Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Temat: Kalendarz a zakup auta.

  1. #1
    Użytkownik Avatar gr1oszek
    Zarejestrowany
    lis 2013
    Postów
    71
    Podziękowano Thanks Given 
    1
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    11

    Domyślnie Kalendarz a zakup auta.

    Witajcie,
    Mam pytanie do zorientowanych w temacie - jak kształtują się ceny w ciągu roku kalendarzowego? Czy występują okresowe spadki cen? Chodzi o to, że planuję zakup auta, ale mamy już prawie grudzień, a dodatkowo mozliwe, że z roboty wyjadę na najbliższe 2 miesiące, więc zastanawiam się, czy nie wstrzymać się z zakupem do przełomu srtycznia/lutego. Czy wraz z "przeskoczeniem" rocznika o oczko wyżej związana z tym zmiana ceny możliwa jest już na początku roku?
    Pytanie z pozoru błahe, i nasuwająca się odpowiedź oczywista (że przecież 1 stycznia nikt nie obniży ceny ow stosunku do 31 grudnia), ale gdzieś, kiedyś ta granica w końcu przecież jest, i wiadomo, że przy zakupie auta rocznik ma znaczenie. Zatem:
    kiedy najlepiej jest sprzedać/ i kupić auto w ciągu roku?
    Pozdrawiam.

  2. #2
    Znawca tematu
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Postów
    2,370
    Podziękowano Thanks Given 
    300
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    16

    Domyślnie

    Nowe z zeszłego rocznika najlepiej zacząć szukać od marca - mówi Ci to były pracownik salonu

    Używki - tu niech się importerzy wypowiedzą, niemniej w mojej ocenie to bez znaczenia. To raczej argument Kowalskiego (nic osobistego) na polskim, zdegenerowanym rynku, że przecież się postarzał.
    Opinie, które napisałem na forum, są jedynie moimi przypuszczeniami oraz subiektywną oceną. To nie pewnik, w rzeczywistości może być inaczej.

    Tylko kompletny szaleniec/ignorant/laik popatrzy na auto z USA bądź Szwajcarii.

  3. #3
    Kris
    Gość

    Domyślnie

    Na to nie ma reguły. Nikt profesjonalnie trudniący się handlem nie obniża cen ze względu na porę roku. W wakacje można z liczyć na nieco niższe ceny bo po prostu jest bezruch. Miesiace jesienne oraz początek roku (o ile nie ma ostrej zimy) aż do czerwca to czas żniw

  4. #4
    Znawca tematu Avatar tradelux
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    Katowice, Kraków
    Postów
    5,568
    Podziękowano Thanks Given 
    91
    Podziękowano Thanks Received 
    5
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    19

    Domyślnie

    Obecnie nie ma raczej żadnego okresu, który można określić wtedy mniej, wtedy więcej. Czasami więcej sprzedawałem w lutym w marcu, a czasami więcej w miesiącach wakacyjnych.
    Generalnie na rynku samochodów używanych w przedziale powyżej 6-7lat ceny praktycznie nie spadają, a zdarza się, że rosną.
    Jeśli już jest przecena (auta 3-5 letnie) to w ok. marca/kwietnia, przy czym raczej kosmetyczna. Dużo większa przecena może być np. z powodu wyjścia nowego modelu (nie zawsze) jak również od sytuacji na rynku (np. obecna przecena diesli).

    Nowe tanieją zawsze - i to po wyjeździe z salonu
    ---

    Facebook: www.facebook.com/TradeLUX.samochody
    Otomoto: trade-lux.otomoto.pl
    Login na allegro: trade-lux

  5. #5
    Maryush
    Gość

    Domyślnie

    Nie wydaje mi się, żeby pora roku wpływała na ceny, ale ja nie lubię takich zakupów zimą, tj. powiedzmy od połowy listopada do marca, czy nawet kwietnia. Z dwóch przyczyn. 1. Krótki dzień, trzeba się szybko wyrabiać z oględzinami. 2. Trudniej podjąć trafną decyzję jak jest zimno, śnieg, mróz czy plucha.

    Zależność cen a także podaży za to bardzo dobrze widać na rynku używanych maszyn rolniczych, ostatnio to przerabiałem. Okres jesienno-zimowy to czas większej podaży, wyższych cen ale i większego ruchu. Za to latem posucha.

  6. #6
    Admin Forum Avatar mpDante
    Zarejestrowany
    wrz 2010
    Skąd
    dolnośląskie
    Postów
    4,071
    Podziękowano Thanks Given 
    1,821
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Domyślnie

    Ceny aut używanych nie spadają z początkiem nowego roku, bo tutaj rocznik już nie ma takiego znaczenia...
    # Szanuj moderatora swego, bo możesz mieć gorszego #
    - Inspekcje @ dolnośląskie -

    Problem z Lenovo? Wesprzyj akcję FB Uwaga na Lenovo

  7. #7
    Użytkownik Avatar gr1oszek
    Zarejestrowany
    lis 2013
    Postów
    71
    Podziękowano Thanks Given 
    1
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    11

    Domyślnie

    Odpiszę sobie:
    obserwacja cen od listopada nie wykazuje istotnego spadku cen. Wręcz wydaje się, że jesienią częściej zdarzały się auta w cenie odrobinę niższej niż średnia. Odruchowo natomiast zakres poszukiwań auta przesunąłem o rok w górę - tak jak w 2013 szukałem auta powiedzmy 8-letniego, tak i teraz w 2014 wciąż szukam 8 latka, czyli już auta o rok młodszego niż kilka miesięcy temu. Jednak swoje spostrzeżenia opieram na autach, które w 2013 miały 7 lat, czyli teraz mają 8 - ich cena nie różni się jakoś drastycznie w stosunku do listopada.

  8. #8
    Kris
    Gość

    Domyślnie

    Kiedyś można było szacować,że najwyższe ceny wystawiało się i najmniej z nich schodziło w okresie "bumu" czyli jesienią. W okresie bezruchu gdy place są napchane każdy jest skłonny do większych negocjacji

    P.S
    Ja nigdy nie mogłem zrozumieć jednej rzeczy. Jak jest bezruch to w całej PL nic nie idzie nie zależnie od województwa. Jak się ruszy to u wszystkich na raz. Podobnie z modą na rodzaj napędu... kiedyś niezależnie od marki samochodu czy ilości przejeżdżanych kilometrów królował "DIESELEK" i na jego temat same ochy i achy. Dziś tylko "Benzynka", Czy Ci ludzie się jakoś telepatycznie zgadują ze sobą ??

  9. #9
    Starszy użytkownik
    Zarejestrowany
    lut 2012
    Postów
    482
    Podziękowano Thanks Given 
    288
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    13

    Domyślnie

    Trochę OT, ale co mi tam, od razu banana chyba nie dostanę.

    Kris co do końca mody na "dieselki" to myślę, że głównymi powodami są sytuację, w których ludzie nakupili diesli do jazdy po mieście i rozchodzą się wieści, że np. mundek TDCi przedrenował komuś kieszeń, bo dpf, bo pompowrtyski, turbina itp. albo laguna 1.9dci, że awaryjna, a 2.0tdi VW to już całkiem jak się zepsuje do tylko do providenta. Info, że jednak diesel w mieście nie pali tak super mało jak by wszyscy tego chcieli. Inna sprawa, że pewnie realne przebiegi tych aut są co najmniej +150kkm, ale tego nikt do wiadomości nie przyjmuje. Po prostu diesel stał się synonimem zła Trochę takie urban legends, ale działają na wyobraźnie. Z drugiej strony ludzie pamiętają proste w konstrukcji i obsłudze benzyniaki i takich właśnie szukają.

  10. #10
    Kris
    Gość

    Domyślnie

    Ja to doskonale wiem Ludzi kiedyś zaślepiała tania ropa i opowieści szwagra o Pasku co pali 4 w mieście 2 na trasie i bez problemu objeżdża 2.0 benzynę. Sam z żalem przesiadłem się na benzynę z LPG ze względu na samą oszczędność na Paliwie. Napraw się nie boję bo mam trochę inne ceny za części i usługi

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •