednak na tym Justy

@lola - dzięki za odzew. Czyli jeśli chodzi o spalanie to rzeczywistość ma się nijak do tego? http://www.autocentrum.pl/spalanie/s...8km-1995-2001/