Wszystkie spostrzeżenia to tylko sugestie, mogące nie mieć potwierdzenia w rzeczywistości Ten się nie myli kto nic nie robi
_________________________
VW Corrado G60 bym dodał jeszcze ...ale my tu coraz więcej koni dopisujemy i ja coraz więcej wątpliwości mam czy to dobry kierunek z autem dla dzieciaka jest.
No nie .Masakra!!! Czy jest ktoś kogo jeszcze nie poniosły wodze fantazji?!10000 budżet a czytam i i mój mózg już tego nie ogarnia!Z jednej strony gość szuka dobrego , używanego samochodu (gtv???- podbać się musi , ale równie dobrze może już zacząć szukać części zamiennych-wał , panewki etc.)za max dziesięć koła a chciałby jeździć czymś wyjątkowym( w pewnym sensie oczywiście).Doradcom postawię jedno pytanie.Przez małą chwilkę postarajcie się być potencjalnym nabywcą , do tego zaprzęgnijcie swoje doświadczenie i .....no właśnie , jakieś poważne propozycje?>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>WĄTPIĘ !!!! Za 10000 nie ma szans!!!
Masz absolutną racje bo za tą kasę ciężko jest kupić w ogóle jakiś dobry samochód nie wspominając już o czymś co efektownie wygląda i na dodatek ma sportowe aspiracje. Jak mówi przysłowie albo rybki albo akwarium. Sportowy samochód za te pieniądze będzie skarbonką bez dna. Przed zakupem radze się dobrze zastanowić bo łatwo ulec emocją ale potem można bardzo żałować. Lepiej kupić coś umiarkowanie młodego i taniego w eksplantacji, zdobyć cenne doświadczenie a dopiero potem myśleć o czymś o sportowym zacięciu
No kurka ze skrajności w skrajność...nie przesadzajmy w obie strony. Za 10 tyś da się kupić fajne auto ładnie wyglądajace i ze sportowymi aspiracjami nie rujnujące kieszeni.(ładny wygląd i sportowe aspiracje-pojęcie względne, każdy musi sam sobie odpowiedzieć). Dla mnie takim autkiem będzie Primera w wersji GT, napewno w tych pieniążkach da się kupić zadbany egz i napewno nie zrujnuje on potem kieszeni kierowcy. Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić.Myślę, że moc i trakcja tego auta są wystarczające do młodzieńczych popisów, ale i do opanowania przez młodego kierowcę, chociaż 150KM to nie jest już mało. Takie auto nie jest żadnym limitowanym wynalazkiem, z częściami nie będzie problemów itd. Natomiast jeśli chce coś dużo lepszego, to niech pcha tego dychacza w skarpetę i odkłada na lepsze auto.W każdym przedziale cenowym da się znaleźć auto za 2, 5,10,15,50 tyś-ale jest jedno ALE, nie może być przerostu formy nad treścią, czyli bolączki typowego polaka-mieć dużo za małą kasę.
Ale problem w tym, że Primera wygląda... Wcale nie wygląda - po prostu nudne auto, które dużo zyskuje przy bliższej znajomosci.
A Audi 80 (B4, B3) Coupe? Coś ciekawego można dostać za tę kasę.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia i podsuwania potraw ....ale nie bądźmy kelnerami ... i nie "zatrujmy" 18-to latka "egzotyczną potrawą " ....bo nam chłopaczyna zejdzie w tak młodym wieku
Pierwszy post mówił o Hondzie i Alfie - jako priorytet ....Alfę w tych widełkach cenowych odradzam ...Hondy nie ale trudno o dobry niezajeżdżony w miarę "młody" egzemplarz ( patrz widełki cenowe) ...ALE przychylam się do propozycji rozważenia zakupu Opla Tigry ....generalnie WSZYSCY gdybiemy bo nie wiemy jaki rocznik upatrzył sobie ów 18 -to latek ...jeśli - jak najmłodszy - to świeć Panie nad jego duszą ....jeśli starszy - to daj mu Panie dobre zarobki
No to może mazda 323?
Np taka: http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewt...?f=78&t=106217
albo taka http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewt...?f=78&t=105667
Ostatnio edytowane przez Krisss ; 10-10-10 o 21:30 Powód: 2 ogłoszenie
To i ja sie dołacze i przy oakzji pozdrowie starych forumowiczow
ja bym sie sklanial ku Hondzie Civic Strasznie tego duzo sie narobilo w PL, przez co mozna kupic naprawde tanie czesci i auto jest ogolnie dosyc tanie w eksplatacji, za czasow starego forum / adresu, sam szukalem Hondy Civic Coupe 5 generacji i wkoncu znalazlem naprawde swietna sztuke ktora do dzis bez wiekszych problemow mi sluzy poza wymiana oleju, klockow hamulcow itp to jak narazie musialem zmienic wysprzeglik (w zime podczas 30 stopniowych mrozow mi padl) wraz z pompa, to auto jedzie caly czas bez wiekszych problemow "zalewam i jade" hehe...
dodam jeszcze ze rowniez dysponowalem budzetem 10 000zł i jezdze autem z 96r. z klimatyzacja, pelna elektryka, 2 poduszkami powietrznymi, szyberdachem, centralnym zamkiem, immobilaizerem itd.
wracajac do tematu jaki samochod kupic moje typy to:
1. Honda civic (wszczegolnosci EG3 - 1.3 75km na gazniku - auto idiotoodporne )
2. Opel Astra I zawsze mozna kupic wersje GSI ktora miala nieco wiecej kuni i nie raz taka mi utarla nosa po za tym czesci rowniez tanie jak barszcz i ogolnie dostepne
3. BMW 3 do 2.0 L
itd...
mozliwosci jest naprawde duzo...
Ostatnio edytowane przez JDM ; 15-10-10 o 02:15
@Łukasz ale lanos nie ma sportowych aspiracji niestety...jest to jak najbardziej wdzięczne auto do użytku codziennego, gdzie do 10 tyś znajdziemy stosunkowo młody egz z klimą, elektryka i ABSem, ale nijak ma się do "sportowych aspiracji", chyba że jakiś swap z opla np na 2.0
Koledzy , z tego co ostatnio rozmawiałem , nie musi już być GTV ,ale nadal musi to być Alfa więc wchodzi w grę 145 . Budżet zmieniony na 5 tys , byle dojechać do szkoły i być niezależnym ,a jak zarobi to sobie wtedy kupi coś lepszego.
Co powiecie o 145 ? jakie silniki warte uwagi ? czego unikać ?
np. takie cudo
http://moto.gratka.pl/tresc/alfa-rom...dd42d6c2c1a6,1
Ostatnio edytowane przez klamath ; 18-10-10 o 20:14
Alfa za 5 koła to śliski temat, raczej ciężko mu będzie stać się niezależnym . W tym budżecie 145/6 przed liftem (do 1999) - na pewno odpuść tą z linka, możesz też szukać 164 jak lubisz wygodnie jeździć. Wiem, że to nie 166 ale też fajne. W tych pieniądzach może też szukać 155 ale tych to jest wartych uwagi może z 20 na całą Polskę
Z silników -niezły jest TD , starsze boksery - mało ekonomiczne, pięknie brzmią, nie każdy mechanik je ogarnie, po 97 r masz twin sparki - trzeba bardzo dbać o olej, ważna wymiana wariatora razem z rozrządem. Unikać aut z gazem, zapuszczonych i po agrotuningu. Raczej szukaj klubowego bo 12-15 letnia alfa prosto z ulicy to nie będzie lekki związek.
tu trochę o 145 jeżeli jeszcze nie widziałeś:
http://www.forum.alfaholicy.org/145_...orownania.html
Ta z linku to chyba ciut za mocna będzie...
Ale - właśnie o takim aucie pisałem wcześniej - Alfa 145/146 - rocznik idealny - silnik to już nie bokser - te miały tendencję do poważnych awarii. I raczej szukaj benzynki.
A może Fiat Bravo? 2.0 HGT?
Zakładka