Nieśmiertelne TDI

[SieMa]

Witam
Sprawa jest poważna: Rodzice mojej żony chcą zmienić auto

Do 30.000 marzy im się coś z tego:
Superb 1,9
Audi A4 (B7) 1,9
VW Passat i tu chyba z 1,9 będzie kłopot
albo Jetta 1,9.
Wiem, że to banał ale tak ma być a i tak wiele rzeczy w tym budżecie udało się Szanownym Teściom wyperswadować....
Aha 80% trasa.
Zapytuje więc grzecznie co da się znaleźć sensownego (tzn. rocznik) z tych aut za tą kasę. I ewentualnie co jest felernego w tych wozach. Wiem, że w Passku wspomaganie i kolumna kierownicy jest elektryczna (dobrze piszę?) i może z tym być kłopot (tzn płać i płacz jak padnie) a nie ma tego w Audi.
Bardzo będę wdzięczny za pomoc.

[moto-rzeczoznawcy]

Wybrane samochody (wszystkie) pochodzą z jednego źródła - VAG. Z natury rzeczy źródła awarii dla tych samych wersji silnikowych są podobne (zespoły napędowe). Pozostałe podzespoły zależnie od konstrukcji ,wersji wyposażenia. Najlepiej jak skorzystasz z googla i przesiejesz każdy z wytypowanych modeli wg. słowa kluczowego pt : awaryjność.

[SieMa]

Cześć
Nie, no jasne. Trochę szukałem cztałem w necie, stąd to info o Passacie B6. Co do Golfa (Jetty) i Superb nic takiego nie znalazłem, stąd pytanie (może nie doczytałem :-).
Natomiast szukam u oblatanych w temacie, info czego maksymalnie rocznikowo mogę się spodziewać z tym TDI w tych pieniądzach, tak by nie napalać się na powiedzmy 2009 rocznik i lecieć 300 km po to by się rozczarować/wku......ć. Takich sytuacji jest mnóstwo w wątku byłem/widziałem/odradzam.
Ja wiem, że to co podałem może wzbudzac Wasze rozbawienie ale to TDI to wcale nie jest głupia opcja dla moich teściów.
Pozdrawiam

[mpDante]

W Superbie 1.9 115/130KM, masz jeszcze starą technologię, więc jeszcze ten "nieśmiertelny". Reszta, już te 105KM nie są już tak dobre

[SieMa]

Dzięki za info.
Powiedz jeszcze to 115/130 to tylko w starej budzie (Passatopodobnej B5)?
Te nowsze, od 2008 z tego co wiem, to już tylko 105 km?
Opcji nowa buda (moim zdaniem brzydsza niż poprzedniik ;-0) plus 1,9 130 km nie ma?
To chyba do 2008 roku da się coś znaleść/sprowadzić nieumordowanego za trzy dychy?
W sumie założenie jest takie, że motorek ( i w ogóle wózek) ma być możliwie trwały a jak już się coś popsuje to, żeby był do ogarnięcia przez każdy warsztat (no i koszty napraw).
W sumie dobrze kombinuje, że Skoda jest na pierwszym miejscu (cena/stare rozwiązania w środku/wiek)..
Pozdrawiam