Nie zgodzę się z określeniem ,ze za dobry egzemplarz się "przepłaca" !!
Po prostu płaci się normalną kasę a nie wyżydowaną
Nie zgodzę się z określeniem ,ze za dobry egzemplarz się "przepłaca" !!
Po prostu płaci się normalną kasę a nie wyżydowaną
Człowiek mądrzeje z wiekiem....szkoda tylko że z wiekiem od trumny
Fakt, źle to określiłem. Ale myślę, że wszyscy sens rozumieją. Pytanie, czy Signum jest 5-osobowe czy 4?
Wiem ja to wiem tylko niektórzy tego nie rozumieją :/
Może być SIG VC Kombi a nawet GTS byle dobre i pewne auto
Signum jest 5-cio osobowe. Miejsce z tyłu na środku jest wąskie, ewentualnie przy lepszym wyposażeniu można trafić na lodówkę montowaną po środku.
Hmm ja jeśli napotykałem w Niemczech Zygmunta, to zawsze był na 4 osoby :|
Specjalistą w tym modelu nie jestem, ale ten również wygląda mi na "czwórkę". To na środku to nie podłokietnik czasami?
W Rzeszowie nie ma problemu sprawdzić opla po vinie. Nie trzeba być nawet właścicielem. Wystarczy mieć vin. Panowie nawet wydrukują całą historię. Koszt 55 złotych. Dostępne od ręki. Ostatnio sprawdzałem kilka opli. na 6 sprawdzonych 3 miały przekręcone zegary. Auta stały w Niemczech. Także nie tylko u nas się w to bawią.
Taboret na środku tylnej kapany - od biedy może robić za miejsce dla piątego pasażera (miejski przejazd) - owszem, da się z niego zrobić (wysoki) podłokietnik.
apropos - bo *****ista okazja:
Sprzedam signum, 2005 (lift) 1.9 CDTi 150PS - nie mam ciśnienia bo brak mi pomysłu na kolejne auto.
bez-wypadkowe.net — bawi i uczy
Pasy są dla 5 osób Ale to środkowe wielofunkcyjne miejsce jest raczej mało wygodne. Na wycieczkę ponad 20km się nie nadaje.
Moje wnętrze przy przebiegu ok 170tyś wygląda tak:
u mnie w vectrze c przy przebiegu 220 tys kierownica podobnie. fotel kierowcy gorzej, ale ja pewnie waze dwa razy tyle co Ty.
no i ja o auta nie dbam niestety....
Kurde, fajne te Signum ale te spartańskie deski rozdzielcze, do tego podobne w Zafirze B, Vectrze C i Astrze 3, takie na jedno kopyto...
Dobre sa i nie trzeszcza.
Minusow tych fur jest brak mocnych silnikow, bo 2.8T to kible na 100tys km. a potem remont za dyche
Ale ladne przestronne furongi.
Lubilem go.
Szkoda że nie pakowali zwykłego Saabowskie 2.0T bo z niego można dużo wyciągnąć
Zakładka