Strona 2 z 8 PierwszyPierwszy 123456 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 16 do 30 z 116

Temat: Honda Civic 2.2 disel 2009 - Katowice

  1. #16
    Starszy użytkownik Avatar thomas
    Zarejestrowany
    mar 2014
    Skąd
    LZ
    Postów
    1,621
    Podziękowano Thanks Given 
    332
    Podziękowano Thanks Received 
    1
    Podziękowano
    1 Post
    Siła Reputacji
    12

    Domyślnie

    ja uważam, że zdecydowany klient, po sprawdzeniu towaru, ustaleniu ceny płaci i wychodzi z towarem...a nie "to ja jeszcze przemyślę", dlatego WCALE mnie nie dziwi postawa handlarza- i tak zrobił Ci niemały dyskont.

    P.S. to, że auto stoi na zimówkach, nie jest usterką...każdy chce kupić tanio, ale weź pod uwagę, że gdyby za granicą powyższe usterki zostały naprawione, założono by nowe opony letnie, to pewnie cena oscylowałaby w granicach 9-10tys. Euro Dostałeś dodatkowo gwarancje na pojazd- mam nadzieję, że byłaby pisemna- zwróć uwagę, że to była naprawdę uczciwa oferta. Nie obraź się, ale w mojej opinii przekombinowałeś Nie żebym był gołosłowny, ale sam postąpiłem kiedyś podobnie jak ty i popłynąłem na 300PLN, bo musiałem tę rzecz mieć, ale ciężko było mi podjąć decyzję - więcej takiego błędu nie zrobię

  2. #17
    marcind112
    Gość

    Domyślnie

    nie aferę tylko dzielę się z Wami przypadkiem .... umiem czytać jeżeli ktoś ma firmę otwartą od 8-16 to nie widzę powodu bym musiał dzwonić i umawiać się telefonicznie na wizytę ( dzwońmy wszędzie do sklepu , na stację paliw , że przyjdziemy )

    po prostu uważam , że w dzisiejszych czasach należy szanować klienta ponieważ defacto to Handlarzyna żyje ze mnie a nie ja z niego ( na słowo handlowiec nie zasługuje )
    tyle w temacte

    i jeszcze jedno KRIS o ASO był powiadomiony od początku - to teraz ty postaw się w następującej sytuacji:

    widzisz auto dla Ciebie jest warte 36000 tyle oferujesz sprzedawcy: ale jedziesz do ASO gdzie wychodzi , że auto jest w doskonałym stanie lecz ma 2 wtryskiwacze do regeneracji ( mimo to bierzesz auto ) i co nie negocjujesz przez wzgląd na wynikłe usterki???????? jeśli tak jest fajny z Ciebie kupujący
    Ostatnio edytowane przez takietam ; 02-06-14 o 12:50

  3. #18
    dremp
    Gość

    Domyślnie

    Super ze opisales sytuacje, bo buractwo to i owszem ale z Twojej strony.

    To ze uciulales te 30 pare tysiecy nie oznacza ze ma byc na Twoje zachcianki i wlazic Ci w dupe. Zachowales sie jak buras i dostales pstryczka w nos.

    W ogole co to za podejscie negocjacji ceny przed sprawdzeniem samochodu, na podstawie czego chcesz negocjowac?

    Negocjujesz juz? to negocjuj ale potem cena jest nietykalna, na tym polegaja negocjacje.

    Pazerny jestes to dostales za swoje, a gosc i tak sie spoko zachowal.

    Cena samochodu juz atrakcyjna, co by nie bylo samochod uzywany, do zrobienia i to nie na juz jedna rzecz za 1500 zl w aso (do ogarniecia pewnie za 300 normalnie) a Ty dalej chcesz negocjowac.

    Normalnie janusz psychopata.

  4. #19
    marcind112
    Gość

    Domyślnie

    no właśnie dremp :
    po pierwsze nie uciułałem tylko zarobiłem tą kwotę
    po drugie czy możesz trochę spokojniej
    po trzecie SPRZEDAWCA SAM ZAPROPONOWAŁ KWOTĘ 35500 ( która wg Ciebie jest nietykalna bo przecież po negocjaciach ) to dlaczego ją podnosi za dwa dni ???????

  5. #20
    Znawca tematu Avatar takietam
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Olsztyn
    Postów
    3,694
    Podziękowano Thanks Given 
    1,658
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    17

    Domyślnie

    Może to była cena dnia?
    Widzę, że temat puchnie, z góry proszę wszystkich o trzymanie poziomu w dyskusji.

    Cytat Napisał marcind112 Zobacz post
    umiem czytać jeżeli ktoś ma firmę otwartą od 8-16 to nie widzę powodu bym musiał dzwonić i umawiać się telefonicznie na wizytę ( dzwońmy wszędzie do sklepu , na stację paliw , że przyjdziemy )
    Gdybym miał w sklepie do wydania 30 koła na pewno nie leciałbym bez zapowiedzi w Polskę.
    Jeżeli pamiętamy, że wszyscy jesteśmy pomyleni, to tajemnice znikają, a życie staje się zrozumiałe.
    www.ogloszenia-motoryzacyjne.net

  6. #21
    dremp
    Gość

    Domyślnie

    Bo nie wziales.

    To byla cena na wtedy rozumiesz?

    Skoro po swoich negocjacjach nie skorzystales z oferty, oferta wygasla i wrocila do pierwotnego stanu, taka jest normalna kolej rzeczy.

    I gosciowi nie chodzi o te 500zl, bo skoro wczesniej mogl za tyle sprzedac to pewnie by sprzedal dalej z zyskiem.

    Chodzilo o zasade zeby Ci dac nauczke i calkowicie sie z nim zgadzam.

    ps. ma prawo z ta cena robic co mu sie zywnie podoba, skoro dogadani byliscie a dalej kreciles nosem i sie nie zdecydowales, to do kogo masz pretensje?

  7. #22
    Znawca tematu Avatar tradelux
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Katowice, Kraków
    Postów
    5,568
    Podziękowano Thanks Given 
    91
    Podziękowano Thanks Received 
    5
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    19

    Domyślnie

    To, że komis otwarty od godziny X do godziny Y to nie oznacza, ze oferta dalej aktualna lub, ze w danym dniu ktoś jest na miejscu. Z powodzeniem, mógł być na urlopie okolicznościowym i też byś pocałował klamkę.
    Jak ktoś jedzie tyle kilometrów i nie zadzwoni to mega niepoważne z jego strony.
    Co do negocjacji przed sprawdzeniem w ASO to nigdy nie negocjuje jak ma być sprawdzane, bo później zawsze się tak kończy.
    Auto z pełną historią, poleasingowe z fakturą VAT23% w dobrej cenie i jeszcze szukałeś dziury w całym.
    Szczerze jak komis nie miał kryzysowej sytuacji to nie dziwie się, że tak postąpił.

    To jest biznes i sprzedawca nie ma obowiązku sprzedać Ci towaru jeśli nie chce - to jest właśnie wolność
    To nie komuna, że klient nasz Pan, więc serio nie masz podstaw mieć pretensji o to...
    Podejrzewam, że jakbyś zadzwonił do komisu wcześniej to wszystko wiedziałbyś, a i może dogadał się pod kątem finansowym.

    P.S. Maglownice w UFO często lecą
    ---

    Facebook: www.facebook.com/TradeLUX.samochody
    Otomoto: trade-lux.otomoto.pl
    Login na allegro: trade-lux

  8. #23
    marcind112
    Gość

    Domyślnie

    no własnie trzymajmy poziom dyskusji
    jeszcze słowo do uzytkownika Dremp

    może ty musisz ciułać 30 000 weź się do pracy to zarobisz taką kwotę

  9. #24
    Kris75
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał marcind112 Zobacz post
    nie aferę tylko dzielę się z Wami przypadkiem .... umiem czytać jeżeli ktoś ma firmę otwartą od 8-16 to nie widzę powodu bym musiał dzwonić i umawiać się telefonicznie na wizytę ( dzwońmy wszędzie do sklepu , na stację paliw , że przyjdziemy )

    po prostu uważam , że w dzisiejszych czasach należy szanować klienta ponieważ defacto to Handlarzyna żyje ze mnie a nie ja z niego ( na słowo handlowiec nie zasługuje )
    tyle w temacte

    i jeszcze jedno KRIS o ASO był powiadomiony od początku - to teraz ty postaw się w następującej sytuacji:

    widzisz auto dla Ciebie jest warte 36000 tyle oferujesz sprzedawcy: ale jedziesz do ASO gdzie wychodzi , że auto jest w doskonałym stanie lecz ma 2 wtryskiwacze do regeneracji ( mimo to bierzesz auto ) i co nie negocjujesz przez wzgląd na wynikłe usterki???????? jeśli tak jest fajny z Ciebie kupujący
    Marcin - akurat handel autami jest dość specyficzną branżą, gdzie towar dzisiaj jest, a za 10 minut go nie ma.
    Ja nie pojechałbym w ciemno 300 km. A jakby się sprzedał chłopu na placu - miałbyś żal, że go sprzedał?
    Nie zrozum nas źle, my nie żyjemy z handlu autami (a na pewno spora większość), ale znamy ten rynek w zasadzie od podszewki.
    Jeśli ja mam kupować auto - to najpierw je sprawdzam, potem negocjuje.
    Prosta zasada.
    Tak zawsze robiłem, czasem lepiej na tym moi klienci wychodzą, czasem gorzej.
    Czasem warto zrobić tak jak Ty zrobiłeś, czyli wynegocjować cenę, pojechać na sprawdzenie i negocjować jeszcze raz, ale czasem warto inaczej podejść do tematu.
    A już na pewno nie obwiniałbym chłopa i nie wyzywał go od buraków - bo to moja (tutaj akurat Twoja) wina była.
    Handel to delikatna materia - niestety

  10. #25
    dremp
    Gość

    Domyślnie

    O pieniadzach to ja z Toba rozmawiac nie bede, a juz na pewno nie o takich drobnych.

    Na temat sytuacji powiedzialem wszystko co uwazam.

    Zatem zycze powodzenia w zakupie samochodu i boze chron naszych forumowych importerow przed takimi januszami bo nam padna na zawal.

  11. #26
    marcind112
    Gość

    Domyślnie

    ja też mam swoją firmę i żyję z handlu : i wiem jedno niejednokrotnie klient doprowadza mnie do szewskiej pasji ale nigdy , przenigdy nie postąpił bym tak jak Pan handlarzyna - ponieważ wiem ze to ja żyję z jego pieniędzy a nie ON z moich . swego czasu na jednej z koncernowych stacji paliw ( obracam się w tym temacie ) był na zapleczu rysunek : klient i sprzedawca a pod nim napis : PAMIĘTAJ , ŻE TO KLIENT PŁACI CI PENSJĘ I TRAKTUJ GO Z NAJWYŻSZYM SZACUNKIEM

  12. #27
    Znawca tematu Avatar tradelux
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Katowice, Kraków
    Postów
    5,568
    Podziękowano Thanks Given 
    91
    Podziękowano Thanks Received 
    5
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    19

    Domyślnie

    Pamiętaj też, że benzynę możesz kupić na każdej stacji, ale znaleźć dobre auto nie jest łatwo - przynajmniej to używane
    Trzeba się szanować z jednej i drugiej strony. Dla mnie to jest nie do pomyślenia, że mogę jechać 300km i nie zadzwonić.
    Ja dzwonię jeszcze nawet tuż przed przyjazdem 20-30km czy wszystko jest ok...
    ---

    Facebook: www.facebook.com/TradeLUX.samochody
    Otomoto: trade-lux.otomoto.pl
    Login na allegro: trade-lux

  13. #28
    Kris75
    Gość

    Domyślnie

    Ale jak widzisz - tu handlarz postąpił inaczej
    Wolał mieć spokój niż się użerać.
    Czasem tak jest, że ktoś nam zrobi mega rabat - BO AKURAT WTEDY MU NA TYM ZALEŻAŁO - może potrzebował kasy, może chciał coś kupić.
    Następnego dnia coś się sprzedało i już kasy nie potrzebuje, to nie będzie sprzedawać po kosztach.
    Marcin - jak wchodzisz do sklepu/knajpy/targu to targujesz kilka razy cenę? Babcia pantofle Ci chciała sprzedać - zauważyłeś, że małe rozdarcie jest - negocjacja raz, a potem, że to jednak nie ten rozmiar i rzucasz kapeć, następnego dnia przychodzisz i chcesz dalej kupić ten kapeć we wczorajszej cenie? Czasem się da, czasem się nie da

  14. #29
    Moderator+ Avatar dural
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    Kuj-Pom
    Postów
    1,321
    Podziękowano Thanks Given 
    526
    Podziękowano Thanks Received 
    1
    Podziękowano
    1 Post
    Siła Reputacji
    15

    Domyślnie

    Uwielbiam takie posty

    *eeee gif'y nie banglajet
    Załączone Obrazki Załączone Obrazki

  15. #30
    Starszy użytkownik Avatar thomas
    Zarejestrowany
    mar 2014
    Skąd
    LZ
    Postów
    1,621
    Podziękowano Thanks Given 
    332
    Podziękowano Thanks Received 
    1
    Podziękowano
    1 Post
    Siła Reputacji
    12

    Domyślnie

    Cytat Napisał marcind112 Zobacz post
    nie aferę tylko dzielę się z Wami przypadkiem .... umiem czytać jeżeli ktoś ma firmę otwartą od 8-16 to nie widzę powodu bym musiał dzwonić i umawiać się telefonicznie na wizytę ( dzwońmy wszędzie do sklepu , na stację paliw , że przyjdziemy )

    uważam , że w dzisiejszych czasach należy szanować klienta ponieważ defacto to Handlarzyna żyje ze mnie a nie ja z niego ( na słowo handlowiec nie zasługuje )
    tyle w temacte

    i jeszcze jedno KRIS o ASO był powiadomiony od początku - to teraz ty postaw się w następującej sytuacji:

    widzisz auto dla Ciebie jest warte 36000 tyle oferujesz sprzedawcy: ale jedziesz do ASO gdzie wychodzi , że auto jest w doskonałym stanie lecz ma 2 wtryskiwacze do regeneracji ( mimo to bierzesz auto ) i co nie negocjujesz przez wzgląd na wynikłe usterki???????? jeśli tak jest fajny z Ciebie kupujący
    a ja sądzę, że jeśli mówisz o szanowaniu klienta, warto by wspomnieć o szanowaniu innych ludzi, w tym handlarzy, bo już samym komunałem "handlarzyna", ukazujesz fakt, w jaki sposób traktujesz człowieka i jego czas- handlarz też człowiek a nam-klientom- wydaje się, że nam się wszystko należy i kupując od niego wybawisz go od tego auta- być może człowiek stwierdził, że woli poczekać i zarobić coś więcej niż oddać pojazd po minimalnej marży, niezdecydowanemu człowiekowi. Każdyma granice cierpliwości. Od 8-16 powiadasz...a gdyby sprzedał pojazd z międzyczasie, to wylewałbyś tutaj żale?

Strona 2 z 8 PierwszyPierwszy 123456 ... OstatniOstatni

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •