Witam. W ostatnim okresie dzięki pomocy A4_Dominik_WAW mogłem przekonać się w jak frywlony sposób mozna traktować słowo "bezwypadkowy". Ocenie został poddany Peugeot 307 sw z 2006 r. wystawiony w jednym z komisów w Lesznie. Oto link to tego, wciąż niesprzdanego pojazdu: http://otomoto.pl/peugeot-307-ii-sw1...C35684355.html. Wiadomo autko swoje lata ma i o ile technicznie jego stan nie budził większych zastrzeżeń to badanie jego tyłu ujawniło mroczną tajemnicę francuskiego jeździka. Malowane były błotniki tylne (wyniki pomiarów wykazywały nawet 880um z prawej strony), klapa tylna i dach. Szczególnie na tym ostatnim elemencie szpachla była tym co polskie lakiernie lubią najbardziej Zresztą co tu być gołosłownym dodaję zdjęcie z okolic dachu panoramicznego. Mimo tych pomiarów właściciel komisu dalej upierał się że autko jest bezwypadkowe . Dodatkowo pomimo tego że oględziny autka były umówione wcześniej nie przygotował żadnych dokumentów pozwalających na weryfikację samochodu. Pozdrawiam Pana z komisu Krug z Leszna ul. Poznańska
Zakładka