Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15

Temat: 9-biegowa skrzynia ZF

  1. #1
    Admin Forum Avatar mpDante
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    dolnośląskie
    Postów
    4,071
    Podziękowano Thanks Given 
    1,821
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Post 9-biegowa skrzynia ZF

    Firma ZF, produkująca skrzynie biegów między innymi do samochodów marki Audi, przygotowuje nową konstrukcję o dziewięciu przełożeniach. Będzie to pierwsza na świecie skrzynia z taką liczbą przełożeń, która trafi do samochodów osobowych z przednim napędem.

    Firma ZF od niedawna produkuje 8-stopniowe skrzynie automatyczne, które są montowane m. in. w Audi Q7 i A8. Jeszcze wyższa liczba biegów ma pomóc w lepszym przeniesieniu mocy, co wpłynie na niższe spalanie i poprawę osiągów. 9-biegowa skrzynia ZF będzie produkowana w amerykańskiej fabryce nieopodal Greenville w Południowej Karolinie. Mówi się, że z nowej niemieckiej przekładni skorzysta Chrysler.



    Nad 9-biegowym automatem pracuje również Mercedes. Jego konstrukcja ma zadebiutować w klasie S w 2012 r.

    źródło: Autokrata
    # Szanuj moderatora swego, bo możesz mieć gorszego #
    - Inspekcje @ dolnośląskie -

    Problem z Lenovo? Wesprzyj akcję FB Uwaga na Lenovo

  2. #2
    To ja, Lasy
    Gość

    Domyślnie

    No i na co to komu potrzebne?
    Ja rozumiem, że w S-klasie i tego typu samochodach nie mają większego znaczenia koszty późniejszej eksploatacji, bo w końcu liczą się osiągi, komfort itp-ale wyobrażacie sobie kupić za 10 lat taką S-klasę albo BMW 7 za ~40K, do której skrzynia kosztuje koło 30K, a używanych praktycznie nie ma? Dla mnie takie samochody to jednorazówki-no ale racja, przecież Unii o to chodzi, więc brawo ZF, doskonały produkt! Niech żyje zjednoczona Europa! I Ameryka, podążająca za światłymi ideami wprost ze Starego Kontynentu!

    Chociaż na dobrą sprawę S-klasę można olać-to jest samochód przeznaczony dla bogatych i z zasady nie może być tani w obsłudze. Natomiast problemem staje się to, że w coraz tańszych samochodach za wszelką cenę dąży się do skomplikowania skrzyń biegów. Dzisiaj już w Polo montują 7-biegowe DSG, które za kilka,max 10lat będzie kosztowało niewiele mniej przy wymianie niż cały używany samochód (bo nie sądzę, że ceny automatów aż tak spadną). Tak samo w nowym BMW 5. Ok, samochód do tanich nie należy, ale do Polski na pewno niedługo zjedzie cała chmara rozbitków z DE z 8-biegowymi automatami. Kogo będzie stać na ich wymianę jak się zepsują? O ile dzisiaj Polaka o średnich (może trochę powyżej, nie znam statystyk) zarobkach stać na 10-letnie BMW i jego obsługę, to nie sądzę że tak samo będzie z obecną generacją za 10 lat. A kupno tańszego samochodu też nie rozwiąże sprawy, bo tam też będzie czekać dwusprzęgłowe łajno. Jedyny wybór-manual.

    No cóż, być może w przyszłości będzie trzeba jeździć wyłącznie manualami ze względów finansowych. No chyba że ich też Unia zabroni, bo w końcu zmiana biegów rozprasza kierowcę i stwarza "zagrożenie". Nie mówiąc o producentach-kiedyś sprzęgła wytrzymywały wieczność. Dzisiaj w niektórych modelach 200K km, i to wcale nie po agresywnym użytkowaniu. Więc kto wie, może manuale też niedługo będą elementami eksploatacyjnymi?
    Ja mam zwykły, 5-biegowy automat i na żadnego dwusprzęgłowca bym się nie zamienił. Nowsze nie znaczy lepsze.

  3. #3
    Starszy użytkownik
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    Zamosc/Lublin
    Postów
    408
    Podziękowano Thanks Given 
    55
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    14

    Domyślnie

    Smutna prawda, ale niestety wszystko teraz dazy do "jednorazowości".
    Ale czy dzisiaj stac przecietnego Polaka na utrzymanie BMW 7? Smiem watpic. Oczywiscie, auto z taka skrzynia bedzie jeszcze drozsze w naprawach. Ale chyba jest cos takiego jak swiadomy zakup, prawda? Zwlaszcza ze jezeli te skrzynie beda sie nagminnie psuc to sprawa stanie sie glosna (jak chocby 2.0 TDI w VAG).

  4. #4
    Znawca tematu
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Postów
    2,370
    Podziękowano Thanks Given 
    300
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    16

    Domyślnie

    Mnie też boli, że era dobrych aut się skończyła. Gdzie np. coś takiego jak Mercedes 124, Audi 80 B3,B4? To były auta, technika w najczystszym wydaniu, samochody praktycznie nieśmiertelne. Teraz triumfuje eko głupota i w połączeniu z księgowością efekt wychodzi mega żałosny. DPF-y/FAP-y, dwumasy, ostatnio szczyt idiotyzmu Start&Stop. Ci co już parę lat jeżdżą mogą chyba tylko dziękować Bogu, że dane nam było skosztować prawdziwej motoryzacji...
    Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.

    Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.

  5. #5
    To ja, Lasy
    Gość

    Domyślnie

    Jasne że powinno się kupować świadomie. Dlatego BMW 7 albo S-klasa tylko częściowo mnie osobiście razi w kontekście takich skrzyń, i to można w pewien sposób zrozumieć jako konieczność wynikająca z klasy samochodu. Ale skoro do kosztującego 55K Polo albo rodzinnego, prostego Mondeo kładą takie skrzynie to to już jest trochę mniej logiczne. A sprzedaż niewielkich samochodów z automatami wzrasta. O ile dalej jest ciężko zdobyć np. Fiestę inną niż z manualem, o tyle np Golfów już dużo jeździ z DSG. A hołota łyka wszystko jak leci... turbosprężarki, kompresory, dwusprzęgła, masa komputerów w samochodzie-w to im graj!

    Sprawa stanie się głośna... I w tym jedyna nadzieja, że ludzie pójdą po rozum do głowy i nie będą lecieć na wszystko co nowe jak muchy do łajna. A 2,0TDI nie jest najlepszym przykładem Mit VW jest w Polsce nienaruszalny, i skoro takie wady nie są w stanie ludzi odchęcić od tedeików, to nie wiem co może. Passat TDI niestety na zawsze będzie wyznacznikiem statusu społecznego w PL...

    Jakoob- a gdzie w tej liście Volvo 240/740? Fan Volvo, nie mogłem się powstrzymać Ale masz całkowitą rację-nic nie zastąpi czystej mechaniki.

  6. #6
    Znawca tematu
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Postów
    2,370
    Podziękowano Thanks Given 
    300
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    16

    Domyślnie

    Volvo 240/740 oczywiście też, było więcej naprawdę dobrych aut. Saab jak był jeszcze Saabem... stare Toyoty Corolle/Cariny z przełomu lat 80/90, można by tak długo. Kręci się w oku łza za tymi autami, to co się teraz dzieje to zbrodnia przeciwko motoryzacji.

    Co do tego DSG - w tym przypadku nie jest tak źle jak piszesz, dobrze eksploatowane i serwisowane wytrzymują dużo więcej niż magiczne 200tys km Choć rzeczywiście 9 a za moment 11 biegów to już przerost formy nad treścią, jazda sprowadzi się do nieustannej zmiany przełożeń według pewnie jakiegoś eko algorytmu.
    Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.

    Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.

  7. #7
    To ja, Lasy
    Gość

    Domyślnie

    Nie no ja wiem, DSG konstrukcyjnie złą skrzynią nie jest i nie słyszę, żeby były z nią jakieś większe problemy. Problem natomiast polega na tym, że do Polski trafiają głównie samochody w złym stanie technicznym, i to często z przegiegami bliżej 300K niż 200K, więc nawet dobra skrzynia w takim egzemplarzu może się sypnąć. A koszty będą nieciekawe. A po drugie-wielu Polaków nie jest zaznajomionych z automatami i źle je użytkuje. Na przykład mój tata przejeździł w życiu około 1 milion kilometrów, i mimo tego zarżnął pierwszy automat, jaki miał, bo nie potrafił się nim obsługiwać. Luz podczas jazdy i te sprawy.Albo wymiana oleju-laik, kto całe życie jeździł manualem, nie będzie o tym pamiętał. I choćby dlatego nawet dobra w konstrukcji skrzynia może trochę zaboleć portfel. O to mi chodziło, nie o to że DSG jest awaryjnym chłamem.

  8. #8
    Admin Forum Avatar mpDante
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    dolnośląskie
    Postów
    4,071
    Podziękowano Thanks Given 
    1,821
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Domyślnie

    Skrzynia 9-biegowa to problem, a 6-7 już nie? Przecież te skrzynie są fizycznie bez przełożeń, są one tylko zaprogramowane "w celu lepszego wykorzystania możliwości silnika i oszczędności paliwa"
    # Szanuj moderatora swego, bo możesz mieć gorszego #
    - Inspekcje @ dolnośląskie -

    Problem z Lenovo? Wesprzyj akcję FB Uwaga na Lenovo

  9. #9
    To ja, Lasy
    Gość

    Domyślnie

    Według mnie 4-5 biegów w automacie spokojnie wystarczy do przyzwoitego poruszania się. Wszystko więcej jest fanaberią konstruktorów. Zwykle kosztowną fanaberią.

  10. #10
    sardzent
    Gość

    Domyślnie

    nie zgodze sie z przedmowca

    ile biegow maja ciezarowki ... po 6 /8 plus polowki itp .. aby maksymalnie wykorzystac moment i moc
    niestety tam zazwyczaj wystepuja 'zwykle' sprzegla i trzeba duzo wachlowac.

    przyklad skrzyni dwusprzeglowej i 7 przelozen ... plynna zmiana biegow wiec przyjemniejsze i plynniejsze wykorzystywanie optymalnego zakresu obrotow silnika
    jesli tak to w erze downsize'ingu mozna mniej przejmowac sie turbodziurami lub dawac lzejsze, mniejsze i slabsze silniki poniewaz elektronicznie sterowane skrzynie zapewnia optymalne wykorzystanie tego silnika / silniczka i satysfakcjonujace osiagi

  11. #11
    To ja, Lasy
    Gość

    Domyślnie

    Oczywiście tu się zgadzam, że więcej biegów+dwusprzęgłowiec daje bardziej efektywne wykorzystanie możliwości silnika.
    Jednak ja biorę sprawę również pod względem kosztów. Uważam, że zyski wynikające z lepszego wykorzystania mocy i momentu nie są na tyle duże, żeby zreksompensować dużo bardziej skomplikowaną i kosztowną technologię.
    A samochodu z zdownsize'owanym silnikiem+dwusprzęgłową skrzynią to ja bym się osobiście bał kupić. Tam jest tyle rzeczy możliwych do zepsucia i drogiej naprawy, że wolałbym już chyba diesla. Jasne, są silniki/skrzynie mniej i bardziej udane, ale ja uważam, że mniej wysilone/skomplikowane prawie zawsze znaczy trwalsze. Nie bez powodu W124, 740 itp jeździły milion km bez żadnego ale.

  12. #12
    sardzent
    Gość

    Domyślnie

    nie napisalem nic ze stare bylo zle a nowe jest cacy lub na odwrot ...
    napisalem tylko ze zupelnie nie zgadzam sie z
    Wszystko więcej jest fanaberią konstruktorów.
    poniewaz w czasach wyscigu o g C02 przy spalaniu to bardzo dodatkowy motor elektryczny czy wlasnie dwusprzeglowa skrzynia plus system stop/start pomaga obnizyc spalanie oraz spelniac wymogi ... tylko i az tyle

  13. #13
    Znawca tematu
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Postów
    2,370
    Podziękowano Thanks Given 
    300
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    16

    Domyślnie

    Cały ten "wyścig o g CO2" jest idiotyczny. Kto normalny chciałby jeździć 3 letnim autem, które co kilkaset metrów robiło Start/Stop? Taki samochód po okresie gwarancji będzie się dosłownie nadawał na śmietnik.
    Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.

    Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.

  14. #14
    To ja, Lasy
    Gość

    Domyślnie

    I dokładnie to, co mówisz, Sardzent, jest źródłem problemu. Sztucznie tworzone, bezsensowne wymogi nabijające kasę koncernów i rządów, wspomagane przez naciski finansowe i media.

  15. #15
    sardzent
    Gość

    Domyślnie

    @To ja, Lasy & @Jakoob & ALL

    Nie bede pisac ze to cacy lub ble ... pozwole sobie napisac cos nieco innego

    1. normalne auta projektowane, planowane na 3-5 lat bezawaryjnej eksplatacji ... szczerze jestem bardzo bardzo za ...
    dojdziemy do sytuacji ze nie bedzie 10 czy wiecej latkow w dziwnym stanie technicznym (prostacki przyklad, e39 kupione za ostatni wysuplany grosz, wyzebrane ubezpieczenie i najtansze chinskie zamienniki wszystkiego poczawszy od lamp a skonczywszy na pazdzierzowych klockach), utrzymanie takiego auta bedzie po prostu kosmiczznie droge, wiem ze narazie to nie dla .PL ale nie chcialbym jezdzic zwyklym kompatkem lub sedanem przez 10 lat co innego kabriolet czy coupe

    2. czy to normalne aby ledwo wiazacy koniec z koncem Kowalski kupuje 10-15 letnie auto klasy sredniej lub wyzszej ... utrzymanie auta musi kosztowac, adekwatnie do klasy auta, polskie podejscie ... zastaw sie a postaw niech sasiad widzi

    3. auta na kilka lat ... ale dla odmiany czasem sa pozytywy ... np. gwarancja na 7 lat Kia, jednak da sie

    4. tu sprawa wielce dyskusyjna ))) serwisowanie auta to juz nie polonezy i Pan Zenek zza roga nie jest znawca kazdego automobilu, faktycznie albo francuzy albo wrecz jedna marka a najlepiej aso interes krecic sie bedzie PKB urosnie ))))

    5. co do ekologii ... bardziej przemawia do mnie ekonomia i bezpieczenstwo ... jesli taka jest cena aby zmaksymalizowac szanse przezycia to coz ... pozostaje miec w garazu hobbistycznie FSO Polonez lub Duzego Fiata a na codzien jezdzic tymi zlymi naszspikowanymi elektronika oraz konstruowanymi przez ksiegowych i ekologow aut

    6. zawsze wczesniej bylo juz lepiej )))

    7. marudzicie ale jednak korzystacie z GPS podgrzewanych siedzen itp itp a i potraficie madrze wybierac silniki z ktorych da sie wyciac DFP czy tez selekcjonowac dobre skrzynie automatyczne da sie

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •