Audi A4 B5 1,8; 125KM 2001 - Rzeszów
Ocena auta z ogłoszeniaMarka:AudiVIN-Model:A4 B5Silnik1,8; 125KMRocznik:2001Miejscowość:RzeszówNazwa komisu:-Link do ogłoszenia:Treść:Witam, w związku z tym iż jest to mój pierwszy post, więc chciałbym wszystkich serdecznie powitać.
Wiem, że są tutaj osoby które już ze zdjęcia potrafią dużo odczytać, więc prosił bym o jakąś podpowiedź czy warto jechać obejrzeć to auto? Mam swoje zdanie, ale bardzo chętnie posłu**** opinii innych.
Co do lakieru to trzeba osobiście sprawdzić. Co mi wpadło w oko to duże lusterko pasażera ? ( Anglik ? ) Zaślepki od bezpieczników oraz po drugiej stronie od pasażera nie maja żadnych oznaczeń co oryginalnie ( Bynajmniej u mnie są, czy o poduszkach czy innych inf. oraz widać ze średnio pasują ) Zaślepki jednej nie ma na klapie tylnej od wew. i coś wspomina o polakierowaniu klapy. Jak masz blisko to weź kogoś z laptopem i VAG-iem. Tylko najpierw przejedz się, zagrzej później dopiero sprawdzaj błędy. Cena sam nie wiem, nie rozglądałem się za ofertami rynkowymi ale jakoś chyba tanio ?
VIN podaj to sie sprawdzi czy z wysp
Nie chce mi się sprawdzać cen takich aut za granicą, ale pamiętam, że kiedyś Tradelux miał jakieś Audi A4 z 2002 roku za ok. 20 tys...
To jest rok starsze i kosztuje 40% tej ceny. I do tego instalacja gazowa...Już na starcie wydaje mi się to lekko podejrzane. Nawet jeśli spędziło kilka lat w Polsce to chyba za bardzo oscyluje wokół CCC.....
Remek, ale to było B6 kombi z silnikiem 1,6 i z pewnym przebiegiem 160 tys., które notabene kupił mój kolega
Nie pamiętam detali, ale jakoś tamto Audi zapadło mi w pamięć.
A to wygląda przy tym.... bardzo okazyjnie. Fakt, że nie jest to kombi, nie jest białe, ma gaz itp... Po prostu jestem zbyt podejrzliwy, bo za tę cenę w tym roczniku to prędzej Laguna II jest do dostania.
Ale to tylko moja skromna opinia
Ktoś oglądał chyba:
Witam, byłem dziś w Rzeszowie z zamiarem kupna tego samochodu rozmawiając z gościem przez telefon wszystko wygląda ok, gość zapewniał mnie ze auto nie jest malowane totalny brak oznak korozji ! he.... Zawieszenie,opony, oraz silnik jak on to ujął "igiełka" wszystko fajnie akurat dziś miałem sprawę do załatwienia w Rzeszowie wiec podjechałem co się okazało cały bok od kierowcy był malowany i pomalowany w taki sposób że bez wyciągania miernika można było stwierdzić gdzie było malowane... do tego rdza praktycznie na całym aucie (poza elementami nie malowanymi czyli prawy błotnik, drzwi przednie oraz tylne i dach) cała reszta była malowana nie wiem gdzie chyba w szopie po pijaku i potraktowana papierem sciernym zeby zlewek nie było widac... ogolnie stan lakieru i blacharki totalne dno ! przy prędkości powyżej 30 km/h zaczyna tak wyć coś z przodu ze strach jechać dalej po spytaniu sie "typowego Mirka" co tak wyje stwierdza że opony... hmmm w opisie pisze że są nowe opony więc to mija się z celem.... przejdźmy do wnętrza zegary z wersji angielskiej na wyświetlaczu 181 tys, komputer pokladowy nie wyświetla połowy z tyłu w drzwiach zostały wkręty jeszcze po ręcznym opuszczaniu szyb natomiast wyżej zamontowana elektryka heh... mówię mu ze na moje oko napewno nie jest to rocznik 2001 !!!!!!! gość idzie w zaparte wiec poprosilem o dowod i kartę pojazdu co się okazało jest to rok 2000 chodź i tak nie wiem czy nie było coś kombinowane... alu felgi też nie są 17 tak jak w opisie tylko 16... na co by nie popatrzeć wszystko odbiega od opisu... gościu się tłumaczył zwalając na syna że to przywiózł wczoraj i mnie przeprasza... ogólnie oceniam stan techniczny i wizualny na MIERNY to auto nie jest warte nawet 6 tysięcy....
Więc widać skąd ta "promocyjna" cena
No więc tak jak myślałem, następny pseudo "chandlażyk" próbuje się dorobić na jakimś parchu, ale cóż cena mówi sama za siebie.
Jeszcze raz wielkie dzięki za wszystkie cenne uwagi.
Uprawnienia
|
Odpowiedź z Cytatem
Zakładka