Segment B lub C, do 20tys.

[ufoman]

Witam,
specjalnie zarejestrowałem się na tym forum, bo już mi się w głowie kręci od grzebania w sieci. A zatem po kolei:

• szukam samochodu z segmentu B lub C
• samochody francuskie, włoskie i inne nie-japońskie i nie-niemieckie jak najbardziej wchodzą w grę
• silnik w okolicach 1.4-1.6, 75-100KM, także diesel
• raczej 4-5 drzwi
  Jak na razie interesowałem się Toyotą Yaris I, Peugeotem 206 i Citroenem C3.
  Najbardziej marzy mi się Clio III z 2005 z silnikiem 1.5 dCi 86KM...
  
  Co zatem szanowni forumowicze by mi zaproponowali?
  

[inhalt]

Kolego szanowny.
A co mamy zaproponować? A konkretnie to do czego ma być ten samochód? Wozisz żonę i dwoje dzieci? A może tylko dzieci, ale za to codziennie do przedszkola i szkoły, a potem odwrotnie?
Jakie przebiegi robisz rocznie?
Czy jeździsz na wakacje samochodem (np. 2 tys km w jedną stronę)?

Jak oczekujesz porady, skoro nie mamy pojęcia odnośnie zastosowania.

[kara.kahn]

Kolega ufoman chyba się zapisał, zadał pytanie i tyle go widzieli...Dostał ode mnie wiadomość na Priv i też bez odzewu

[ufoman]

Jestem jestem, tylko w pracy i nie zawsze mam czas na internet
W skrzynce wiadomości prywatnych nie ma nic
Kontynuując na prośbę kolegi inhalt:
Do wożenia będę ja, żona, za jakiś rok dziecko. W dłuższą podróż poza miasto planuję się wybierać co najmniej kilka razy w roku, w grę wchodzi dystans 300 kilometrów w jedną stronę i więcej. Będę też jeździł około 4 razy w tygodniu do pracy (przez miasto, jakieś 4km odległości).
Co do przebiegów nie odpowiem, bo to będzie mój pierwszy samochód
Jeśli chcecie wiedzieć coś jeszcze, to pytajcie.

[kara.kahn]

Tak...Przerabiałem podobny problem przed narodzinami mojego syna dwa lata temu.
Biorąc pod uwagę te wypady, odległość do pracy i jakieś nie wyszczególnione przejazdy typu impreza, lekarz, zakupy itd to przebiegu większego niż 15 tys rocznie nie będziesz robić więc diesel Ci raczej nie będzie potrzebny.
Zważywszy, że ma się dziecko za jakiś czas pojawić to z tych aut które wymieniłeś raczej trudno będzie się spakować z wózkiem i ewentualnymi bagażami na te wypady 300 klilometrowe.
Nawet jeżeli się pomieścisz to z takimi silnikami jakie byś chciał to się chłopie umęczysz tylko...Szukaj więc benzyny, takiej minimum 100 KM z kawałkiem przestrzeni bagażowej.

[inhalt]

Do wożenia będę ja, żona, za jakiś rok dziecko. W dłuższą podróż poza miasto planuję się wybierać co najmniej kilka razy w roku...

No to kolego segment B odpada. Zasadniczo nie wchodzi wózek dzieciecy. Przy wypadach za miasto z dzieciekiem (zakładam, że nie zmienisz do tego czasu samochodu) to jest strasznie niewygodne, gdy nie możesz zabrać wózka. Do tego dłuższe wycieczki małym autem są męczące.
Nawet w kompaktach nie wszędzie wchodzi wózek - musisz obejrzeć bagażnik. Oczywiście najlepiej mieć kombi i z głowy.

Skoro do roboty masz tylko 4 km i te parę wyjazdów za miasto to można przyjąć przebieg roczny rzędu 10-15 tys km (40-50 km tygodniowo x 48 tygodni + wakacje + wyjazdy za miasto). Przy takich przebiegach to i diesel i benzyna wchodzi w grę.
Jak dla mnie wychodzi Octavia I i to nawet moze być hatchback. Auto i do jazdy solo i z małym dzieckiem i workiem bambetli. Za 20 tys zł teoretycznie znajdziesz coś, ale jak trafić na przyzwoity egzemplarz to pytaj mądrzejszych.
Silniki to do tej Octavki proponuję 1.9 TDI około 100 KM (były różne wersje) i 1.6 benzyna 102 KM też ok jak się trafi ładny. Absolutnie nie bierz 1.4!

Wymogi spełnia też polecana przez wielu kolegów Astra II, ale znaleźć ją nie obitą i nie poleasingową to nie jest łatwa sprawa. Ale do 20 tys zł to można pomyśleć nad ściągnięciem z Niemiec, choć będzie drożej niż średnie ceny z alezłomu w Pl.

[Kris75]

Ja polecam Ci coś z kompaktów (kombi jak najbardziej) - VW Bora np?
Pojemne, powinno być tanie w utrzymaniu.
Tak jak koledzy piszą - raczej benzyna.

Fiat Stilo? (ale jeśli benzyna to tylko z motorem GM - czyli od 2004 roku)

[krataja]

A ja bym powiedzial, ze jesli to ma byc niewielki pierwszy samochod do jazdy w 3 osoby z wozkiem stawiałbym na "małe kombi".
Skoda Fabia I z silnikiem benzyna 1.4 16V? (troche mulowaty ale sprawdzony i dosyc oszczedny, ale koniecznie silnik od VW) albo 1.9 TDI 101KM.

[ufoman]

Dzięki za odpowiedzi, zaraz pokażę wątek żonie i będę wbijał do głowy mądrości

[ufoman]

Rozkręcę temat ponownie, bo żona na szczęście nie tak strasznie oporna na argumenty i Cytrynki C3 nie będziemy brali.
Aktualnie skłaniam się ku Megane II z 2003 (plus minus rok), silnik 1,6 benzyna. Marzenia o Maździe 3 sedan porzucam, bo tego nijak nie idzie dostać
EDIT: A Meganka podobno straszny psuj. Ech :/

[ufoman]

Odgrzebię własny temat - kupowanie samochodu skończyło się nowym Citroenem C3 za kwotę 46600 PLN + opłaty + koszty kredytu 50/50, razem około 50 tysięcy... Ot tak z górki poleciało...