Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Temat: Jak wycenic auto so sprzedazy?i takie tam

  1. #1
    mushroom
    Gość

    Domyślnie Jak wycenic auto so sprzedazy?i takie tam

    Witam, chcialbym prosic jakis fachowcow o wycene auta mojej mamy. Otoz za okolo miesiac musi ona zmienic fure na nowa (koszty vat itd, auto na jej wlasna firme). Auto ktore bedzie na sprzedaz to Toyota Corolla, 1.4 D4d, zarejestrowana w kwietniu 2006 roku, kupiona w Polsce w salonie, przebieg okolo 120 tys km, codziennie akutalizowany, serwisowany tylko w ASO (wpisy w ksiazce nie zawsze zrobione ale na kazdy przeglad jest faktura, i na kazda dodatkowa naprawe tez) tak wiec przebieg do sprawdzenia i potwierdzenia. Auto jest 5 drzwiowe i posiada dwa zestawy kol, letnie aluminowe (opony maja dwa miesiace) oraz zimowe (jeszcze lekko stykna na dwa sezony. Auto eksplaoatowane przez kobiete, zawsze lane diesle na shely (na to tez moge pokazac faktury), wyposazenie auta w sumie kompletne jak na te klase, klimatyzacja, szyby(przednie) i lusterka elektryczne, czujniki cofania, alarm, itp bajerki, komplet kluczykow (sztuk 3), minusami auta sa jego elementy zewnetrzne, mianowicie tylne lewe drzwi sa lekko wgniecione, tak na glebokosc kilku milimetrow, rysy na zderzakach i jednym nadkolu <wszystko to niestety zalety parkowania w miescie>. Z tego co pamietam to w aucie byly juz wymienione: alternator (podobno wada tych aut, koszto okolo 2 tys, jest faktura), mechanizm opuszczania szyby pasazera - naprawiany przez aso, skrzynia biegow - to jeszcze na gwarancji wymienili bo sie zaciela i auta nie szlo ruszyc, odjechalo na lawecie, lozyska w kolach przednich - ach te wroclawskie drogi. Nie bede wspominal o takich rzeczach jak klocki, oleje itd bo takie rzeczy byly wymieniane podczas normalnych przegladow wtedy gdy aso zalecalo. Aha i jest dziura w tapicerce na podlodze pod nogami kierowcy, od obcasow sie zrobila I teraz najwazniejsze, widzialem ogloszenia na otoszrocie miedzy 25 a 35 tys zl, i teraz pytanie do zawodowcow, ile mozna krzyczec a ile mozna realnie dostac za takie autko. Z gory dziekuje za wszelkie porady.

  2. #2
    Znawca tematu Avatar tradelux
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Katowice, Kraków
    Postów
    5,568
    Podziękowano Thanks Given 
    91
    Podziękowano Thanks Received 
    5
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    19

    Domyślnie

    Realnie do odbioru za auto bezwypadkowe, z 2 kompletami opon to jakies 32-33tys zl czyli +/- 8tys Euro.
    Za 25tys zl to mozna sobie kupic benzynowa wersje z rocznika 2003-2004.
    ---

    Facebook: www.facebook.com/TradeLUX.samochody
    Otomoto: trade-lux.otomoto.pl
    Login na allegro: trade-lux

  3. #3
    Znawca tematu
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Postów
    2,370
    Podziękowano Thanks Given 
    300
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    16

    Domyślnie

    Mógłbyś jeszcze napisać czy były jakieś zdarzenia i ewentualnie co było malowane. Jeśli lakier jest oryginalny wówczas dla świadomego kupującego będzie to plusem. Jak przed sprzedażą chcecie porobić mankamenty lakieru wcześniej zrób zdjęcia żeby rozmiar uszkodzeń był ładnie udokumentowany.
    Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.

    Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.

  4. #4
    netymark
    Gość

    Domyślnie

    nie naprawiaj rys, czy wgniotków, lepiej nieco opuścić z ceny po pierwsze lepsza cena szybsza sprzedaż, po drugie jak gdzieś coś pomalujesz to będzie malowany i już. nawet w przypadku jakiejś szkody nie z twojej winy ma to znaczenie przy odszkodowaniu. klient będzie chciał to sam zrobi ale pewnie chcieć nie będzie i kupi dobry samochód z małym rabatem cenowym za ryski. handlarz i tak do ciebie nie zadzwoni bo dla niego za wysokie ceny, chcesz się przekonać, sprawdź ile ci zaproponują w serwisie gdybyś chciał kupić u nich nowy a ten zostawić w rozliczeniu. na pewno dużo poniżej wartości rynkowej. więc spokojnie czekaj na świadomego klienta. jeśli w ogłoszeniu opiszesz wszystko tak jak tutaj to na pewno sprzedasz w dobrej cenie.

  5. #5
    mushroom
    Gość

    Domyślnie

    auto nie bylo ani razu ruszane ani malowane poza tylnym zderzakiem ktory byl malowany po obrysowaniu w zimie. Auto zostaje mozna powiedziec w rodzinie...szkoda sprzedac takiego rodzynka....szwagier sprzedaje swojego golfa i przesiada sie toyke...cene jaka uzgodnil to 30 tys zl, mysle ze to uczciwa cena, auto ma dokladnie 118 tys przejechane i akurat jak dobije do 120 to bedzie koniec wrzesnia a wtedy mam sie przesiada na nowego aurisa, oczywiscie tez z silnikiem 1.4 d4d, dziekuje wszystkim za pomoc..pozdrawiam

  6. #6
    mushroom
    Gość

    Domyślnie

    aha salon proponowal 24 tys w rozliczeniu, i dwa pierwsze serwisy nowego auta za darmo kierwonik serwisu chcial to wziasc dla swojej zony

  7. #7
    netymark
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał mushroom Zobacz post
    aha salon proponowal 24 tys w rozliczeniu, i dwa pierwsze serwisy nowego auta za darmo kierwonik serwisu chcial to wziasc dla swojej zony
    a nie mówiłem. najwięcej na autach zarabiają właśnie salony przy wymianach aut w rozliczeniu. możemy pomarzyć o takich zarobkach na jednym aucie bo później go oczywiście sprzedają po znacznie wyższej cenie jako pewny, serwisowany samochód w dobrym stanie, udokumentowanym przebiegiem z gwarancją. ta gwarancja to puste słowa oczywiście ale chwyta klienta.

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •