Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Poka¿ wyniki od 1 do 15 z 31

Temat: Przekrêcony licznik – wiemy dlaczego nas oszukuj±!

  1. #1
    Kris75
    Go¶æ

    Domy¶lnie Przekrêcony licznik – wiemy dlaczego nas oszukuj±!

    http://moto.onet.pl/1649214,1,artykul.html?node=13

    Przez trzy miesi±ce wystawia³em go w sieci, je¼dzi³em po komisach i nic. Znajomy handlarz doradzi³ mi, ¿ebym krêci³ licznik. Dosta³ swoj± dolê, a ja mia³em o 130 tys. km mniej. Podnios³em cenê i po trzech dniach auto sprzeda³em.

    Przekrêcony licznik w u¿ywanym aucie, to niestety w wielu przypadkach standard w polskich komisach i gie³dach. Paradoksalnie dzieje siê tak tylko dlatego, ¿e sami kupuj±cy tego sobie ¿ycz±...

    Dla niewprawionych kierowców kupno samochodu, mo¿e byæ sporym problemem. Tym wiêkszym, im starszy jest nasz wymarzony pojazd. Porad dotycz±cych aut najczê¶ciej szukamy w Internecie. Na dziesi±tkach stron i setkach for dyskusyjnych mo¿na znale¼æ informacje na temat spalania, awaryjno¶ci czy ogólnej ergonomii jazdy. Niestety nie dowiemy siê czy i w jaki sposób sprzedawca chce nas oszukaæ.
    Po rozmowach z handlarzami, kupcami i mechanikami postanowili¶my wyjawiæ trochê sekretów na temat przekrêtów licznikowych i zastanowiæ siê dlaczego tak bardzo chcemy i dajemy siê oszukiwaæ.

    Oszukaj mnie!

    Niestety, w przypadku samochodowych ******w wina le¿y po obu stronach. To stwierdzenie jest brutalne, ale prawdziwe. Oczywi¶cie nikt nie mo¿e byæ odpowiedzialny za ******wa drugiej osoby, jednak...

    Bior±c pod uwagê sytuacjê na polskim rynku samochodów u¿ywanych wychodzi na to, ¿e chcemy byæ oszukiwani. W Polsce przyjê³o siê, ¿e samochodu z przebiegiem powy¿ej 200 tys. km ju¿ siê nie kupuje. A co dzieje siê z samochodami z „dwójeczk±” na liczniku? „Krêci siê” je.

    Przyk³adem mo¿e tu byæ Marek z Sosnowca. Je¼dzi³ w pracy prywatnym samochodem (Opel Astra, 2004), po 7 latach przyszed³ czas na wymianê. Niestety, ze stanem 240 tys. km nie by³o dane wstawiæ go nawet do najgorszego komisu w Zag³êbiu.

    - Przez 3 miesi±ce wystawia³em go w sieci, sta³ z kartk± przy ulicy, je¼dzi³em po komisach i nic. Nawet jednego telefonu nie by³o. Po tym czasie spotka³em jakiego¶ handlarza, który doradzi³ mi, ¿ebym cofn±³ licznik. Dosta³ swoj± dolê, a ja mia³em o 130 tys. km mniej. Podnios³em cenê o 4 tys. z³ z³ i wystawi³em. Po 3 dniach auto posz³o bez ¿adnego zarzutu. A przecie¿ stan techniczny siê nie zmieni³…

    Dwójeczka w roczniku, brak dwójeczki na liczniku

    W sukurs id± sprzedawcy u¿ywanych samochodów. Ka¿dy, jak jeden, przyznaje, ¿e Polacy chc± byæ oszukiwani, bo wbi³o im siê do g³owy pojêcie, ¿e auto nie mo¿e przekroczyæ magicznej bariery 200tys. km.

    - Jak sprowadzisz auto z Niemiec ze stanem 300 tys. km z 2000 roku, to wiadomo, ¿e to nie pójdzie. Trzeba go krêciæ do maksimum 160 tys. ¿eby wygl±da³o na 15 tys. km rocznie. To dobry przebieg, bo Polacy uwa¿aj±, ¿e w Niemczech autami je¼dzi siê tylko na zakupy. A jest dok³adnie na odwrót. Na zachodzie s± autostrady nie do ogl±dania, a do jazdy. Tam 400 tys. 6 lat, to normalne. Tamte auta po 10 latach s± lepsze ni¿ w Polsce po trzech. Mówi jeden ze sprzedawców na Dolnym ¦l±sku.
    - Dajmy na to taki ¿e taki pan Kazik - a dziennie na gie³dzie jest takich ze trzydziestu - widzi moje auto (BMW 320ci Coupe, 2000r.) i jest zainteresowany kupnem. Podchodzi, ogl±da, widzi przebieg i rezygnuje, bo ma ponad 300 tys. km. Nic tylko wzi±æ i siê wkur****. Dlatego cofam i ten sam pan Kazik na drugi tydzieñ bierze auto od mojej ¿ony , a po miesi±cu dzwoni zadowolony z wyboru. To jest ta w³a¶nie mentalno¶æ 200 tys.

    Pan Bogdan postanowi³ nabyæ drog± zakupu u¿ywane Audi. Auto nosi³o ¶lady normalnej eksploatacji, wyposa¿one by³o w oryginalny zestaw fabrycznych dokumentów i kluczyków. Jednym s³owem pewniak! Nic bardziej mylnego.

    - Jak siê potem okaza³o samochód nie by³ ani razu w oficjalnej sieci serwisowej. Po przekrêceniu licznika handlarz pojecha³ do salonu Audi na wymianê ¿arówki i wtedy pojawi³ siê wpis w bazie danych potwierdzaj±cy przebieg – opowiada niedosz³y w³a¶ciciel.

    Na szczê¶cie auto zosta³o sprawdzone przez bardzo bystrego mechanika. Okaza³o siê, ¿e samochód w trakcie eksploatacji w Niemczech mia³ wypadek i by³ wyceniany dla ubezpieczalni o czym nie wiedzia³ sprzedaj±cy. W bazie ubezpieczyciela wpisano przebieg 324 tys. km!

    Handlarze, którzy od lat zajmuj± siê sprowadzaniem samochodów z zagranicy ripostuj±.

    - W Polsce najczê¶ciej sprzedaje siê samochody w przedziale 8 do 20 tys. z³otych – wyja¶nia Pan Tomasz z Krakowa – Osobi¶cie staram siê sprowadzaæ samochody wyprodukowane po roku 2000. Obecnie klienci wymagaj± stanu „salonowego” i do tego, aby przebieg auta by³ poni¿ej magicznej liczby 200 tys. km.-
    Nie oszukujmy siê. – dopowiada jeden ze sprzedawców z Dolnego ¦l±ska – Nie ma dziesiêcioletnich aut z ma³ymi przebiegami. Wiêkszo¶æ tych samochodów ma przebiegi na poziomie 220 – 400 tys. km.

    Komis samochodowy w Olkuszu. W ofercie srebrny VW Golf z 2003 roku. Stan rewelacyjny, TDI, automat. Przebieg 145 tys. km, cena 19 tys. z³.

    Daniel z Olkusza opowiada – Proszê sobie wyobraziæ tak± sytuacjê. Jedziemy po samochód do Niemiec. Na miejscu okazuje siê, ¿e jest Golf IV w TDI z automatem. Bierzemy, bo nie ma ju¿ nic lepszego. Do poprawy zderzak. Cena przystêpna, pali, je¼dzi. Przebieg 247 tys. km. Auto przyje¿d¿a do Polski i jedziemy na gie³dê. Du¿y przebieg odstrasza klientów. Ma³a korekta i auto z przebiegiem 145 tys. km trafia na rynek. Jaki z tego mora³? Cofnij licznik od razu to od razu sprzedasz bo ludzie sami siê o to prosz±, bo jaki¶ " g³upi s±siad czy ich mechanik " komu¶ co¶ nagada i robi siê problem, powiem szczerze klientów strasznie boli jak widza dwójkê z przodu na liczniku, a nie widz± dwójki w roczniku.

    Krêc± te¿ do przodu

    Ciekawostk± jest fakt, ¿e liczniki krêci siê tak¿e do przodu.

    - Znam przypadek, ¿e stan licznika zosta³ zweryfikowany inaczej ni¿ zwykle – opowiada handlarz z Dolnego ¦l±ska – trzeba by³o po prostu nabiæ 90 tys. dodatkowych kilometrów. Historia dotyczy Forda Focusa 1,8 TDC z 2002 roku. Samochód w oryginale mia³ przejechane zaledwie 70 tys. km. Niestety nikt nie chcia³ w to uwierzyæ. Dopiero po sztucznym „nabiciu” kilometrów samochód siê sprzeda³.

    Na zakupy z mechanikiem

    Je¶li chcemy kupiæ u¿ywane auto, a czujemy ¿e nasza wiedza jest niewystarczaj±ca to najlepiej na zakupy wybraæ siê z do¶wiadczonym mechanikiem, który zna wszystkie przekrêty handlarzy. Za 200 z³, przez ca³y dzieñ bêdzie sprawdza³, negocjowa³ i radzi³.

    - Moja weekendowa praca, to gra w kotka i myszkê ze sprzedawcami. Na gie³dzie auto prawie zawsze jest krêcone, teraz w moich rêkach i oczach le¿y sprawdzenie ile naprawdê przejecha³. Opisuje swoj± pracê Marek Kornelis, mechanik samochodowy.
    Pomimo wszystkich sugestii i sprawdzania pojazdu, nie mo¿emy byæ pewni, ¿e kupujemy auto w idealnym stanie. Dlatego najlepszym rozwi±zaniem jest kupno samochodu z kilkumiesiêczn± gwarancj± salonu, gdzie auta zostawiane s± w rozliczeniu, a my mamy gwarancjê, ¿e auto nie rozpadnie siê w drodze do domu.

  2. #2
    Kris
    Go¶æ

    Domy¶lnie

    Niestety ale w tym artykile jest du¿o prawdy... No mo¿e po za "zakupem u¿ywki z gwarancj±"

    Rynek dostosowuje siê pod klienta. Tak jest ze wszystkim,ze spodniami z butami z majtkami... Chc± ró¿owe to produkuje siê ró¿owe,chc± ma³y przebieg to cofa siê licznik.
    Najlepsze jest to,¿e jak mam samochód z przebiegiem ponad 200 tkm to nawet jak trafiê "¶wiadomego" klienta to i tak siê krzywi bo mu DROGO. "Pan chce tyle co za ten sam na gie³dzie z przebiegiem o po³owê mniejszym" Tyle,¿e jegomo¶æ nie wpadnie na to,¿e skoro ten na gie³dzie mia³ by na prawdê o po³owê mniej kosztowa³ by æwieræ wiêcej ni¿ mój...

  3. #3
    Admin Forum Avatar mpDante
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Sk±d
    dolno¶l±skie
    Postów
    4,071
    Podziêkowano Thanks Given 
    1,821
    Podziêkowano Thanks Received 
    0
    Podziêkowano
    _______
    Si³a Reputacji
    10

    Domy¶lnie

    Dlatego najlepszym rozwi±zaniem jest kupno samochodu z kilkumiesiêczn± gwarancj± salonu, gdzie auta zostawiane s± w rozliczeniu, a my mamy gwarancjê, ¿e auto nie rozpadnie siê w drodze do domu.
    Oczywi¶cie, rad¼cie naiwniakom kupno autka z gwarancj±, a podstêpni sprzedawcy z ASO zacieraj± ju¿ r±czki - ma³o to w ostatnim czasie by³o wa³ków z gwarancj± i oczywi¶cie odpowiednio wy¿sz± "salonow±" cen±...
    # Szanuj moderatora swego, bo mo¿esz mieæ gorszego #
    - Inspekcje @ dolno¶l±skie -

    Problem z Lenovo? Wesprzyj akcjê FB Uwaga na Lenovo

  4. #4
    Powell
    Go¶æ

    Domy¶lnie

    "Znam przypadek, ¿e stan licznika zosta³ zweryfikowany inaczej ni¿ zwykle – opowiada handlarz z Dolnego ¦l±ska – trzeba by³o po prostu nabiæ 90 tys. dodatkowych kilometrów. Historia dotyczy Forda Focusa 1,8 TDC z 2002 roku. Samochód w oryginale mia³ przejechane zaledwie 70 tys. km. Niestety nikt nie chcia³ w to uwierzyæ. Dopiero po sztucznym „nabiciu” kilometrów samochód siê sprzeda³."

    Dobre ! ; D Chyba na poczekaniu to wymy¶li³ jaki¶ handlarzyk. Auto by³o by z ksi±¿k±, wpisami w serwisie.

  5. #5
    Starszy u¿ytkownik Avatar PathLiner
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Sk±d
    zachodniopomorskie
    Postów
    1,128
    Podziêkowano Thanks Given 
    304
    Podziêkowano Thanks Received 
    0
    Podziêkowano
    _______
    Si³a Reputacji
    15

    Domy¶lnie

    Sk±d¿e znowu, Powell.
    Czêsta praktyka z szaf± do przodu.
    Ksi±¿kê wcina albo siê wypisuje.
    bez-wypadkowe.net — bawi i uczy

  6. #6
    Kris
    Go¶æ

    Domy¶lnie

    Cytat Napisa³ Powell Zobacz post
    Dobre ! ; D Chyba na poczekaniu to wymy¶li³ jaki¶ handlarzyk. Auto by³o by z ksi±¿k±, wpisami w serwisie.
    Z tego akurat bym siê nie ¶mia³. Je¿eli auto ma w oryginale bardzo niski przebieg a nie jest on w ¿aden sposób udokumentowany to wiêkszo¶æ klientów podejrzewa korektê i odpuszcza taki samochód. Wiêc trzeba wyliczyæ mu jak±¶ przeciêtn± roczn± ¶redni± i do PRZODU

  7. #7
    Pilsener
    Go¶æ

    Domy¶lnie

    Zdarzaj± siê auta np. z wypo¿yczalni, klienci ich nie szanuj± i s± czêsto w kiepskim stanie ale maj± niski przebieg.
    I trzeba "cofaæ" do przodu, bo samochód jak stoi na placu to te¿ przecie¿ siê zu¿ywa, niszczy, parcieje, rdzewieje i zarasta. Najlepszy jest "ma³o je¿d¿ony" i w³a¶nie na tyle ustawia siê liczniki. Wiêkszo¶æ aut z przedzia³u 200-300 ma wnêtrza w dobrym stanie (ludzie nie wiedz±, jak wygl±daj± drogi w .de i ma³o kto tam serwisuje auto "u Henia", klimat te¿ jest ³agodniejszy), gorzej jak trafi siê styrane z przebiegiem ponad 500 tys. Wtedy "cofka" nie styknie bo nikt nie uwierzy w taki przebieg
    A ludzie nie s± a¿ tak naiwni, wiedz±, ¿e auta s± krêcone - ale my¶l± tak: "im mniej na liczniku tym mniej by³ cofniêty"
    I chodzi te¿ o co¶ innego - du¿o osób filtruje oferty po przebiegu i dlatego ka¿dy chce mieæ jak najmniejszy - wiêcej wej¶æ to wiêksza szansa, ¿e jaki¶ jeleñ siê skusi.

  8. #8
    Kris
    Go¶æ

    Domy¶lnie

    Cytat Napisa³ Pilsener Zobacz post
    (ludzie nie wiedz±, jak wygl±daj± drogi w .de i ma³o kto tam serwisuje auto "u Henia", klimat te¿ jest ³agodniejszy), gorzej jak trafi siê styrane z przebiegiem ponad 500 tys. Wtedy "cofka" nie styknie bo nikt nie uwierzy w taki przebieg
    Na temat jako¶ci niemieckich serwisów mówili dzisiaj w radiu (zet CHYBA) ADAC przeprowadzi³ test podstawiaj±c do ró¿nych mechaników i ASO samochody z wcze¶niej przygotowanymi usterkami i niestety serwisy poleg³y... Prywatni mechanicy kazali p³aciæ sobie za czê¶ci których nie wymienili. Generalnie test wypad³ tragicznie... Najlepsza by³a zapowied¼ spikera... "Uwa¿aj na auta sprowadzane zza Odry"

    Pilsner uwierz mi,¿e w DE drogi maj± dobre ale nie najlepsze... a pan "Henio" czasami ma wiêcej pojêcia ni¿ nie jedno Polskie ASO

  9. #9
    Znawca tematu Avatar Andrebar
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Sk±d
    £ód¼ - Heidelberg
    Postów
    4,718
    Podziêkowano Thanks Given 
    1,084
    Podziêkowano Thanks Received 
    3
    Podziêkowano
    _______
    Si³a Reputacji
    18

    Domy¶lnie

    'Cofkê" DO PRZODU ju¿ kiedy¶ tu opisywa³em ......najczê¶ciej ( na dzien dzisiejszy) wystêpuje wtedy gdy auto sta³o jaki¶ d³u¿szy czas do "reanimacji" .....
    ....kiedy¶ - dawno dawno temu -liczniki siê krêci³o przed granic± "do przodu" - mniejsze C£O! - te¿ pisa³em o tym

    A teraz .....teraz tylko patrzeæ jak w og³o POmrocznej pojawiA siê WPISY -... " auto z rezerw wojskowych ....VW Polo 1997r tylko 6500km! oryginalnie z ksi±¿k± serwisow±!!
    Cz³owiek m±drzeje z wiekiem....szkoda tylko ¿e z wiekiem od trumny

  10. #10
    Pilsener
    Go¶æ

    Domy¶lnie

    Na temat jako¶ci niemieckich serwisów mówili dzisiaj w radiu (zet CHYBA) ADAC przeprowadzi³ test podstawiaj±c do ró¿nych mechaników i ASO samochody z wcze¶niej przygotowanymi usterkami i niestety serwisy poleg³y... Prywatni mechanicy kazali p³aciæ sobie za czê¶ci których nie wymienili. Generalnie test wypad³ tragicznie..
    - czy¿by niemiecka solidno¶æ schodzi³a na psy? S³ysza³em ju¿ o tym, ¿e angole wo¿± do nas swoje fury do renowacji - mo¿e czas na szkopów? Czyli znów siê potwierdza jak mówiê ASO-sraso - zaufany mechanik najlepszy i dobre pieni±dze za dobr± pracê.

  11. #11
    Znawca tematu Avatar Andrebar
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Sk±d
    £ód¼ - Heidelberg
    Postów
    4,718
    Podziêkowano Thanks Given 
    1,084
    Podziêkowano Thanks Received 
    3
    Podziêkowano
    _______
    Si³a Reputacji
    18

    Domy¶lnie

    Na PSY to schodzi POmroczna z³otówka - dlatego przygraniczni "partnerzy" korzystaj± z us³ug najlepszych fachowców w tej czêsæi geograficznej ........du¿o pisaæ ....ma³o kto za³apie ...
    Cz³owiek m±drzeje z wiekiem....szkoda tylko ¿e z wiekiem od trumny

  12. #12
    Powell
    Go¶æ

    Domy¶lnie

    Czyli polakowi trudno dogodziæ ; D Ja za ma³o to ¼le jak za du¿o te¿ ¼le ; D

  13. #13
    carpasja
    Go¶æ

    Domy¶lnie

    Cytat Napisa³ Kris Zobacz post
    Na temat jako¶ci niemieckich serwisów mówili dzisiaj w radiu (zet CHYBA) ADAC przeprowadzi³ test podstawiaj±c do ró¿nych mechaników i ASO samochody z wcze¶niej przygotowanymi usterkami i niestety serwisy poleg³y... Prywatni mechanicy kazali p³aciæ sobie za czê¶ci których nie wymienili. Generalnie test wypad³ tragicznie... Najlepsza by³a zapowied¼ spikera... "Uwa¿aj na auta sprowadzane zza Odry"

    Pilsner uwierz mi,¿e w DE drogi maj± dobre ale nie najlepsze... a pan "Henio" czasami ma wiêcej pojêcia ni¿ nie jedno Polskie ASO
    Panowie, nauczcie siê jednej prostej zasady. ASO nie naprawia samochodów tylko wymienia czê¶ci. To zasadnicza ró¿nica. DO ASO zg³aszamy siê z konkretn± usterk± i tam nikt nie doszukuje siê przyczyn. Ich zadaniem jest wpisanie do faktury roboczogodzin i u¿ytych czê¶æi. Spróbujcie naprawiæ w ASO alternator, kompresor klimy, zregenerowaæ turbo albo zg³osiæ siê z jak±¶ usterk± elektryczn±. ASO to wymiana czê¶ci. I tyle. Jedyn± zalet± ASO to oryginalne testery diagnostyczne, które i tak ju¿ maj± porz±dne warsztaty niezale¿ne.

    W kwesti liczników. Wszyscy wiemy jak jest. Tr±bi siê o tym wszêdzie a g³upota jak by³a tak jest. Magia ceny jest tak silna, ¿e oparcie siê jej to wyczyn heroiczny jak uratowanie ton±cego dziecka.

  14. #14
    angelo
    Go¶æ

    Domy¶lnie

    Ta zasada obowi±zuje nie tylko w ASO. Kiedy¶ mia³em problem ze wspomaganiem hamulca w astrolocie. Mechanik po obejrzeniu chcia³ mi pompê vacuum wymieniaæ a ja benzynê mam :-)))
    Ostatecznie pomog³a wymiana zaworka na przewodzie podcisnienia

  15. #15
    angelo
    Go¶æ

    Domy¶lnie

    Je¶li chodzi o przebieg - mam jeszcze Astrê F z oryginalnym przebiegiem 348 000 km. Kto to kupi je¶li podam faktyczny przebieg ? A stan techniczny jest OK i przegl±dy przechodzi bez problemów i to bez tzw "za³±czników"

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Tagi dla tego tematu

Zak³adka

Zak³adka

Uprawnienia

  • Nie mo¿esz zak³adaæ nowych tematów
  • Nie mo¿esz pisaæ wiadomo¶ci
  • Nie mo¿esz dodawaæ za³±czników
  • Nie mo¿esz edytowaæ swoich postów
  •