Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 35

Temat: Auto bezwypadkowe czy bezkolizyjne

  1. #1
    veloman
    Gość

    Domyślnie Auto bezwypadkowe czy bezkolizyjne

    Cześć,

    Mam taki problem:

    W poniedziałek 02.03.2015 byłem obejrzeć ten samochód i po jego ogledzinach, jeździe testowej, sprawdzeniu na stacji diagnostycznej oraz sprawdzeniu geometrii dałem właścicielowi komisu zadatek w wysokości 2000 zł.

    Po czym kilka dni później sprawdziłem historię samochodu w ASO po nr VIN i okazało się, że były dokonywane naprawy polegające na wymianie drzwi tylnych x1 sztuka, wyklepaniu poszycia tylnej części nadwozia 2 razy, błotnika przedniego x1 sztuka, mierzono przód i tyl pojazdu 2 razy, wymieniono koło x1, sprawdzono stan opon tylnych, wyregulowano reflektory x1

    Wg sprzedajacego naprawy te nie wskazuja na to by samochod miał wypadek i też twierdzi, że pisząc w ogłoszeniu bezwypadkowe miał na myśli, że nikt w wypadku nie ucierpiał, że mam mu udowodnić że był wypadek bo wg niego wypadek jest wtedy kiedy pół auta jest rozwalone.

    Przy przekazywaniu zadatku oraz przed nie byłem poinformowany o tego typu pracach. Czy istnieje szansa na to żeby odzyskać ten zadatek i zakończyć spór? Np jadąc do ASO by sprawdzili czy te naprawy miały miejsce? I na tej podstawie mógłbym odstąpić od umowy zadatku i dostać jego zwrot gdyż nie zostałem wcześniej poinformowany o tego typu naprawach?
    Ostatnio edytowane przez veloman ; 05-03-15 o 20:45

  2. #2
    Kris75
    Gość

    Domyślnie

    Podaj VIN

  3. #3
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    kwi 2014
    Postów
    60
    Podziękowano Thanks Given 
    21
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Domyślnie

    Dajac zadatek dostales na to potwierdzenie?

  4. #4
    veloman
    Gość

    Domyślnie

    Nr VIN: WAUZZZ8E75A110415

    Tak dostałem potwierdzenie na jakie auto jest zadatek (tylko bez numerów) wraz z pieczątką i podpisem właściciela komisu.

  5. #5
    zbiniek
    Gość

    Domyślnie

    Wiedz też, że zadatek to nie zaliczka i rezygnacja z umowy nie z Twojej winy powoduje, że powinieneś dostać kwotę w wysokości 2 x zadatek. Musi być wyraźnie napisane, że to zadatek.

  6. #6
    veloman
    Gość

    Domyślnie

    Tak w nagłówku jest napisane zadatek. Sprzedawca tez po przekazaniu mi zadatku poinformował mnie o tym, że faktura będzie opiewała na kwote o 3000 zł niższa niż wartość samochodu ze względów fiskalnych i nie chce się pakować w takie coś bo to jest przestępstwo.
    Ostatnio edytowane przez veloman ; 05-03-15 o 21:16

  7. #7
    veloman
    Gość

    Domyślnie

    wkradł się błąd to nie sprzedawca przekazywał mi zadatek tylko ja jemu

  8. #8
    Starszy użytkownik
    Zarejestrowany
    sty 2012
    Skąd
    łódzkie
    Postów
    140
    Podziękowano Thanks Given 
    8
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    13

    Domyślnie

    Wiedział, co brać- zadatek bardziej wiąże strony. Gdybyś dał zaliczkę, to mógłbyś liczyć na jej zwrot, natomiast dając zadatek niestety zwrot bez drogi sądowej zależy od dobrej woli drugiej strony. Pojęcia zadatek/zaliczka nie są niestety zamienne, co jest szeroko wykorzystywane w takich własnych sytuacjach.

  9. #9
    veloman
    Gość

    Domyślnie

    No ja już rozumiem (aczkolwiek troche za późno) różnicę pomiędzy zadatkiem, a zaliczką. Popełniłem błąd, który polegał na tym, że dałem się omamić stanem samochodu. Ciekaw jestem czy ze względu na to, że nie wiedziałem o tych naprawach to czy na tej podstawie mogę się domagać uniewaznienia umowy i zwrotu zadatku, jeżeli sprzedający nie poinformował mnie o przeprowadzonych naprawach (wady ukryte?) albo czy jeżeli w ogłoszeniu było napisane, że auto jest bezwypadkowe, a z historii pojazdu (w moim odczuciu) wynika co innego to czy on ma prawo bronić sie tym, że jak nie było wypadku (tylko załóżmy że np szkoda powstała na skutek stłuczki) czy ja jako konsument mam prawo odstąpienia od tej umowy?

  10. #10
    Starszy użytkownik Avatar moto-rzeczoznawcy
    Zarejestrowany
    lut 2014
    Skąd
    Łódź i województwo
    Postów
    491
    Podziękowano Thanks Given 
    18
    Podziękowano Thanks Received 
    3
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    11

    Domyślnie

    No cóż nauczka (kosztowna) w myśl zasady kto szybko daje ,to dwa razy daje (czy coś koło tego).
    Terminologia jest różna. Zazwyczaj wypadek ,to zdarzenie z udziałem osób. W każdym innym przypadku ,to tylko zdarzenie/kolizja. Naprawa(prostowanie) ,wymiana lakierowanych elementów metalowych to cechy w myśl których samochód już nie jest bezwypadkowy. Stanowi jakiś punkt zaczepienia. Moim zdaniem zasięgnij porady prawnej i podejmij decyzję.


    [B]Oceny techniczne pojazdów

    Małe odszkodowanie ,złe wyliczenia ...? -> Bezpłatne analizy i konsultacje dla szkód komunikacyjnych

  11. #11
    Starszy użytkownik
    Zarejestrowany
    sty 2012
    Skąd
    łódzkie
    Postów
    140
    Podziękowano Thanks Given 
    8
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    13

    Domyślnie

    Jak nikt nie odniósł obrażeń, auto jest bezwypadkowe, bo nie uczestniczyło w wypadku, tylko w kolizji, takiej linii będzie trzymał się sprzedawca.

  12. #12
    Użytkownik
    Zarejestrowany
    kwi 2014
    Postów
    60
    Podziękowano Thanks Given 
    21
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Domyślnie

    Ty niestety musisz udowodnić, że on zrobił źle. Zarzuty są z twojej strony o bezwypadkowość pojazdu itp. Miałem kiedyś podobną sytuację tylko odnośnie działki ogrodowej w mieście. Został wpłacony zadatek, a pokazała się działka za te same pieniądze w lepszej okolicy i ciutke lepszy stan i niestety nie miałem podstaw by odzyskać 2000 tys zł w tym wypadku również.

  13. #13
    orzem
    Gość

    Domyślnie

    Swiadczy to tez o tym, ze sprzedawca jest zorientowany w terminologii, ktora stosuje i nie bez powodu wzial zadatek. Zna tez pojecie "pojazdu bezwypadkowego" i udowodnienie mu, ze samochod nie jest bezwypadkowy bedzie raczej ciezko. I tak jak pisze Milito - zwrot zadatku zalezy od dobrej checi drugiej strony, chyba, ze wezmiecie sie za lby i do sadu, ale ja tutaj pozytywnego rozwiazania dla Ciebie nie widze.

    W poniedziałek 02.03.2015 byłem obejrzeć ten samochód i po jego ogledzinach, jeździe testowej, sprawdzeniu na stacji diagnostycznej oraz sprawdzeniu geometrii dałem właścicielowi komisu zadatek w wysokości 2000 zł...
    Po czym kilka dni później sprawdziłem historię samochodu w ASO
    Czemu taka konstrukcja akurat? Czemu najprostsze i w sumie najwazniejsze zostawiles na pozniej? Pracownik stacji diagnostycznej nic nie wykryl?

  14. #14
    veloman
    Gość

    Domyślnie

    Konsultowałem sprawę z rzecznikiem i on powiedział ze auto bez wypadkowe to auto które nie brało udziału w żadnym zdarzeniu i ze mam odstąpić od umowy w związku z niezgodnością towaru z umowa polegającym na przeprowadzeniu istotnych napraw i nie poinformowaniu mnie o tym fakcie

  15. #15
    orzem
    Gość

    Domyślnie

    "Wypadek, to zdarzenie mające miejsce w ruchu lądowym, spowodowane poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tym ruchu, którego skutkiem jest śmierć jednego z uczestników lub obrażenia ciała powodujące naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające dłużej niż 7 dni"

    http://www.brd.org.pl/2,148,Kolizja_...ek_drogowy.htm

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •