Moc silnika ma znaczenie, ponieważ będę woził towar min. po 8-10 opakowań po 15-25 kilo... I nie chciałbym czołgać się ekspresówką na 90 km
Co do funduszy na ewentualne naprawy - planuję mieć około 2-3 tys. zł w rezerwie na pilne naprawy.
Jak pisałem na początku tematu, będzie to auto maks. na rok - jak będzie rozkręcał interes to latem-jesienią kupię dostawczaka typu Vito, T4...
A ten samochód albo oddać młodym pracownikom dla dojazdów do pracy lub nauki jazdy (jeżeli jeszcze będzie jeździł), albo zezłomować...
Musisz jechać, oglądać i wybrać najmniejsze zło. Marea to nie jest złe auto w tej kwocie ale silnik 2,4TD mało nie spali więc jak ma być ekonomia to raczej go odpuść. Almera od naszego kolegi z forum byłaby naprawdę niezłą opcją pod względem uczciwego zakupu tylko czy bagażnik wystarczy ?
Co do mocy silnika Almery - niby 1,4 ale japońskie motory są wysokoobrotowe i dają radę mimo malej pojemności...
Z tego wszystkiego to co mi jakoś pozytywnie wpadło w oko to ta Omega:
http://otomoto.pl/opel-omega-z-gazem...C31995136.html
Podstawowych benzyn nie bież nawet pod uwagę, bo silniki 1.6i w ciężkim dużym aucie sobie nie radzą, po prostu.
Miałem Vectre B kombi 1.6i 16v 100-konną.
Przy załączonej klimatyzacji i 5 osobach na pokładzie autem trudno było jechać
Ogólnie bardzo dobrze ją wspominam, bo się nie psuła, tylko, że motor średni
Z omeg w sumie najfajniejsza tylko wersja jakaś dziwna, fotele elektryczne a szyby na korbę Dokładane te recaro czy jak ? Ale na pewno wygodne
Zakładka