Szukałem jakiś czas temu A3 teoretycznie tańsze bo 1,6 102KM i biedniejsze i egzemplarze od 40 000 były godne uwagi, zatem jaka cena taki śmietnik się kupuje, mamy wolny kraj
Szukałem jakiś czas temu A3 teoretycznie tańsze bo 1,6 102KM i biedniejsze i egzemplarze od 40 000 były godne uwagi, zatem jaka cena taki śmietnik się kupuje, mamy wolny kraj
"rozczarowanie kiepską jakością zakupionego pojazdu zawsze jest silniejsze od radości z jego niskiej ceny"
Macie Panowie rację z tym autem, to chyba jakiś wałek bo Pan po trzecim przypomnieniu się sms-em o podanie VIN-u nic nie odpisał, a jak dzwoniłem to nie odbiera widząc mój numer.
Pewnie zagrał na początku kozaka że nie ma nic do ukrycia, a teraz się boi że zacznę dociekać prawdy. Czeka na jelenia który się napali kolorem candy-white i resztą wyposażenia, bo nie powiem auto ma prawie wszystko co mi się marzy i brakuje tylko do szczęścia napędu Quattro ale nie bądźmy wybredni.
Ja Panowie odpuszczam to auto i dziękuję Wam za opinie.
ps.chyba że ktoś ma blisko żeby zobaczyć to na live to chętnie się dowiem co tam w trawie piszczy
haha...marzy to ci się takaaaa cena za taaakie auto ale to mało realne...ale nie skreślaj tego samochodu może ktoś jest nie daleko i może na to zerknąć ale vin postaraj się zdobyć bo może faktycznie to dobry samochód a nie udolnie pomalowany i dla tego tańszy(takie rzeczy można poprawić ...
ok to spróbuję jutro jakoś ten VIN od niego wymęczyć, a jeśli ktoś z Was ma w miarę blisko i zna się na rzeczy to pokryję wszelkie koszty dojazdu i sprawdzenia auta.
Próbuje Ci się delikatnie i normalnie wytłumaczyc że teki samochod to koszt lekko 50 000 zl jeśli byś taki ladny egzemplarz chciał sprowadzic z germani ale Ty tego nie możesz zrozumiec ? każda cena ma swoja przyczynę, a Ty detektywem widzę nie jesteś, więc i na minę latwo może wpaśc, uważaj, ja nawet bym o ten vin nie prosił, szanus swój i innych czas
"rozczarowanie kiepską jakością zakupionego pojazdu zawsze jest silniejsze od radości z jego niskiej ceny"
Z cenami bywa różnie gdy sprzedaje właściciel, użytkownik auta... Dobrze wiemy ze ludziska szukają tanszych aut w bdb.stanie, historią serwisową, bezwypadkowych itd.... Sugeruja się cenami aut sprowadzonych na handel i to dla nich jest wzorzec cenowy.
Pozdrawiam
Ceny A3 z niemiec, z 2008 w mutlitroniku,, diesel, xenon, szyberdach,
http://www.mobile.de/pl/kategoria/sa...:true,srf:true
60 000 zł może być mało,
a propos tego quatro to nasz sprzedawca magik zaznaczył w ogłoszeniu że to 4WD
Ale Czechu my tu doradzamy jak kupić dobry używany samochód, nie śmietnik z 2008 tylko samochód, to coś z Krosna to nie wiem jak to nazwać skąd sie to wzieło za 34k, czy to tak bite, skręcone też pewnie, a moze kradzione
"rozczarowanie kiepską jakością zakupionego pojazdu zawsze jest silniejsze od radości z jego niskiej ceny"
Thomas teraz juz wiesz dlaczego wiekszość handlarzy nie poszla z Torbami W PL na pierwszym miejscu jest cena samochodu nie to ze moze byc to wrak , ze zlepiony z kilku Tylko Cena
...leci mucha leci ......
Człowiek mądrzeje z wiekiem....szkoda tylko że z wiekiem od trumny
wpisz sobie "visio gubin" w google i zobaczysz co piszą z Gubina do Krosna O. daleko nie jest....
Pomimo kilku próśb i dzwonienia z różnych numerów nie udało się zdobyć nr VIN.
Chciałem tylko sprostować że po Waszych postach wybiłem sobie auto totalnie z głowy, ale dlatego chciałem żeby ktoś zobaczył to auto bo byłem ciekaw co dokładnie w trawie piszczy i dojść choć kawałka prawdy.
Wystarczy ze przestaniesz szukac okazji a bedzie to dobry pierwszy krok
Z ciekawości dzwoniłem do gościa, mówił że samochodem jeździ jego żona, że zdjęcia specjalnie tak robione żeby było widać wgnieciony próg. Na pytanie czy samochód mierzył miernikiem odpowiedział, że nie musiał, że lakier jest oryginalny, wszystkie szyby też, moje pytanie, na oko rozpoznaje oryginalny lakier? Nie ma nic przeciwko mierzeniu lakieru, podłączaniu się pod komputer, zabraniu do serwisu itp. Na pytanie o VIN powiedział, że właśnie wyszedł z domu i żeby przedzwonić później albo jutro i się przypomnieć to wyśle, oczywiście dzwoniłem dzień później kilkakrotnie, nic z tego. Nawet nie kombinowałem z innym numerem itp. Dla mnie typowy cwaniak co zapewnia, że samochód jest w stanie idealnym, bezwypadkowy itp. a po przyjeździe 400 km okaże się, że 10 tys. zł za taki samochód to będzie dużo... Oczywiście to tylko moje przypuszczenia i dlatego moja ciekawość jest niezaspokojona i fajnie by było gdyby ktoś podleciał i obadał temat jak ma blisko... Bo może aż takiej tragedii nie ma.
Nie, no, panowie przecież gość ma ewidentnie Alzheimera :P najpierw nie pamiętał czy ma książkę serwisową, czy w ogóle była jak kupował, a teraz zapomina Wam wysłać VIN. Trochę zrozumienia
Zakładka