Garść zasad dla kierowców - warte przeczytania

[mpDante]

Nie bądź burakiem na drodze

Od lat słyszy się opinie, że polski system szkolenia kierowców jest zły. Że szkoli się tylko na egzamin a nie do jazdy na co dzień. Nie będzie to rozważanie czy tak jest w rzeczywistości, lecz zbiór zasad i zachowań drogowych, które zostały wypracowane, oraz co ważniejsze z powodzeniem sprawdzają się w krajach o dużo dłuższej historii masowej motoryzacji. Aby nie zanudzać postaram się zamieścić jak najwięcej przykładów i obrazków. Podziel się tym linkiem, lub samą treścią tego "artykułu" ze znajomymi kierowcami.

Zachowaj odstęp w korku

Opis: Częstym zachowaniem w korku jest podjeżdżanie pod zderzak samochodu poprzedzającego. Z jednej strony jest to zachowanie słuszne, gdyż wtedy korek zajmuje mniej miejsca (jest krótszy) na drodze. Pomyśl jednak jeszcze raz. Podjeżdżając pod sam zderzak samochodu przed Tobą nie zostawiasz sobie ani trochę miejsca na ewentualne manewry. Ile razy widziałeś sytuację, że przez korek przeciska się karetka a ludzie są tak gęsto upakowani że nie mają nawet jak zjechać na bok. Te 30 sekund, które lekarze stracą na tym jak Ty będziesz się zmagał ze swoim samochodem w tych 20 cm które sobie zostawiłeś, może zadecydować o życiu czyjegoś ojca, matki lub dziecka.

Zasada: Gdy pełzasz w korku w mieście zawsze zostaw miejsce przed sobą. Możesz sobie wyobrazić korek jako parking, gdzie samochody jeden za drugim parkują. Zawsze zostaw sobie tyle miejsca, aby bez cofania móc wyjechać ze swojego miejsca.

Stosuj zamek błyskawiczny

Opis: Pasy są po to aby z nich korzystać. Gdy widzisz zwężenie drogi, nie zjeżdżaj od razu na prawy (lub lewy) pas. Jedź spokojnie dalej dostosowując swoją prędkość do samochodów jadących pasem na który chcesz wjechać. Jakieś 100 metrów przed zwężeniem włącz kierunkowskaz a jakieś 25 metrów przed zwężeniem staraj się zjechać na ten pas, którym możesz przejechać przez zwężenie.

Z drugiej strony, jeśli to Ty jedziesz pasem który przechodzi przez zwężenie, staraj się zrobić przed sobą miejsce na samochód (w zasadzie powinno tam być cały czas) i wpuść JEDEN samochód przed siebie. Nie zgrywaj dobrego wujka i nie wpuszczaj 2 czy 3 pod rząd, gdyż w ten sposób zatrzymasz wszystkich za sobą i zrobisz więcej szkody niż pożytku.

Wbrew domorosłym fizykom i matematykom, ten sposób na pokonywanie zwężeń od lat doskonale działa w krajach zachodnich,. Co więcej, jego działanie zostało potwierdzone eksperymentalnie. A nawet jeśli nie wierzysz że w ten sposób pokonanie zwężenia jest płynniejsze, to zauważ że samochody upakowane na dwóch pasach zajmują mniej miejsca niż na jednym.

Zasada: Przy zwężeniu, zawsze jedź „na zamek błyskawiczny”. Wpuszczaj tylko JEDEN samochód z pasa który się kończy, o kolejny niech się martwi ten za Tobą.

Sygnalizuj korek/wypadek

Opis: Światła awaryjne mają wiele zastosowań. Podstawowe do sygnalizowania awarii. Kolejnym choć nie do końca poprawnym zastosowaniem jest „dziękowanie” (w tym celu powinno używać się naprzemiennie prawego i lewego kierunkowskazu). Natomiast bardzo przydatnym zastosowaniem jest sygnalizacja korka lub wypadku na drodze. Wyobraź sobie sytuację, dojeżdżasz do miejsca w którym „obróciło” ciężarówkę tak, że zablokowała cały przejazd. O ile to możliwe, nie powinieneś gwałtownie hamować. Jednocześnie włącz światła awaryjne, aby ludzie za Tobą wiedzieli, że coś się dzieje. Nie jest istotne czy znają oni tę zasadę, ważne że zwrócą na Ciebie większą uwagę – samo to już wystarczy. Światła awaryjne trzymaj zapalone dopóki człowiek za Tobą do Ciebie nie dojedzie. Miejmy nadzieję, że on zrobi to samo informując kolejnych w kolejce. Analogicznie, jeśli widzisz, że samochód przed Tobą zapala światła awaryjne i się zatrzymuje, również zapal „awaryjne”. Nie bój się to nie lamerstwo, a wręcz pewien znak, że jesteś obyty z zasadami na drodze. Trzymaj światła zapalone, jeśli jesteś ostatni w kolejce, nawet gdy już stoisz. Dzięki temu ludzie z daleka będą widzieć że coś się dzieje.

Zasada: Dojeżdżając i stojąc na końcu korka zapal światła awaryjne. Ostrzeżesz innych, że muszą się w tym miejscu zatrzymać.

Droga ratunkowa

Opis: Korek na autostradzie, lub w mieście na drodze dwupasmowej. Wypracowana przez Niemców „Rettungsgasse” czyli coś co można tłumaczyć jako „droga ratunkowa” to wynalazek tyleż prosty co skuteczny. W korku na drodze wielopasmowej zjeżdżaj na skraj swojego pasa ruchu. Jeśli nie wiesz na którą stronę a bliżej masz do prawej strony jezdni, zjedź na prawo, analogicznie jeśli bliższą krawędzią jest lewa zjedź na lewo. W przypadku gdy widzisz, że ktoś przed Tobą zjechał na „nieprawidłową” (według przedstawionej chwilę temu zasady) stronę, zjedź na tę samą co on. Nie udowadniaj światu że masz rację, nie to jest w tym momencie ważne lecz to żeby droga była przejezdna tak, aby samochody ratownicze nie musiały robić slalomu. Pobocze służy do tego, aby w sytuacjach awaryjnych z niego korzystać, nie wahaj się więc zjechać na pobocze nawet jeśli jest tam ciągła linia – Policja Ci wybaczy a być może pośrednio uratujesz komuś życie. Na pewno pojawią się cwaniaczki, którzy tę sytuację wykorzystają do wyprzedzenia (a właściwie wyminięcia) innych, zapisz tablicę i zgłoś na Policję, nie udowadniaj idiocie, że jest idiotą – może tego nie pojąć.

Zasada: Zostawiaj pas ratunkowy dla samochodów ratowniczych. Zjeżdżaj na skraj pasa (lub nawet jezdni). Nie przejmuj się burakami.

Ruszanie ze świateł

Opis: Postój na skrzyżowaniu na czerwonym świetle. Aż się prosi aby zrobić coś pożytecznego w tym czasie. Lepszym pomysłem będzie jednak zachowanie czujności. Ludzie w Polsce mają tendencje do ruszania „gąsienicą”, tzn jak samochód przed nami rusza wtedy wrzucamy bieg i ruszamy. Problem jest taki, że zajmuje to co najmniej 2-3 sekundy. Przez takie ruszanie, przez światła przejeżdża o jakieś 5-10% mniej samochodów niż by mogło gdyby ludzie ruszali jak pociąg. Dlatego, skup się na światłach lub samochodzie przed Tobą. Jeśli on rusza Ty też ruszaj w tym samym momencie, zachowując oczywiście wzmożoną czujność i niewielką odległość, samochód przed Tobą może w każdej chwili zahamować. Dzięki tamu na zmianie przejedzie jeden samochód więcej – wydaje się niewiele ale to naprawdę wystarczy aby nieco upłynnić ruch.

Zasada: Ruszaj ze świateł równo z samochodem przed Tobą zachowując jedynie minimalną odległość i wyjątkową czujność na zachowanie kierowcy przed Tobą. Chwila rozkojarzenia może skończyć się na zderzaku.

Odległość na autostradzie

Opis: Na autostradzie zachowaj odległość od samochodu przed tobą. W przeciwieństwie do ruszania ze świateł, na autostradzie przemieszczamy się z dużymi prędkościami. Wystarczy chwila nieuwagi, a skutki mogą być tragiczne. Dlatego należy zachować odstęp od samochodu poprzedzającego. W sytuacji awaryjnej, taki odstęp daje też możliwość manewru kierowcy z sąsiedniego pasa (ucieczka, czy omijanie przeszkody). Stosowana jest zasada połowy wskazania prędkościomierza. Jeśli jedziesz 100 km/h bezpieczną odległością od samochodu przed Tobą będzie 50 metrów. Jeśli jedziesz 130 będzie to już 65 metrów.

Nie siadaj ludziom na zderzaku, gdy kogoś wyprzedzają nawet jeśli stwierdzisz, że zajechali Ci drogę! Jedyne co możesz w ten sposób osiągnąć to zagrożenie siebie, swojego samochodu oraz ewentualną złośliwość w postaci zablokowania Ci możliwości wyprzedzania przez tego komu usiadłeś na zderzaku. Nie używaj również długich świateł, jeśli już musisz koniecznie zasygnalizować chęć jak najszybszego wyprzedzenia używaj lewego kierunkowskazu.

Zasada: Na autostradzie zachowaj odstęp od samochodu przed Tobą. Odległość powinna wynosić co najmniej połowę wartości prędkości z jaką jedziesz.

Ułatwiaj włączanie się do ruchu na drodze wielopasmowej

Opis: Gdy widzisz, że ktoś wjeżdża na pas rozbiegowy staraj się zrobić mu miejsce na zasadzie zamka błyskawicznego. Nie spadnie Ci korona z głowy jeśli nieco zwolnisz lub przyśpieszysz aby zrobić mu miejsce. Jeśli to możliwe, możesz zjechać na lewy pas. Satysfakcja z pomocy innym gwarantowana a i sam może doczekasz podobnego zachowania w przyszłości i zobaczysz, że to naprawdę miłe.

Zasada: Ułatwiaj włączenie się do ruchu z pasa rozbiegowego. Gdy trzeba zwolnij lub przyśpiesz, a gdy jest taka możliwość zjedź na lewy pas wyraźnie to sygnalizując.

Podsumowując:
Nie bądź burakiem, emocje schowaj do kieszeni. Dobrego kierowcę można poznać nie po tym jak wyprzedza, przyśpiesza czy wystawia "palec" ale po tym jak potrafi opanować emocje (zwłaszcza negatywne).

źródło: Wykop.pl