Witam, chcialbym prosic jakis fachowcow o wycene auta mojej mamy. Otoz za okolo miesiac musi ona zmienic fure na nowa (koszty vat itd, auto na jej wlasna firme). Auto ktore bedzie na sprzedaz to Toyota Corolla, 1.4 D4d, zarejestrowana w kwietniu 2006 roku, kupiona w Polsce w salonie, przebieg okolo 120 tys km, codziennie akutalizowany, serwisowany tylko w ASO (wpisy w ksiazce nie zawsze zrobione ale na kazdy przeglad jest faktura, i na kazda dodatkowa naprawe tez) tak wiec przebieg do sprawdzenia i potwierdzenia. Auto jest 5 drzwiowe i posiada dwa zestawy kol, letnie aluminowe (opony maja dwa miesiace) oraz zimowe (jeszcze lekko stykna na dwa sezony. Auto eksplaoatowane przez kobiete, zawsze lane diesle na shely (na to tez moge pokazac faktury), wyposazenie auta w sumie kompletne jak na te klase, klimatyzacja, szyby(przednie) i lusterka elektryczne, czujniki cofania, alarm, itp bajerki, komplet kluczykow (sztuk 3), minusami auta sa jego elementy zewnetrzne, mianowicie tylne lewe drzwi sa lekko wgniecione, tak na glebokosc kilku milimetrow, rysy na zderzakach i jednym nadkolu <wszystko to niestety zalety parkowania w miescie>. Z tego co pamietam to w aucie byly juz wymienione: alternator (podobno wada tych aut, koszto okolo 2 tys, jest faktura), mechanizm opuszczania szyby pasazera - naprawiany przez aso, skrzynia biegow - to jeszcze na gwarancji wymienili bo sie zaciela i auta nie szlo ruszyc, odjechalo na lawecie, lozyska w kolach przednich - ach te wroclawskie drogi. Nie bede wspominal o takich rzeczach jak klocki, oleje itd bo takie rzeczy byly wymieniane podczas normalnych przegladow wtedy gdy aso zalecalo. Aha i jest dziura w tapicerce na podlodze pod nogami kierowcy, od obcasow sie zrobila I teraz najwazniejsze, widzialem ogloszenia na otoszrocie miedzy 25 a 35 tys zl, i teraz pytanie do zawodowcow, ile mozna krzyczec a ile mozna realnie dostac za takie autko. Z gory dziekuje za wszelkie porady.
Zakładka