-
Skoda Octavia za 9000 Euro - wykonalne?
Witam!
Mam pytanie głównie do forumowych importerów
Interesuje mnie Skoda Octavia II z silnikiem 1,9 TDI (105KM) ze skrzynią DSG, nadwozie - hatchback, rocznik od 2005
czy w ogóle watro zaprzątać sobie tym autem głowę, chcąc przeznaczyć na ten cel maksymalnie 9 tys euro?
Z góry dzięki za opinie
Pozdrawiam
milkor
-
-
Znawca tematu
- Siła Reputacji
- 19
Przy tym silniku mozna spokojnie kupic manula. Co do ceny to z tym budzetem wolalbym kupic:
Peugeota 407
Saaba 9-3
-
-
ze skodą jest ten problem, że dość droga w Niemczech. Generalnie z moich obeserwacji, ale też i praw rynku, wychodzi, że nie opłaca się importować auta, którego podaż na rynku krajowym (od krajowych dealerów) jest dość duża. Porównując ceny PL (salonówek) z tymi z DE można dojść do wniosku, że bardziej będzie się opłacacło poszukać w PL. Skoda ma bardzo mocną pozycję na naszym rynku a dzięki temu ceny używanych są dość niskie.
-
-
Czyli octavki szukać krajowej, podaż manuali jest bardzo duża, gorzej z automatem dsg.
Szukam auta ekonomicznego, który zarazem da odrobinę wygody. Wydaje mi się, że silnik 1,9 TDI jest starą i sprawdzoną konstrukcją do której części dostanę praktycznie w każdym sklepie motoryzacyjnym i za rozsądniejsze pieniądze aniżeli np 2.0 TDI. Chciałbym do tego automat, a dsg jest chyba najlepszą dostępną skrzynią tego typu dostępną przy takim budżecie.
Tutaj kolega zaproponował peugeota lub saaba,
peugeota mam teraz, 2,0 HDI - silnik to jego bezapelacyjny atut i te niestety się na tym jednym kończą choć auto wozi mnie już 190 t/km.
saab, sam nie wiem czy "zaprzyjaźniłbym" się z tym kokpitem, w końcu sporo czasu spędzam w aucie
a jakieś inne propozycje tego typu? (pomijając już automat)
-
-
Znawca tematu
- Siła Reputacji
- 19
Co się dzieje z Peugeotem? Problem z Francuzami u nas jest taki, że na rynku wtórnym jest strasznie dużo samochodów z Francji po przejściach lub po przekładkach i wtedy zaczynają się kłopoty z elektroniką.
Coś innego wartego polecenia do 40tys zł?
Alfa 159
Ford C-Max
Mazda 6
Opel Zafira
Volvo V50/S60
-
-
dzięki tradelux za wskazania
faktycznie swojego peugeota kupiłem po przejściach i w dodatku z Francji tak jak mówisz, elektronika zaczęła wariować ale dopiero po około 160 t/km, druga sprawa to zawieszenie, zbyt często wymaga interwencji, ceny części nie są zabójcze ale częste wizyty na podnośniku bywają męczące. Ja mam jeszcze zastrzeżenia do wyciszenia auta.
Z wymienionych przez Ciebie brałem pod lupę alfe i volvo.
Alfa fajnie jeździ i daje dużo frajdy, przy tym ten design boje się, że to auto będzie dość drogie w utrzymaniu,
co do volva s40/v50, solidne auto, ceny części oryginalnych bardzo wysokie, zamienników nie sprawdzałem. Auto samo w sobie drogie w zakupie, w tej cenie byłby rocznik 04-05, gdzie przy octavii można myśleć nawet o 2007
-
-
Znawca tematu
- Siła Reputacji
- 19
No widzisz jak wyszło z Peugeotem U mnie w rodzinie był użytkowany bez żadnych przejść (tzn raz było jedno jak na Shellu zatankowało się chyba wodę zamiast ropy:/ ) do 240tys km i później sprzedany, bo wymagał wymiany wahaczy z przodu, więc nowy nabywca dostał spory rabat w cenie. Wcześniej przy zawieszeniu nic nie wymagało wymiany oprócz jakiś tam 2 drążków i 2 tulejek wahacza. Jeżdżone cały czas od nowości po polskich drogach i to w rejonie dość dziurawych dróg.
Alfy w utrzymaniu nie są drogie. Niestety przykleiła się do nich taka łatka (awaryjności) z bardzo starych modeli, szczególnie z silnikami benzynowymi TS. Do tego nasi "specjaliści" mechanicy uwielbiają naprawiać tylko niemieckie samochody najlepiej z koncernu VAG, bo od BMW już ręce umywają
AR 2.4JTD mam w rodzinie z przebiegiem teraz już chyba ponad 300tys km i zero problemów z silnikiem czy turbiną. Wymieniane było jedynie zawieszenie przy ok. 280tys km, bo już dość mocno stukało, a tak to brak problemów. Części do Alfy są dosyć tanie, ogarnięty mechanik też zajmie się tym autem (technologia ta siedzi też w Oplach, Saabach, Fiatach, więc dosyć popularne). Inne auto, które mogłoby zastąpić Alfę to BMW 3er, ale to jest sporo wyższa cena zakupu.
Nie lubię raportu Dekry, ponieważ odejmują % za np. przegryzione przewody od chłodnicy przez kuny, ale warto zobaczyć, że 159 jest w pierwszej 10 najmniej awaryjnych samochodów w swojej klasie:
http://dekra.mojeauto.pl/raport/2010.../Marka?klasa=3
P.S. "Nieważne, czym jeździcie obecnie, i tak stracicie dla Alf głowę. Ja straciłem" - Jeremy Clarkson
Mitu nie obalisz, a VAGowcy zawsze będą narzekać i polecać VW
Ostatnio edytowane przez tradelux ; 26-01-11 o 22:48
-
-
-
-
Znawca tematu
- Siła Reputacji
- 19
Główna różnica silnika 120KM 8V to jest taka, że ma o jeden wałek mniej (czyli jeden), a 16V ma dwa.
Do tego mniej wysilone koło dwumasowe (które wystarcza na bardzooo długooo w porównaniu do 150KM) i pozbawiona jest padających kolektorów (czyli pozostaje w kieszeni jakieś 800-900zł).
Pali może o 1-1,5l mniej niż 150KM. Po chipie za kilkaset zł można podnieść moc do 150-160KM (bez wysilania) i ok. 350-370Nm (fabrycznie te auta mają trochę ponad 120KM, a bliżej 130KM).
Czy jest lepszą czy gorszą jednostką? Raptem o ok. 1,5s wolniejsze od 0 do 100km/h, elastyczność bardzo podobna, a zdecydowanie trwalsza jednostka. Zależy kto czego oczekuje od auta Do prawdziwej sportowej jazdy sporo brakuje, ale do tego trzeba mieć wtedy auto z czasem w ok. 6-6,5s do 100km/h, ale to są inne koszta utrzymania i auto przestaje być rodzinne
Maniokom Alfy zawsze będzie mało i polecają najlepiej 2.4JTDm 200KM (lub obecne 210KM)
Co do eksploatacji to tanie w utrzymaniu tylko dobrze jest pytać o części eksploatacyjne w ASO, bo często wychodzi taniej, niż w hurtowniach czy w warsztatach. Generalnie z całej gamy samochodów jest to jedno z górnej półki jeśli chodzi o całokształt i może śmiało rywalizować z BMW 3er e9x, Accordem VII.
-
-
Zrobiłem rundę po komisach i obejrzałem jeszcze raz zarówno octavie (w manualu) jak i alfę. Generalnie chyba nie powinno się zestawiać ze sobą tych dwóch aut, toż to jak ogień i woda (!)
Octavka: spokojny, stonowany samochodzik taki trochę bez jaj ;/ ale za to baardzo ekonomiczny, komfort jazdy przeze mnie akceptowalny no i do tego automat DSG. Poniekąd dodatkowym atutem jest pospolitość auta, gdyż zawodowo dość często negocjuję cenę towarów w momencie zakupu i "skromny" wóz jest tutaj lepszą pozycją wyjściową niż jakiekolwiek audi czy nie daj boże merc
Alfa 159, wygląda i jeździ świetnie precyzyjny układ kierowniczy, krótka i oporna skrzynia, wykończenie wnętrza, wyciszenie -same plusy! Mimo że jeździłem kulawym egzemplarzem po przejściach to i tak banan mi z twarzy nie schodził
Z autem na pewno delikatniej trzeba się obchodzić w mieście (parking, manewry),no i niestety przy moim budżecie chyba nie mam co myśleć o automatycznej skrzyni, z resztą nie znam q-tronica.
Jak w reklamie TPSy, kierować się sercem czy rozumem?
przykład skody
przykład alfy
-
-
-
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładka