witam, zauwazylem na tylnym slupku w miejscu fabrycznych zgrzewow delikatne zapadniecie sie lakieru (taka linia), lecz po pomiarze miernikiem w tym miejscu wykazuje ze lakier jest oryginalny (do 140um), tak tez miernik wskazuje na calej dlugosci slupkow, czy jesli samochod bylby poskaldany z cwiartek, to w miejscu spawow na slupkach bylaby wyzsza grubosc lakieru? czy taka sama jak oryginal?
dodaje zdjecia, zapadniecie lakieru jest slabo widoczne ale jest na calej lini fabrycznego zgrzewu, zgrzew z strony gdzie zapadl sie lakier jest tak jakby lekko pofaldowany ale niewidac tego na zdj, czy jesli slupek ma oryginalny lakier mogło być na nim cos kombinowane/spawane czy nie?
czyli jest mozliwosc ze nawet jesli na calym slupku jest fabryczny lakier to mogl on byc spawany?
przed zakupem auto ogladal diagnosta z wieloletnia praktyka, z zewnacz i od spodu i niewidzial w nim powaznego wypadku, dziwne jest tylko to zapadniecie lakieru dokladnie w miejscu zgrzewu, czy w niedlubanych samochodach moze sie tak lakier zapadac czy jest to moze dobrze zamaskowany przeszczep blotnika lub tylu?
Ostatnio edytowane przez rpw_2005 ; 21-08-14 o 09:59
wymieniany na nowy... każdy element prawie na aucie da się wyciąć i są do tego reparaturki. Szukaj na porgru takiego przejścia i porownaj zgrzewy jak klapę podniesiesz.
Oczywiscie to może być coś innego bo zdjęcia marne
napisz tez jakie to auto, a to ze grubosc lakieru jest ok to moze tez znaczyc ze dobrze wspawane element pod kolor
tuz wokol tego co Cie niepokoi jest rowna warstwa lakieru? po drugiej stronie to samo ?
Zakładka