Kurde,
przegl±dam to ca³e allegro, szukaj±c Hondy Civic 6-gen, 5-d i dochodze powoli do wniosku, ¿e raczej ciê¿ko jest co¶ kupiæ normalnego - ludzie chyba sprzedaj± swoje samochody dopiero jak s± po wypadku albo totalnie siê rozsypi±. Bo nie wierzê, ¿e nie ma ju¿ ¿adnych dobrych Hond z tamtych lat... mo¿e ¼le szukam.
Czy 10 tys. to za ma³o na kupienie je¿d¿±cego, bezwypadkowego (ale przecie¿ starego!) samochodu w rozs±dnym stanie? Nie wymagam cudów, po prostu chcê znale¿æ co¶, czego nie trzeba naprawiaæ co 100km.
Wiadomo, ¿e 11-letni samochód bêdzie mia³ du¿y przebieg. Ale jaki jest jeszcze akceptowalny? Czy 250 tys km znaczy, ¿e za moment bêdê musia³ zmieniaæ silnik? Ile takie silniki benzynowe mog± przejechaæ?
Mo¿e to g³upie pytania, ale NIE ZNAM SIÊ NA SAMOCHODACH - wcale. Podejrzewam, ¿e wiêcej osób chcia³oby to wiedzieæ, ale siê wstydzi
Aaa, jeszcze jedno - nie ma problemu z kupieniem samochodu za takie pieni±dze od handlarza, ale jak siê porówna cenê u handlarza i ceny tych samochodów w DE, to widaæ od razu - ¿e to niemo¿liwe, ¿eby takie samochody (bo przecie¿ najczê¶ciej sprowadzone) by³y sprzedawane uczciwie. Najpopularniejsza rzecz, któr± nawet ja widzê - to krzywo posk³adane przody, czyli pewnie te¿ wystrzelone poduszki.
Zak³adka