auto nowe do 60 tys. dla 60-latka

[mały]

Ojciec szuka auta (max. klasa C, może być mniejsze) w benzynie w cenie do 60 tys (max 65). Nie ma specjalnych wymagań. Ważne żeby było bezawaryjne i w miarę mało paliło. Oglądałem Mazdę 3 (ew. 2), Astrę IV, Fiata Bravo. Co byście polecili i z jakim silnikiem

[0lek]

Suzuki SX4. 1.6 benzyna. Wysoko sie siedzi (o ile nie potrzebuje dużego bagażnika), dość bezawaryjne z tego co wiem.

[Roadkiller]

Renault Fluence?

[Jakoob]

Fiat Bravo wyjdzie najtaniej z tej konfiguracji, jaki silnik nie podpowiem bo nie sprecyzowałeś ON czy benzyna.

[tradelux]

Sprecyzowal - benzynowy
Osobiscie jesli mialbym kupowac juz nowe auto tez wybralbym Bravo T-Jeta ewentualnie cos z oferty Hondy.
Odnosnie Mazdy to nie wartuje tych pieniedzy za nowy model. Problemy z korozja, jakosc materialow moze i wysoka, ale jakos ubogo w srodku no i prowadzenie gorsze, niz w przypadku Hondy.
Zamiast Mazdy wolalbym zdecydowanie bardziej Focusa, ktory jest duzo lepiej dopracowanym autem, a to blizniak Mazdy.

[Jakoob]

Faktycznie sprecyzował, jakoś przeoczyłem Akurat benzynowe T-jety do najoszczędniejszych nie należą.

[tradelux]

Taka osoba raczej za duzo km robic nie bedzie, a przynajmniej bedzie czym bezpiecznie wyprzedzic. No i roznica taka ogromna w spalaniu tez nie jest

[mały]

rocznie robi ok. 15tys km. Bravo faktycznie fajnie wygląda. Chociaż jak na cenę 60 tys. wodotrysków w wyposażeniu nie ma. Ciekawe ile da się urwać w salonie. A jak z awaryjnością tego silnika?

[Antek83]

Samochodów będzie tyle ile osób wypowie sie w temacie. Jeżeli twój tata nie ma za bardzo sprecyzowanej marki i modelu auta to powienien kupic takie które mu sie najbardziej podoba i najlepiej sie w nim czuje. Przeciez to on bedzie jeździc w tym samochodzie. Kupujac nowe auto przestrzegajac okresowych przeglądów gwarancyjnych powinien miec spokój na ok 4 lata. Jeżdząc 15 tys rocznie to daje ok 60 tys. Wtedy to salonowe auta przy takim przebiegu i "normalnym " traktowaniu są czesto w idealnej kondycji.
Trzeba przespacerowac sie do każdego dealera usiaśc wygodnie w interesujących nas egzemplarzach, odbyc każdym jazde próbna, nastepnie jeżeli juz jestesmy pewni danego modelu mocno sie zacząc targować - można duzo zyskać.

Troche teraz od siebie, mając 60 tys do wydania nie kupił bym nowego auta gdyz za ta cene nie uzyskałbym nowego samochodu którym faktycznie chciałbym jeździć. Za to kupiłbym uzywany samochód który spłeniałby moje oczekiwania odnośnie modelu, mocy silnika i wyposażenia, tylko trzeba przy tym pochodzić. Jezeli ktos idzie do salonu i kupuje nowe auto powiedzmy do 45 tys to tak naprawde kupił mały, słabo badź średnio wyposażony samochód segmentu B albo C który oprócz tego że jest nowy to niczym sie nie wyróżnia.

[tradelux]

rocznie robi ok. 15tys km. Bravo faktycznie fajnie wygląda. Chociaż jak na cenę 60 tys. wodotrysków w wyposażeniu nie ma. Ciekawe ile da się urwać w salonie. A jak z awaryjnością tego silnika?

Podaj dokladnie co chcesz w wyposazeniu to podam Ci cene po dobrym rabacie - mowa o wszystkim z grupy Fiata.

Co do zakupu jak wyzej. Osobiscie kupilbym cos 3letniego z segmentu C w cenie 40-45tys zl.

[Grzechu]

A skode octavie 1,6 tour teraz dają nawet gaz do nich za free, ale przecież gazu brać nie musicie, klima jest manualna bo manualna, elektryka, czujniki parkowania, do normalnego poruszania się starczy ten motor a pali w okolicy 8l. jeśli chcesz to i przecież gaz wam za free założą, to 10L gazu na 100km styka, wtedy taniej się nie da jeżdzić. Auto duże komfortowe, jedynym minusem motor mało dynamiczny ale dość trwały. Za takie auto spokojnie się zmieścicie w 60000zł No ale to tylko propozycja.

ach no i może jeszcze chevtolet CRUZ

[Jakoob]

Ja z kolei uważam, że jak chcą nowy to niech kupią NOWY i to jest najpewniejsza opcja. Po co kogoś skazywać na bagno polskich realiów? Chyba, że ktoś z "naszych" ma spełniający kryteria samochód u siebie to byłaby jakaś alternatywa. Niemniej nowy to zawsze nowy... człowiek może woli brak potencjalnych kłopotów niżeli więcej wyposażenia.

[carpasja]

nie wiem czy się da ale mi coraz bardziej podoba się ten śmieszny Nissan Juke... wygląda kosmicznie ale jakiś czas temu siedziałem w takim w salonie w Wawie na Górczewskiej i sprawia wrażenie całkiem sympatyczne.

Można pomyśleć o Astrze III classic, Mazda 3 też jest fajna, miałem przyjemność w Niemczech pojeździć chwilkę i naprawdę ciekawie się prezentuje. Nowy Focus też jest ładny, tylko nie wiem jakie można osiągnąć ceny za nowe.

[Roadkiller]

Nowy to nie zawsze nowy (czytaj Renault Zdunek Trójmiasto ). I po nowego trzeba z miernikiem czasem łazić

[mały]

Podaj dokladnie co chcesz w wyposazeniu to podam Ci cene po dobrym rabacie - mowa o wszystkim z grupy Fiata.

Co do zakupu jak wyzej. Osobiscie kupilbym cos 3letniego z segmentu C w cenie 40-45tys zl.

Do standardowego wyposażenia dobrałbym klimę automatyczną, kierownicę ze sterowaniem radiem, lakier metalik oczywiście, szyby elektryczne tył.
Ja też kupiłbym coś używanego za mniejsze pieniądze, ale gdyby każdy tak robił to musieliby produkować tylko używane auta Ojciec ma swoje lata i chce mieć święty spokój z autem. A nie potrzebuje nic dużego, więc w tych pieniądzach spokojnie kupi coś nowego. Oglądałem na stronie tego Suzuki SX4, też całkiem fajnie wygląda. Ktoś może powiedzieć coś więcej o tym aucie i silniku (niestety tylko jest benzyna 1,6 120KM) bo raczej niewiele tego jeździ