Fiat Punto 2003 czerwony Sochaczew

[carl23]

A więc tak...zadzwoniłem za punciakiem, o tym: PUNCIAK już ze zdjęć wydawało mi się, że picówa i mówię do żony, że napewno handlarzyna bo komora silnika wylizana, ale żona mówi-zadzwoń, inaczej się nie dowiesz, więc dzwonię i tu zaczyna się heca, która jest lepsza od tej z merolem i cofniętym blatem ;p rozmowa wygląda tak:
JA i ON na zmianę:
-Dzień dobry
-Dzień dobry
-Ja w sprawie ogłoszenia o punto chodzi, aktualne?
-Tak
-Pan jest właścicielem?
-Handluję (więc wiem już o co zapytać)
-Skąd Pan jest?
-Sochaczew
-Acha, w sumie kilkadziesiąt km mam, więc chciałbym się upewnić...Czy auto jest bezwypadkowe tak jak napisał Pan w ogłoszeniu i czy można przyjechać z miernikiem grubości powłoki lakierniczej, oraz czy szyby ma oryginalne i z tego samego roku?
-Ludzie czy Was poj..ało?Auto 2 tyś tańsze od innych i Wy byście chcieli bezwypadkowe, popie...liło Was.

I się rozłączył W sumie spodziewałem się takiego stanu auta, bo odrazu po nim widać że sporo skrywa,ale zadzwoniłem tak jak żonka mówiła i zaskoczyło mnie jedno-cienkie nerwy handlarzyny. Rozmowa to raptem 2-3 zdania a on odrazu wybuchł, zamiast ściemniać w zaparte. Miałem to umieścić w Hydeparku,ale może ktoś by się wybierał więc szkoda czasu.

Tu cała aukcja

[blanker]

koles psychicznie nie wytrzymal widac ze nasze stare forum wiele zmienilo na szeroko pojetym ryku aut uzywanych

[mpDante]

Ma handlarzyna trochę racji, a poza tym, gdybyś rzeczywiście chciał pojechać, a on powiedziałby Ci: "Panie, cud malina, tylko lać i jechać"?

Plus za szczerość

[Kris75]

Całkiem ciekawie... Z drugiej strony - Punciak ma 7 lat, jest faktycznie tańszy, więc czego oczekiwać? Pytanie chyba trzeba byłoby zadać który to już telefon handlarz odebrał

[carl23]

No dokładnie, też mi się wydaje że to któryś już telefon i dlatego tak się zapienił, zadzwoniłem raczej ze swojej ciekawości i żonka mnie podpuściła, bo zazwyczaj szerokim łukiem omijam picowane cacka, bo rzadko zdarza się coś godnego uwagi.
@mpDante- w czym ma rację?tylko tyle że pękł i nie wytrzymał pytania, bo jakby zadzwonił user i się pytał o stan itd to idę o zakład że by brnął w zaparte że jest oki. Ale sam na siebie bata ukręcił jednym wpisem-BEZWYPADKOWY, a więc skoro to umieścił to tego się wymaga, więc racji nie ma żadnej, ten właśnie wpis mnie zainspirował do zadzwonienia, bo w okazyjnej cenie można kupić dobre auto,ale na pewno nie wylizane. Zazwyczaj w dobrej cenie są auta od 1 właściciela lub kogoś kto długo jeździł i znudziło mu się/postanowił zmienić itd...wtedy na cenie mu nie zależy tylko na szybkiej sprzedaży by mieć np na opłaty do kolejnego auta, auto takie jest normalnym autem,ma robione wszystko na czas, nie jest picowane-kurz pod maską jest czymś normalnym, ale nigdy mi się nie zdarzyło, by w dobrej cenie kupić auto od handlarzyka, bo nikt głupi nie jest, handlarz jak kupi auto od takiego właściciela to odkurzy je ,umyje, wyplakuje i ceni dużo więcej bo auto dobre...
Myślę, że gość za słabe nerwy ma do handlowania skoro tak wybuchł

[styx1]

jak nic należy zgłosić naruszenie zasad allegro, typowy ****** i matacz

[carl23]

zgłoszone zaraz po rozmowie...
edit:jak widać skutecznie bo aukcji już nie ma

[Mark86]

Przynajmniej się przyznał a nie szedł w zaparte. Ja kiedyś trafiłem właśnie na upartego...i przez to przejechałem się 200km. Sprzedawca okazał sie takim chamem że szkoda było nawet gadać a jego "idealna, bezwypadkowa" Alfa 145 była w rzeczywistości ruiną o wypadkowej przeszłości. Mimo że silnik miał ponad 100KM ciężko było rozpędzić się w 3 osoby do 60km/h. W podwoziu były 3 dziury!Do dziś sie zastanawiam jak zrobił tak atrakcyjne zdjęcia Cena wcale nie była taka okazyjna bo o ile pamiętam to chyba 6300zł za 96r. Gdy spytałem się sprzedawcy co to ma wszystko znaczyć zrobił się agresywny...pojechaliśmy stamtąd źli że straciliśmy kasę na paliwo ale za to szczęśliwi że nie kupiliśmy tej "igły"

[Andrebar]

Mark86 ...co do zdjęć to na starym Forum pewnien gość miał darmową reklame ....cykał i obrabiał , że te ryje na plakatach wyborczych mogły mu spoko zazdrościc efektów końcowych ...taki "magik z Płocka" ...
A co do baranizmu handlarzyn to są to czasem takie prostaki , że kupują tylko to co najtaniej mogą wyrwac i nawet czasem sami niewiedzą co sprzedają ....ot wsjo