hmmm wczoraj fajny był ekspres reporterów na dwojce ... ;-)
umowy na niemca i tablice wyklepanki a do tego sprzedaz przez policjanta ;]
hmmm wczoraj fajny był ekspres reporterów na dwojce ... ;-)
umowy na niemca i tablice wyklepanki a do tego sprzedaz przez policjanta ;]
Panowie, to co odpieprzyl dziennikarzyna z Expresu Reporterów to żenujący pokaz braku jakiejkolwiek rzetelności dziennikarskiej, olewactwo i wydawanie pieniędzy producenta na ******ły.
Środowisko jaworskich handlarzy samochodów jest mi od lat znane niemal od podszewki, chyba nie ma człowieka handlującego autami z tamtych okolic którego nie znałbym osobiście. Otóż 90 procent z nich opanowało handel autami z Hoyerswerdy, Sprembergu i okolic, kupują stare samochody za parę groszy i w większości (niestety) sprzedają je dalej bez opłat na lewych umowach, na co zresztą klienci powszechnie się godzą, podobnie jak na jazdę na tablicach z innych samochodów czy innych wyklejankach. Tych dwóch pajaców z Policji to tylko pośrednicy dorabiający sobie do pensji odkupowaniem od starych handlarzy tych gratów i wystawianiu ich kilkaset złotych drożej na otomoto, w Niemczech to praktycznie chyba ich nikt nie widział. Ów "członek zorganizowanej grupy przestępczej z Lubina" to znany mi drobny handlarzyk który prawdopodobnie opierniczył im to Toledo za jakies max. 2000 zł, wieczorem trafiło drożej na otomoto. Owa "gruba transakcja na garażach" to już istna kpina nawet dla laika, lektor opowiada o handlarzach z Grudziądza ładujących auta na lawety (liczba mnoga), a widzimy biedaków ze starym Ducato kupujących jeszcze starszą Vectrę wartą z 2500 zł...Do tego słownictwo typu "nielegalnie sprowadzonych do Polski aut", ja pierniczę, nielegalna staje się dopiero ich sprzedaż na lewej umowie i nie opłacenie akcyzy, a samo sprowadzenie jest jak najbardziej legalne, tak jakoś od maja 2004 gdy zniknęły cła. Nie wspomnę że owych miłych Panów sprzedał telewizji jakiś kolejny pajac który musiał mieć w tym interes. Zarzut podrobienia dokumentów do starej fiesty czy focusa to już w ogóle parodia, ciekawe jak reporterzy stwierdzili że osoba widniejąca w Briefie nie istnieje, wpisali ją jak rozumiem w Google? W większości wioch wokół Hoyerswerdy (a taką jest miejscowość widoczna na Briefie) nie ma nawet telefonów stacjonarnych...Dorabianie tablic? Na allegro jest kilkadziesiąt firm tłoczących tablice, sam nieraz korzystam aby zaoszczędzić czasu z durnym przepisem odnośnie tablic przy badaniach technicznych.
Żebyśmy się dobrze zrozumieli - absolutnie nie pochwalam procederu prowadzonego przez owych policjantów, mimo tego że jasno określali już w rozmowie telefonicznej każdemu zainteresowanemu na czym polega cała transakcja. Sam płacę duze podatki i szarej strefy nie lubię. Sprzedają auta podrabiając umowy i są wręcz idiotami jeżeli otwarcie opowiadają o tym klientom z Polski. Proceder jest nielegalny a to że trudnią się nim policjanci rzeczywiście jest godne potępienia. Natomiast robienie z całego procederu (jak rozebranie starej primery na części bo sie nie sprzedała) mega dochodowej afery z udziałem straszliwych grup przestępczych to dziennikarstwo najniższych lotów, opierające się na zwykłym donosie który ciężko podciągnąć pod obowiązek obywatelski, bez zagłębienia podstawowej wiedzy nt.przepisów celnych, sugerowanie podrabiania dokumentów samochodu kupowanych na szrotach to jest pusty śmiech na sali. No ale cel osiągnięty, społeczeństwo oburzone. Skalę procederu można łatwo ocenić wchodząc na allegro gdzie sprzedawanych z opłatami aut jest może połowa.
Ludzie, to są płotki od aut za max. 5000 złotych. Prawdziwe przekręty samochodowe idą bokiem, jak chociażby z vatem, a warto się zająć nimi zamiast wymyślania bzdur. Piszę to z pełną odpowiedzialnością za swoje słowa, Pan Reporter to kłamca który zrobił na szaro swojego wydawcę a teraz może nawet dostanie nagrodę. Robi z siebie durnia, bo jak wspomniałem każdy laik widząc jakie samochody są przedmiotem reportażu może wyciągnąc odpowiednie wnioski. A babcia na przystanku z innym panem informatykiem wstrząśnięci.
Ostatnio edytowane przez unfaller ; 08-01-14 o 21:48
Jest ten reportaż gdzieś do obejrzenia online? Bo na TV się nie załapałem..
Oglądałem wczoraj czy tam przedwczoraj ten reportaż.
Na początku myślałem, że chodzi o auta KRADZIONE, które są legalizowane w taki sposób w Polsce.
Ale ponieważ cały czas nie mówili o tym jasno - tylko pojazdy NIEWIADOMEGO pochodzenia (wtf?) to tylko czekałem aż powiedzą o tym, że te pojazdy pochodzą z przestępstwa (kradzieży, rozboju czy tam czego jeszcze).
Jak obejrzałem do końca to się wkurzyłem.
Taka prawda.
Robienie z ludzi idiotów. Nie mówie, że Ci handlarze policjanci byli święci. To że klepali lewe tablice i na lewe umowy sprzedawali auta = to wqrwia. Ale faktycznie nie róbmy z tego gangsterki bo to śmiech na sali...
Ze strony Expresu:
Paweł Kaźmierczak, „Poza granicami prawa” Reportaż śledczy ujawniający szczegóły niezgodnego z prawem działania policjantów, którzy na szeroką skalę fałszowali umowy kupna – sprzedaży kradzionych samochodów sprowadzanych z Niemiec do Polski. Śledztwo wykazało, że w sprawę zamieszane są także grupy przestępcze z Dolnego Śląska. Artur Wiszniewski, „Zatrute pola” Spór między mieszkańcami, a właścicielami dużej farmy zajmującej się hodowlą zwierząt. Sąsiedzi i leśnicy obwiniają właścicieli, że ich działalność zatruwa środowisko. Agnieszka Drączkowska, „Przetarg ustawiony” »
http://www.tvp.pl/publicystyka/magaz...esu-reporterow
Materiału nie widziałem, ale z tego co piszecie to na upartego pan redaktor może mieć nawet kłopoty prawne.
Oczywiście zachowując trzeźwy osąd - sprzedawanie aut na Niemca przez policjantów jest po prostu chamstwem.
Jeżeli pamiętamy, że wszyscy jesteśmy pomyleni, to tajemnice znikają, a życie staje się zrozumiałe.
www.ogloszenia-motoryzacyjne.net
Grube akcje na autostradzie, 2ch przysłowiowych Sławków obstawiających transporty części/lub aut z DE do PL.
Ceny aukcji powalają na kolana 2000-4500zł..
W tym tempie faktycznie pierwszy milion będą musieli ukraść..
Jak p. Tomasz z rzetelnym dziennikarstwem ma to tyle wspólnego , że HOHO..ostre wałki po kilka złotych, zorganizowana grupa przestępcza
Podejrzewam , że komuś ta drobnica robiła koło pióra to spuścili ich na drzewo...
Idąc tym tokiem musieli by zrobić reportaż o 90% allegrowiczów , którzy sprzedają sprowadzane auta.
W pakiecie z autem : umowa na Niemca, wytłaczane tablice.
oczywiście nie widziałem reportażu więc na temat tego sie nie wypowiadam, ale uważam że skoro policja nawet za żarówkę bez homologacji chce zabierać dowód rejestracyjny to oni powinni być przykładem dla narodu i idąc do policji powinni sobie zdawać z tego sprawę że to również jest odpowiedzialność i opinia publiczna tym bardziej patrzy im na ręce więc według mnie powinni tym policjantom dowalić karę i zwolnić ze służby ku chwale ojczyzny
dużo aut sprowadzonych ma dorabiane tablice,wyklejane,wytłaczane,ameryki autor nie odkrył. Reportaż to wydaje mi sie śmieszny,auta odjeżdżają na lawetach,ale gdzie te lawety,ja widze jedną,w dziuplach auta których nie sprzedali są rozbierane na cześci,niesamowite jakie są to auta!Takie przekręty,umowy,tablice są w całej Polsce,no ale śledztwo dziennikarze przeprowadzili,wykryli wałki na autach po 5 tysiecy.
mafia mafia ;-)
Zapraszam na projekcję, można się nieźle pośmiać, szczególnie polecam fragment gdy groźny członek mafii samochodowej przekazuje policjantom seata toledo tak na oko 96 rok "w zamian za konwojowanie ciepłych towarów po autostradzie" ,
a także śledzenie "kurierów" którzy tak naprawdę są znanymi mi handlarzami z Jawora którzy skoczyli sobie dorobić tablice na budkę w Krzyżowej (oficjalnie działającą i wystawiającą faktury), niezłe też jest ujęcie na niezwykle bulwersującą kamerkę w oknie policjanta, hitem zbrodnicza wręcz operacja sprzedaży większej ilości samochodów na garażach (w rzeczywistości jakieś jak to wspomniał Dural "Sławki" przyjechali z ogłoszenia po vectrę za parę groszy żeby u siebie w głębi Polski wykorzystać różnice cen i zarobić parę stówek). Przeciętny zjadacz chleba zrozumie z tego reportażu to co Pan Redaktor chciał, czyli policjanci handlują lewymi autami trzymając je w tajemniczych garażach, chronią grupy przestępcze (gdzie w reportażu jest choćby jedno ujęcie na poparcie tych głupot???)
http://vod.tvp.pl/audycje/publicysty...12014/13358686
ogólnie cały reportaż opiera się na bredniach jakie życzliwy rozpruł panu redaktorowi na stacji benzynowej, bez żadnego poparcia dowodami, kupy nie trzyma się w żadnym momencie, jakieś zaczęcie wielu wątków bez zakończenia poza prowokacją chęci zakupu auta gdzie wyszło jak bezkarni czują się Panowie Policjanci. Wystarczyło np.podjechać na adres z Briefu (NOL a więc jakieś półtorej godzinki drogi z Jawora) sprawdzić czy osoba o takim nazwisku tam mieszka, zamiast pierniczyć głupoty o podrabianiu dokumentów samochodu tylko dlatego że jakiś głupek tak opowiedział redaktorowi. W porównaniu z tymi zmyślonymi rewelacjami reportaż TVN z Gubina o kręceniu liczników słusznie zasługuje na Grand Press.
Ogłoszenia przewijające się w reportażu też niezłe jaja, jedno jest np. mojego znajomego prowadzącego w pełni legalną działalność gospodarczą, wykonującego zawsze zdjęcia na podjeździe pod swoim domem i z owymi policjantami nie mającym nic wspólnego.
Bulwersujące jest to, że policjanci nie dość że proponują podrabianie umów na auto to jeszcze gwarantują bezkarność w razie kontroli "przynajmniej do Wrocławia". To się zgadza. Tyle że zabawne dla kontrastu jest to, że udowodniono im jakieś 40 samochodów, na ktorych jak trafiali po 1000 zł do podziału/szt to dobrze. Zbrodniarze. Hej Panie Redaktorze, w takim Pleszewie autami handluje pół komendy, przejedzie się Pan?
aha, to w zajawce prezentują to jako handel KRADZIONYMI samochodami? Panie Kaźmierczak, jest Pan moim idolem.
Ostatnio edytowane przez unfaller ; 09-01-14 o 20:42
Ciekawe co by dziennikarze zrobili, jakby ktoś podrzucił im temat wałków na VAT
Próbowaliśmy, zlali temat- za trudne w odbiorze, za mała sensacja i ogólnie sprawy w których pokrzywdzone są "fiskus" i "urzędy" słabo się sprzedają.
Jeżeli pamiętamy, że wszyscy jesteśmy pomyleni, to tajemnice znikają, a życie staje się zrozumiałe.
www.ogloszenia-motoryzacyjne.net
true true ... lud tego nie kupi bo to janosikowanie i zlego fiskusa okradanie
Zakładka