Na wstępie chcę napisać szczerze że cieszę się że tu do Was trafiłem...Po przeczytaniu paru wpisów widzę że siedzi tu wielu , znających się a przede wszystkim obiektywnych ludzi, którzy wierzę że mi pomogą i doradzą bo mam niesamowity ból głowy!!! Jak pisałem w tytule mam małą rodzinę tak więc przesadnie duuże auto mi nie potrzebne, ale... no właśnie obraz mój się skrzywił bo obecnie jeżdżę scenicem z 2001 dci 105 KM i jazda sprawia mi wiele frajdy, tyle że jest głośny, i za miękki. No i ma nastukane chyba 300 tys. tak więc trzeba myśleć o świeższym aucie. Przejeżdżam około 25 tys. km rocznie ( codzienne dojazdy do pracy 60km-1/4 wawa reszta trasa, plus dwa razy wypad w góry i nad morze). Myślę o Ford focus cmax 2005 2.0 TDCI 136KM( ten model ma mój szwagier od zesz łego lata przebieg 220tys, bardzo sobie chwali, faktycznie cichy, sztywny i niesamowicie żwawy-ale forddd, Drugi to -Mazda 6 2.0 CDTI 136KM, no i Opel vectra od znajomego pedanta pierwszy właściciel 80 tys przeb, 19 CDTI 150KM automat. wymienił zawór ERG i coś w skrzyni, ponadto alternator....duuużo jak na ten rok - około 10tys zł 2005 r. po lifcie.. No i czwarte autko to Volvo s60 D5 163 KM ale za ta cene to 2002-3rok.. Pomóżcie bo w brew opozorom nie moge po nocach juz spać! Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie!
Zakładka