Auto na zamówienie z niemiec sprowadzone przez firmę.

[tomek8899]

Witajcie, mam takie oto pytanie, znalazłem w okolicy gdzie mieszkam firmę która na zamówienie sprowadza z Niemiec określony model samochodu z określonych lat z konkretnym silnikiem, kolorem itd. Na początku podpisujemy z nimi umowę (tak wygląda http://dimacars.pl/UserFiles/umowa_wstepna%282%29.pdf ) i wpłacamy im zaliczkę i czekamy. Po sprowadzeniu samochodu możemy go sprawdzić u mechanika i jeżeli jest wszystko ok kupujemy. Na tak kupiony samochód dostajemy fakturę VAT marża. Pozostałe opłaty to już moja sprawa (recykling, rejestracja, akcyza, tłumaczenie dokumentów). I tu rodzi się pytanie - czy nie ma tutaj jakiegoś haczyka z VATem? Audi A4 B6 1.9 TDI sprowadzają w okolicach 20k zł.

[Jakoob]

Wałek z vatem dotyczy aut zazwyczaj 3 max 5 letnich - tak jak kończy się zagraniczny leasing i przeważnie droższych niż okolice 20000zł.

[czeslaw555]

jeżeli auto ma być w dobrym stanie itd. to będzie kosztować nie mniej niż jego odpowiednik w D, sprawdź sam ile takie auto kosztuje np. na mobile.de i będziesz miał jasność co to może być . W tym przypadku nie sądzę żeby był haczyk z VAT

[Lukas.s]

Audi A4 B6 1.9 TDI

zadbane, z przebiegiem do 250 tys km, do 20 tys PLN-> będzie ubogo wyposażone, z początku produkcji. Te auta bdb trzymają cenę w Niemczech

[tomek8899]

Ceny w DE znam i to mnie właśnie dziwi że auto w PL które ktoś sprowadził (wiadomo chce zarobić) jest tańsze niż w DE. Więc gdzie jest haczyk? Firma do tego daje gwarancje pół roku Zresztą sami przeczytajcie na ich stronie, (link wcześniej, skasować tylko końcówkę) możecie nawet dzwonić do nich i pytać o inne auta w jakiej cenie. Może Wam uda się rozszyfrować o co chodzi. Dodam ze firma ta już działa chyba od 2010 roku, może wcześniej, jednak dopiero teraz przy poszukiwaniu samochodu mnie zainteresowali.

[apacz]

Witajcie, mam takie oto pytanie, znalazłem w okolicy gdzie mieszkam firmę która na zamówienie sprowadza z Niemiec określony model samochodu z określonych lat z konkretnym silnikiem, kolorem itd. Na początku podpisujemy z nimi umowę (tak wygląda http://dimacars.pl/UserFiles/umowa_wstepna%282%29.pdf ) i wpłacamy im zaliczkę i czekamy. Po sprowadzeniu samochodu możemy go sprawdzić u mechanika i jeżeli jest wszystko ok kupujemy. Na tak kupiony samochód dostajemy fakturę VAT marża. Pozostałe opłaty to już moja sprawa (recykling, rejestracja, akcyza, tłumaczenie dokumentów). I tu rodzi się pytanie - czy nie ma tutaj jakiegoś haczyka z VATem? Audi A4 B6 1.9 TDI sprowadzają w okolicach 20k zł.

Drogi przyjacielu.Takie działanie jest niezgodne z prawem.
Osoba sprowadzająca auto(na terytorium RP)ma obowiązek ustawowy zgłosić do Urzędu Celnego ten fakt.Ma na to 14 dni od chwili przekroczenia granicy.

[tradelux]

Może chodzi o to, że trzeba zwrócić im pieniądze za poniesione opłaty?

[Andrebar]

Ceny w DE znam i to mnie właśnie dziwi że auto w PL które ktoś sprowadził (wiadomo chce zarobić) jest tańsze niż w DE. Więc gdzie jest haczyk? Firma do tego daje gwarancje pół roku Zresztą sami przeczytajcie na ich stronie, (link wcześniej, skasować tylko końcówkę) możecie nawet dzwonić do nich i pytać o inne auta w jakiej cenie. Może Wam uda się rozszyfrować o co chodzi. Dodam ze firma ta już działa chyba od 2010 roku, może wcześniej, jednak dopiero teraz przy poszukiwaniu samochodu mnie zainteresowali.

Czyli niby znasz ceny w DE ale brniesz .....pic pewnie ma dwa haczyki - a wszystko polega na tym abyś zawarł umowę (czyli wpłacił określona kwotę $$$) ;
1- sprowadzą przygotowany pod Ciebie "uzdatniony egzemplarz" - po to termin dostawy w umowie.
2- odstąpisz od umowy .....dopytaj o konsekwencje.

Haczyk nr -3 to sam Twój post