Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Temat: Renault Laguna III 2011 2.0 DCI RADOM

  1. #1
    wbr98wa
    Gość

    Domyślnie Renault Laguna III 2011 2.0 DCI RADOM

    byłem z kolegą z forum i szukaliśmy dla niego auta.

    Nie polecam, auto bite, malowane.
    pierwsze przyłożenie miernika na maskę

    maska-180-300um przy lampie lewej 700-800um


    lampa prawa z 2013 roku
    błotniki przednie obydwa po 220-240um
    drzwi pasażera lewe tył-240um, drzwi kierowcy 70um



    dziwna rysa na wysokości połowy bocznych szyb po całości
    tak jakby barierka lub coś podobnego.


    Nie spisałem VIN ale jest nr rej Auto niby prywatne a sprzedaje komis..

    nie odpałem, nie podpinałem CLIPA by sprawdzić przebieg, wg auto od auta za 40 000pln należy wymagać więcej
    .

  2. #2
    Moderator Avatar Tytan
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    3M
    Postów
    16,353
    Podziękowano Thanks Given 
    3,373
    Podziękowano Thanks Received 
    206
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Domyślnie

    bez VIN info jest nie przydatne

  3. #3
    Moderator+ Avatar dural
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    Kuj-Pom
    Postów
    1,321
    Podziękowano Thanks Given 
    526
    Podziękowano Thanks Received 
    1
    Podziękowano
    1 Post
    Siła Reputacji
    15

    Domyślnie

    Dla mnie zwykła parkingowka pewnie, poszła lampa - kupił nowa wstawił podszpachlowal pomalował i jeździ dalej.
    Czyli poza małym mankamentem nic wiecej nie wiemy.

    No ale 40tys zł zobowiązuje musi byc igła.

  4. #4
    wbr98wa
    Gość

    Domyślnie

    kolega jechał po to auto 200km, bo przez telefon, Panie igła, ja nią jeżdżę na codzień i ogólnie ach i och, jego prywatne auto, bezwypadkowe i ogólnie cacy...

    nie mam VIN ale są tablice czyli na przyszłość ktoś łatwiej je znajdzie.

    raczej nie była to parkingówka patrząc po uszkodzeniach, cały przód wymieniany ? obydwa błotniki malowane, cała lewa strona wymieniona i pomalowana.
    Jakaś obcierka po barierkę, tak czy inaczej jak mówie moje oględziny zakonczyły się na tym że na masce jest prawie 1mm szpachli łącznie z lakierem.

    żałuje że nie podpiąłem CLIP'a to w histrorii DPF bym poznał całą oryginalny nalot...
    Tak czy inaczej jak powiedziałem.

    jeżeli komuś nie przeszkadza malowanie to może jechać oglądać, auto nie było dla mnie i osoba chętna na to auto zrezygnowała po pierwszym pomiarze grubości lakieru.

    Auto sprowadzone zapewne jako uszkodzone, naprawione i stojące w / przy komisie na rondzie Warszawskim w Radomiu.

    Gdyby było odpowiednio tańsze to OK, stan=cena ale nie w tym przypadku...

  5. #5
    Sucre540
    Gość

    Domyślnie

    Jak dla mnie "rycerstwo miernika level high". Wnęki chociaż pomierzyliście?? Podłużnice od spodu obejrzeliście?? Pewnie nie bo "osoba chętna na to auto zrezygnowała po pierwszym pomiarze grubości lakieru". Powinni Wam pozabierać te urządzenia albo robìć obowiązkowe, kilku godzinne szkolenia przed zakupem.

  6. #6
    wbr98wa
    Gość

    Domyślnie

    ...regulamin...
    słuchaj chciałbyś kupić auto za 40 000 gdzie było malowane prawie całe auto i nie wiadomo dlaczego ?? Poza tym pomalowano to niezbyt starannie.
    rozumiem jakby była po kolizji i naprawiona gdzieś w serwisie i są na to papiery, a tu jedna wielka niewiadoma.
    po prostu chce ustrzec potencjalnych chętnych na TO auto, którzy będą jechać z daleka i zmarnują czas bo spodziewają się przysłowiowej igiełki.

    ja to wiem i Ty to też pewnie wiesz że auto podwójnie lakierowane to nic strasznego, ale wytłumacz to nie mi tylko tym baranom co spodziewają się nówki z salonu ( już nie mówie o tym konkretnie egzemplarzu) w cenie nowego zestawu felg z zimówkami. I wiem że miernik lakiery nie czyni ze mnie rycerza miernika.

    Biorę kasę za oględziny i przedstawienie stanu technicznego potencjalnemu kupujacemu, i to on podejmuje decyzję.

    Ja ze swojej strony chce powiedzieć że ja tej Laguny bym nie kupił za 40 000 pln, ale za 30 parę mógłbym pomyśleć.

    Nie wolno stawiać aut z niejasną przeszłością z autami o których wiadomo więcej na równi sobie, a jak już to takie pokolizyjne jak i z cofniętymi nalotami to muszą być odpowiednio tańsze.

    gdyby było tak kolorowo to cała Europa zachodnia u nas by kupowała samochody...
    Ostatnio edytowane przez mpDante ; 04-01-16 o 15:12

  7. #7
    LukSkyWalker
    Gość

    Domyślnie

    Z Radomiem ponoć jest bardzo podobna sytuacja jak z Gubinem, obie miejscowości mają niechlubną sławę.

  8. #8
    smclio
    Gość

    Domyślnie

    Jest nadal do kupienia http://otomoto.pl/oferta/renault-lag...tml#64476fe8f2
    VIN (jest w ogłoszeniu) VF1KT320645878556

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •