# Szanuj moderatora swego, bo możesz mieć gorszego #
- Inspekcje @ dolnośląskie -
Problem z Lenovo? Wesprzyj akcję FB Uwaga na Lenovo
Z zewnątrz wypisz wymaluj BMW 1 . Wygląd o niebo lepszy od obecnej A klasy, która przypomina matiza.
Miejmy nadzieję, ze to coś nie wejdzie do produkcji w pokazanej formie. Samochód byłby skrajnie niebezpieczny ze względu na fatalną widoczność z kabiny. Słupki A skutecznie zasłaniają pieszych wchodzących na przejście, szyby boczne za kierowcą praktycznie nie istnieją, bo te wizjery o wysokości parunastu centymetrów są nie większe niz w czołgu. Do tego szeroki i mocno pochylony słupek C plus beznadziejnie wysoko poprowadzona linia klapy bagażnika.
Z pozycji kierowcy widać tyle co nic. Jak takie pomysły otrzymują homologację na drogi publiczne to ja nie rozumiem. Przerost formy nad treścią i to mocny!
Może za kilka lat wcale nie będzie szyb w samochodzie tylko kamera pokaże cośtam z przodu i koniec. Jak trafisz w drzewo to "call service" i nowa fura. Biznes musi się kręcić. Albo jak się nie podoba to peryskop sobie załóż.
Co za świat i na jakie nam przychodzi zejść manowce?!
Pojechałeś bo bandzie... skrajna przesada tudzież szukanie sztucznych problemów
Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.
Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.
Żadnych sztucznych problemów! Samochody są do jazdy, a do oglądania są rzeźby i obrazy.
Jeśli auto jest funkcjonalne i przy okazji ładne to ok. Ale jeśli wymyślna bryła jest stawiana ponad funkcjonalność i bezpieczeństwo, to mamy właśnie taki przerost formy nad treścią jak na obrazku.
Ja osobiście czekam na zaprzestanie oceny bezpieczeństwa samochodów na podstawie samych testów zderzeniowych NCAP. Powinny być brane pod uwagę również inne elementy, wśród ktyrych bardzo ważne miejsce zajmuje widoczność z miejsca kierowcy. Wtedy może samochody wypadające słabo w takich testach łączących różne aspekty bezpieczeństwa też sprzedawały by się słabo. A wówczas księgowi pogonią inżynierów do poprawienia widoczności - z marketingowego punktu widzenia. Każdy producent chce, żeby jego auto było uważane za bezpieczne. A linia okien na wysokości linii brody kierowcy takiego bezpieczeństwa nie zapewnia!
Nie ma się co rozpędzać, to tylko kocept car- jeszcze daleko do wersji ostatecznej.. mercedesowi jakoś ufam
Według mnie poważnie przesadzasz, Inhalt. Nie ma potrzeby wprowadzania odgórnych zarządzeń (już wystarczająco Unia nas uszczęśliwia na siłę) - kto chce to kupi samochód z fatalną widocznością, kto nie chce to pójdzie do innego salonu. Rynek zweryfikuje takie podejście do spraw projektowania samochodów. Nie mówiąc o tym, że 80% dostawczaków ma jeszcze gorszą widoczność, a jakoś ludzie nimi jeżdżą i nie zabijają siebie ani innych. Czyli jak się chce to można.
"Samochody są do jazdy, a do oglądania są rzeźby i obrazy." Tak było za Forda T. Teraz wygląd samochodu jest ważnym wyznacznikiem jego potencjalnej popularności.
Nie mówiąc o tym, że, tak jak mówi kara.kahn, to dopiero koncept, i niewiele z niego pozostanie w produkcyjnej wersji.
Zakładka