Witam ostrzegam was przed tym kupnem tego samochodu był on bity z przodu i z prawej strony, poduszki były wystrzelone, plus szyba czołowa z 2008r
uważajcie
http://otomoto.pl/honda-civic-sport-...C19236348.html
Witam ostrzegam was przed tym kupnem tego samochodu był on bity z przodu i z prawej strony, poduszki były wystrzelone, plus szyba czołowa z 2008r
uważajcie
http://otomoto.pl/honda-civic-sport-...C19236348.html
Skąd takie informację ? ( sprzedawca nie podaje że bezwypadek , widać różne na nim kolory) Napisz coś więcej,,bylem , widziałem , sprawdziłem itp
Tak nie podaje ze niebezwypadkowy, ale w kontakcie telefonicznym mówi, że tylko był przerysowany tylko po prawej stronie i ta strona była malowana..
na miejscu okazało się, że:
- szpachla już pęka na tylnym zderzaku
- cała prawa strona malowana
- maska malowana i szpachlowana
- lewa strona również błotnik i drzwi
- poduszki były otwarte, źle zostały wmontowane, od kierowcy wystaje (0lampki gasną ale równocześnie z innymi więc możliwe ze brakuje którejś poduchy)
- przednia szyba z 2008 i przednia od kierowcy z 2004 samochód z 2005r
- obudowa wiatraka uszkodzona, pęknięty plastik
ogólnie samochód cały źle spasowany i bity wielokrotnie
to tyle jeżeli chodzi o zewnętrzne sprawy, nie sprawdzałem podłużnic i geometrii z prostego powodu, to się już nie kalkulowało..
pewnie o czymś jeszcze zapomniałem, tyle tego było
Szyby mogą być wyprodukowane z roku poprzedzającego produkcję samochodu...
To nie ma tak, że wszystkie części są z roku produkcji, szczególnie dzieje się tak kiedy auto zostało wyprodukowane z początku roku. W zależności od ISO danej marki, może okazać się, że szyby np. mogą być użyte z max. 6miesięcy w innych markach z max. 12miesięcy.
Nie wszystkie marki stosują też zasadę: szyby wkładamy rocznikowo parami.
Mało tego, niektóre marki obecnie mają zlecenie malowania elementów karoseryjnych w różnych zakładach podwykonawców, a skręcają tylko je u siebie, po dostarczeniu przez podwykonawcę - tak, więc w nowych autach zdarza się, że drzwi tylne różnią się minimalnie od drzwi przednich itp. Wychwyci to tylko jedynie wyczulone oko fachowca
---
Facebook: www.facebook.com/TradeLUX.samochody
Otomoto: trade-lux.otomoto.pl
Login na allegro: trade-lux
Rzeczywiście może być szyba rok starsza niż auto, niemniej nie pasuje do sytuacji gdzie jedna jest z 2008 w aucie 2005
Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.
Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.
Szyba mogła być wymieniona z różnych powodów, nie musi to oznaczać dzwonu. Oczywiście jeśli szyby są nowsze od auta a właściciel nie potrafi tego udokumentować to jest to poważny minus.
Co do samochodu to wersja sport, więc dzwon prawdopodobny, czarne szyby - to dzwon był na 99% a auto pewnie zajeżdżone i syf w środku bo jakiś młody panicz w dresie z Wólki Małej nim jeździł, aut po różnych tjuningach, wieśningach nie warto nawet oglądać, skąd wiesz co za gangsta ziomuś nim jeździł po jakich wiejskich torach krosowych i co przy nich dłubał? Może wsadził drewniane klocki w sprężyny by usztywnić zawieszenie
Ale tu najważniejszy jest brak magicznego słowa "bezwypadkowy" - oznacza to, że w stodole u Henia mój kuzyn zdawał na nim egzamin na czeladnika ze spawania ale go oblał, bo był pijany.
czarne szyby - to dzwon był na 99% --> ciekawe stwierdzenie, nie mające żadnego pokrycia z rzeczywistością. Wiele samochodów już w serii ma przyciemnione szyby, więc rozumiem , iż już z fabryki wyjeżdżają po dzwonie?? ja tez mam w swoim aucie przyciemnione szyby, specjalnie,żeby dzieciom po oczach nie waliło słońce- rozumiem że też mam bite i jak będę sprzedawał to zaraz jakiś "ekspert" powie że był uderzony??
wiele osób tuninguje swoje samochody, i nie uważam żeby każdym z takich samochodów jeździł przysłowiowy " dres" po wsi, i miał w środku syf.
aha - no i jak samochód jest w wersji sport - to od razu musi być zajeżdżony i po dzwonie.....też ciekawe stwierdzenie
Przecież mam oczy i widzę jak i przez kogo takie samochody są użytkowane. Oczywiście są wyjątki, ale nie oszukujmy się... szukając takiego auta musisz zdawać sobie sprawę z tego, że dziadek na rehabilitację to nim nie jeździł. Łatwiej znaleźć chyba igłę w stogu siana niż nieobity kilkuletni "bolid" z wydechem jak dysza konkorda i oklejonymi czarną folią szybkami od młodego amatora wyścigów. Akurat koło mnie sobie urządzają wyścigi i pełno tam takich szrotów po wieśningu, odgłosy mechanicznej śmierci i smród konających silników mam na co dzień
Edit: proszę, tu następna "igła":
http://bez-wypadkowe.net/showthread....ivic-1.7-V-TEC
Po prostu w samochodzie sportowym szansa na dzwon jest znacznie większa i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Jak ktoś szuka takiego auta musi wiedzieć czego się spodziewać.
Zakładka