Gdzie sprawdzać auto przed zakupem?

[Andre]

Szukam samochodu w Niemczech i pytanie jak w temacie. Gdzie zabrać auto na sprawdzenie? Niemieckie ASO czy jakaś Dekra?
O ile od prywatnego właściciela można samochód przetrzepać to zastanawiam się nad uczciwością ofert w komisach i salonach. Wysłałem kilka maili i odpisują mi przeważnie, że stan bardzo dobry, pojazd czysty, serwisowany etc.
Jakie macie doświadczenia?
Oczywiście komisy nie typu Ahmed itd. .

[czeslaw555]

wszystko zależy na ile jesteś w stanie ocenić stan auta i czego szukasz. Jak szukasz dobrego auta i podczas sprawdzania przez Ciebie wyjdą jakieś znaczące wady to chyba nie ma sensu gdziekolwiek jechać, bo i po co ? I odwrotnie, jak sprawdziłeś auto, odbyłeś jazdę próbną i są jakieś drobne sprawy do naprawy, to czy warto jechać na serwis i wydawać kasę ?. Jeżeli jednak chcesz sprawdzać, to sprawdź czy w tej miejscowości jest serwis tej marki, jak nie ma, to jedź np. na stację diagnostyczną i tam Ci sprawdzą, oczywiście dowiedz się czy mają odpowiedni sprzęt do sprawdzenia tego co chcesz.
Jeżeli chodzi o komisy i salony , to tam też różnie bywa i czasami bywa że opis odbiega od realiów. Dobrze jest opracować tak trasę żeby na niej było parę aut do obejrzenia. Mnie czasami rafia się tak że drugie lub trzecie auto dopiero nadaje się do kupna, ale w moim przypadku kupujący chcą naprawdę dobre auto na które mają odpowiedni budżet, to warunek wyjazdu.
Jak zadajesz pytania o stan auta, dobrze jest na początek nie pytać się czy auto miało jakąś stłuczkę czy wypadek, lepiej zapytać się, czy jakiś element był ponownie malowany. Poczekać na odpowiedź i potem zadać bardziej szczegółowe pytania. Jednak to i tak nie zmienia faktu że trzeba jechać i oglądać.
Komisy typu Ahmed nie mają tylko złych aut,mają też dobre, bez przesady, bo Oni słysząc nasz polski język, powinni zamykać bramy komisów i spuszczać psy, bo przyjechali z.ł.o.dzieje aut z Polski . Nie ma co uogólniać. Trochę zabawy z typowaniem dobrych aut jest, ale w miarę zdobywania doświadczenia mniej trafia się tych złych, nie ma jednak 100% celnych trafień , czasami pierwsze auto odpada po oględzinach

[takietam]

Nie przenoś polskich nawyków na Niemcy. Cały pic z kupowaniem tam polega na tym aby znaleźć takie auto i takiego człowieka, z którymi nie będziesz musiał się bawić w prześwietlanie aut pod mikroskopem.

[czeslaw555]

O ile od prywatnego właściciela można samochód przetrzepać to zastanawiam się nad uczciwością ofert w komisach i salonach
).

a co zabrania przetrzepać auto z komisu ?
Prywaciarze już od pewnego czasu też nie są tacy idealni, bywa że są to ukryci handlarze, piszą i mówią nieprawdę i coraz częściej nie wybieram ich jako podstawowe auto do zakupu tylko komis lub salon. W nich masz większe szanse na rekompensatę , zadośćuczynienie gdyby wyszło że auto ma jakieś wady ukryte. Nigdy nie miałem takiej potrzeby więc nie powiem jak to jest w realu, jak zawsze pewnie trudno coś otrzymać ale i tak łatwiej niż dogadanie się z prywaciarzem. Komis nie taki straszny
ale jak pisze takietam trafiasz dobrze = nie masz problemów

[Andre]

Facet ogólnie zgodził się na sprawdzenie. Kuzyn widział na żywo bo był po drodze (ale spieszył się) i powiedział, że wymieniana przednia szyba (uderzenie kamieniem) i lewa lampa (niby parowała) - zrobione już przez niego. Samochód nie miał żadnego uszkodzenia lakieru jak to powiedział facet. Miernika nie mieli pod ręką, więc tego nie sprawdzał.
Akurat komis jest przy salonie firmowym, ale do niego nie należy. I właściciel wcześniej zajmował się używanymi autami w tym salonie (obecnie salon już używanych nie prowadzi).
1 właściciel to salon - jako "demo", 2 jakiś starszy facet.

Inna sytuację miałem ostatnio jak prywaciarza pytałem o sprawdzenie itd. Średnio chciał się zgodzić, ale to co później pisał to tylko mnie zniechęciło. Mówił, że serwisował jak trzeba było, ale auto chodzi dobrze. A wcześniejszego golfa IV tdi prowadzał do serwisu tylko na rozrząd, a najechane miał 875 000 km. I powiedział, że sprzedał do Polski bo dostał czerwoną plakietkę. Pewnie w Polsce Golf dostał nowe życie z przebiegiem poniżej 200 000 km .

[czeslaw555]

sprawdzaj to auto, z tego co piszesz może to być ciekawa oferta

[Andre]

Pojadę tam i oglądnę na żywo. Jak coś mi się nie spodoba to na przegląd i targowanie . Dowiedziałem się jeszcze, że na przednim błotniku jest odpryśnięty klar. Ale facet mówi, że malowane nic nie było. Pozwala mierzyć, sprawdzać itd.
Macie może jakąś listę kontrolną, żeby sobie wszystko ładnie sprawdzić?