Ford Mondeo 1.8 TDCI WF0GXXGBBG7M66060

[pecet]

Ford Mondeo 18TDCI - czarny, 2007r, przebieg: 135 000 km
VIN: WF0GXXGBBG7M66060

Puknięty w prawy przód - zderzak, maska, błotnik, lampa i jakieś bebechy uszkodzone, 2 poduszki wystrzelone.
http://otomoto.pl/ford-mondeo-18tdci...C17355112.html

[Allover90]

Hmm... A nie wydaje wam się, że te auta są przygotowywane, żeby wyglądały na lekko puknięte? Bo np. Na ich stronie jest bardzo ładne BMW 330XD za śmieszne pieniądze i z tego co widzę, to nie jest jakoś groźnie rozbite... ?

[mpDante]

Takie praktyki są dość powszechne. Kupujesz auto uszkodzone i sprzedający legalnie może wymigać się od wad ukrytych. Łatwiej kupić takie lekko uszkodzone od osoby prywatnej, ale jak nie sprawdzisz osobiście, to nie będziesz wiedział.

[carl23]

Czasami też może wydawać się lekko puknięte, że np zderzak do naprawy i błotnik, poduchy i reszta całe, więc bierzemy a później dopiero wychodzą zonki, bodajże o kangoo czytałem, jak kierowca wjechał autem w zaspę pękł zderzak, jak się później okazało poszła pompa wspomagania elektryczna, gdzie zamontowana jest pod zderzakiem i koszt bagatela ponad 3 tyś.Także z tymi "lekko" trzeba uważać.

[Tomek_KRK]

...

Może być jeszcze inaczej. Sprzedawcy aut uszkodzonych czasem wstępnie prostują samochód (zdarza się to zarówno na zachodzie, jak i w Polsce, więc nie łudźcie się, że np. Turek na niemieckim placu tego nie robi), tudzież wymieniają "na szybko" kilka kluczowych elementów - zderzak, maska, błotnik, lampy - żeby ukryć faktyczny rozmiar uszkodzeń. Pozwala to uzyskać większą cenę za samochód, a problem potem ma klient końcowy - tak jak tutaj napisano - na auta uszkodzone nie ma żadnych gwarancji.

ZAPRASZAM DO ZAPOZNANIA SIĘ Z REGULAMINEM DOT. CYTOWANIA