Mam dla Was taki temat. Od 2010 teoretycznie nie jest wymagane tłumaczenie dowodu rejestracyjnego przy rejestracji w Polsce. Warunkiem jest by dowód był z kraju UE [ i tam kilku innych ] + aby miał ustandaryzowane wpisy.
W tym tygodniu próbowałem się przebić przez urzędniczy beton i co? Można się domyśleć, że nie udało się zarejestrować samochodu, choć dostarczyłem pełen komplet dokumentów wymaganych w rozporządzeniu, a sam dowód nie miał żadnych wpisów dodatkowych które są nie uwzględnione w załącznikach.
Pieniążek może i nie duży za tłumaczenie, jednak skala robi swoje więc chciałem zapytać, da się u Was temat zamknąć bez tłumaczenia?
Zakładka