AUTO HANDEL Arkadiusz Konieczny KOLEJOWA 42 TARCHAŁY WIELKIE +48 601-565-559

[arezyy]

Zakupiłem od Pana Arka VOLVO C30 sprowadzone z Francji. Właściciel nie krył że było uszkodzone (w rozmowie telefonicznej od razu o tym poinformował), pokazał fotki sprzed uszkodzeń, powiedział co było naprawiane / malowane itd. Nie miał nic przeciwko, żebym uczestniczył przy przeglądzie auta i ustawianiu geometrii (uszkodzenie lewy przód - kupowałem auto będące już po naprawie). Z tego co widziałem człowiek sprowadza auta z Francji całe i uszkodzone (sprzedaje albo w takim stanie jak sprowadził albo po naprawie). W rozmowie rzeczowy, cierpliwy i sympatyczny, nie nachalny i nie napastliwy - wręcz cechy zupełnie nie pasujące do większości handlarzy ;-). Z zakupu jestem zadowolony, dlatego polecam. Myślę że oferta przede wszystkim skierowana do osób, które zdają sobie sprawę, że cena auta u nas niższa niż na zachodzie musi wynikać albo z przebiegu i wyeksploatowania, albo z uszkodzeń mechaniczno - blacharskich których naprawa za granicą jest droższa niż w PL. Osobiście wolałem auto 3 letnie z udokumentowanym przebiegiem 65 tyś km (wg. mnie niewyeksploatowane) i nie stanowi dla mnie problemu to, że było uszkodzone (bo widziałem jak) i w konsekwencji przeprowadzonej naprawy kilka elementów ma wymienionych oraz malowanych - taka stan zaakceptowałem i na chwilę obecną jest w 100% zgodny z tym, o czym informował przed sprzedażą Sprzedający.

[Tytan]

aaa tak moze wiec szczegol co kupiles za ile w jakim stanie?

[arezyy]

aaa tak moze wiec szczegol co kupiles za ile w jakim stanie?

a czytałeś tego posta - przecież napisałem że:
ad.1 Volvo C30
ad.2 za ile wybacz, ale nawet żonie nie powiedziałem ;-) - powiedzmy że za tyle że i ja i Sprzedający zadowoleni.
ad.3 w stanie "po naprawie" - jak pisałem przywieziony jako uderzony przedni błotnik lewa strona i z przerysowanym prawym bokiem praktycznie na całej długości - jak dobrze poszperasz w necie to znajdziesz fotki, niestety zostały miniaturki po 65 pikseli.

[Roadkiller]

Ten C30 to ten czarny er dizajn w dizlu co jeszcze u niego wisi? Jak tak to ładna sztuka

[arezyy]

Regulamin

si :-)
W opisie aukcji trochę "przyfantazjowane" wyposażenie, ale przez telefon informacje rzetelne (np. w opisie podane xenony których nie ma - błąd o którym Sprzedawca po zadaniu pytania dlaczego brak spryskiwaczy w zderzaku poinformował w rozmowie telefonicznej przed przyjazdem na oględziny).
Z innej beczki - na aucie cztery 17-tki Bridgestone Potenza z 2012 roku praktycznie jak nowe - wielu z miejsca by je zdjęło i sprzedawało auto na "slickach" made in china ;-)

[takietam]

Moim zdaniem sprowadzanie rozbitków z Francji i nie kłamanie przez telefon to trochę mało, żeby u nas polecać sprzedawce.

[arezyy]

Regulamin

A na podstawie czego mam polecać? Kupić od gościa cały Jego plac i kilkanaście aut? Śledzić go, zrobić Mu test wariografem? Oceniam po aucie, jakie od Niego kupiłem i po tym, jak przebiegały oględziny i sama transakcja. Faktycznie nie kłamał (albo mi nie udało się kłamstwa wychwycić), opis zgadzał się ze stanem faktycznym, auto zrobiło już trochę kilometrów bez żadnej awarii i żadnych "niespodzianek" - dla mnie to wystarczy, żeby "odwdzięczyć" się rekomendacją za uczciwe podejście do transakcji.
Dla Ciebie rozbitki (gratuluje od razu w pełni popartej rzeczowymi argumentami próby przypięcia Sprzedawcy "metki" bo... jesteś Modem?) chociaż zakładam że raczej nie widziałeś na żywo ani jednego Jego auta (zakładam że Swoją opinię opierasz tylko na zdjęciach z ogłoszeń - winszuję naprawdę mocnych dowodów do rzetelnego opiniowania).
Dla mnie auto (to konkretne które kupiłem) nie "rozbitek" tylko sprowadzone uszkodzone. Nie opiniuję wszystkich aut Sprzedawcy tylko to, które kupiłem i z którego jestem zadowolony - jeżeli to za mało a Ty wiesz lepiej to jako Moda proszę o usunięcie wątku zanim Sprzedawca zostanie "z zasady" obrzucony błotem.
P.S a A może jako Mod zamiast od razu "zakładać" jakie ma podejście do swojej pracy rzuć dane od kiedy ma zarejestrowaną Firmę (poświęć 4,17zł na sprawdzenie) i poszukaj opinii negatywnych w necie - ja przed telefonem po to auto tak zrobiłem i pojechałem oglądać m.in. dlatego , że w necie nic negatywnego nie potrafiłem znaleźć a działalność pt. autohandel zarejestrowaną ma już ładnych parę lat.

[tomaszek]

Dobrze, ze jestes zadowolony. Ale polecanie handlarza trudniacego sie handlem naprawionymi autami powypadkowymi na forum nazywajacym sie bezwypadkowe jest troche smieszne.
Fajnie, ze mowi kupcom prawde, mam nadzieje, ze cala prawde, a nie taka prawde jak juz auto jest troche podciagniete do zdjec.

[arezyy]

Regulamin

Gdyby forum nazywało się "bezkolizyjne" to na pewno nie napisałbym tego posta, natomiast z racji tego że nazywa się bezwypadkowe i ma zakładkę "polecam Sprzedawcę" to nie sądziłem że post może zostać uznany za śmieszny. Jeszcze raz zaznaczam - moja opinia dotyczy jednej transakcji której byłem stroną, która dotyczyła zakupu auta od osoby zajmującej się tym nazwijmy to "zawodowo". Do transakcji nie mam zastrzeżeń, a ponieważ jestem z jej przebiegu oraz samego przedmiotu którego dotyczyła zadowolony założyłem ten wątek.
P.S. Po niektórych z powyższych postów myślę że do tego działu warto napisać jakiś regulamin albo procedurę na podstawie czego i jak dokumentując można tu zamieścić posta bo osobiście czegoś tu nie rozumiem - regulaminu Forum tym postem nie złamałem ale ten post nie wiem dlaczego kilka osób sugeruje za "nie na m-cu".

[Remek]

OK,
Nie złamałeś regulaminu forum, ale.... brzmi to śmiesznie tak patrząc z boku. Takie "laurkowe" zachawalanie sprzedawcy niczym Rydzyka przez "moherowe babcie" (5 Twioch postów w temacie i zakładam, że na mojego zaraz też odpiszesz) wydaje się na tym forum mocno podejrzane.Bywały tu przypadki samoocen... Ja na podstawie dotychczasowej lektury stwierdzam, że gdybym miał coś kupić to kupiłbym u kogoś bardziej sprawdzonego i polecanego na forum.

Ale OK - jesteś zadowolonym posiadaczem auta. I bądź. Nikt Ci z nas tego nie odbierze

[Kris75]

Hmmm, a powiedz mi, kolego - co Ty masz wspólnego z tym Panem?
http://www.youtube.com/watch?v=cLZXQI6VFbg

[arezyy]

Regulamin

...a tego nie widziałem - w aucie nie mam gołębi, ale jutro jeszcze dokładnie sprawdzę ;-).
Kris 75 nie wiem co Tobie odpisać bo wszystko jest wyżej - mam wspólnego tyle, że kupiłem auto.
Ale jeżeli przetrzepałeś neta i znalazłeś tylko ten filmik to chyba nie jest on podstawą do stwiedzenia działalności "wałkarskiej" w handlu autami ;-). Weź pod uwagę, że jak widzisz na akcjach ma sporo aut, handluje nie od wczoraj z zarejestrowaną firmą na własne nazwisko i ...chyba nie dyskredytuje go taki filmik - być może to hobby co poniektórych handlarzy ;-)
Panowie pisze ostatni raz w tym wątku - powyżej opisałem moją subiektywna ocenę jaką mam zarówno co do przedmiotu transakcji, jak i Sprzedającego. Nie jestem adwokatem Sprzedawcy i mam dość sugerowania mojej nieuczciwości i "niejasnych intencji" - moim celem było to, żeby przekazać swoją opinię. To, czy ktoś ją weźmie pod uwagę czy też nie to jego prywatna sprawa - poczyta wątek, porówna merytoryczność wypowiedzi, być może coś znajdzie w necie i sam podejmie decyzję. Z mojej strony tyle, bo nie wiem co jeszcze potrzebujecie żeby zrozumieć że nie jest to "wrzuta": roadikller znalazł aukcję, we wtorek zarejestruje to auto u siebie - może powinienem dla podejrzliwych wkleić skan dowodu rejestracyjnego żeby pokazać, że auto jest zarejestrowane 200km dalej i na moje nazwisko? I załatwić sądowe zaświadczenie, że w żaden sposób nie jestem z gościem spowinowacony? I wariograf, że mówię prawdę? Ludzie, czy nie jest to lekka przesada? Był ze mną znajomy, ale nie jest tu zalogowany i i tak jak cokolwiek napisze to za bycie "jednopostowcem" od razu pojedziecie po nim jak często tu bywa - błędne koło...
Rozumiem podejrzliwość, ale też niech sugerowane zarzuty będą poparte konkretnymi dowodami - na chwilę obecną przeciwko Sprzedawcy dowodem jest...filmik Youtube z gołębiami ;-).

[Kris75]

Ok - czyli wychodzi, że Arkadiusz Konieczny to ty...
Patrząc po nicku - jakoś tak mi nawet pasuje...

[arezyy]

...REGULAMIN...

Kris 75 miałem nie pisać więcej, ale powyższym postem przesadziłeś w posądzeniach i insynuacjach - rozumiem że sugerujesz mi "podszywanie się" , dlatego proszę o info jakiego dowodu potrzebujesz żeby przyjąć do wiadomości, że nie jestem Panem Arkadiuszem Koniecznym (może być na priv). W zamian ja oczekuję przeprosin na Forum - nawet nie przeprosin, bo na tych od osób tak się zachowujących mi nie zależy - wystarczy suche info że niesłusznie podejrzewałeś. Czy zbieżność imion jest dla Ciebie dowodem? Myślę że posunąłeś się za daleko zupełnie bezpodstawnie czego szczególnie Mod nie powinien robić - proponuję, abyś:
- poszukał na innych forach - kiedyś jak jeszcze miałem 80 B4 byłem na audi80klub, teraz czasami coś napiszę na BMW sport i BMW Klub (Volvo jest dla żony - sam używam BMW i na tych forach jestem zalogowany pod tym samym nickiem od wielu lat);
- podał, jakie masz konkretne dowody na to, żeby insynuować że nie piszę prawdy;
- jako Moda proszę o oficjalne info w tym wątku kiedy, co i na podstawie jakich dowodów można w tym wątku pisać;
Jeżeli nie otrzymam od Ciebie info w jaki sposób mam Tobie udowodnić że sugerujesz mi ******wo niesłusznie, za jakiś czas napisze tu krótkie info, że z Twojej strony skończyło się na oszczerstwach niczym nie popartych.

[Tytan]

wracjac do mojego zapytania z postu numer 2

Link do auta juz mamy wiec to jedna rzecz o jaka mi chodzilo i ktora daje odpowiedz na 2 kolejne.
Obejrzelibysmy chetnie tez te fotki sprzed naprawy.

a czytałeś tego posta - przecież napisałem że:
ad.1 Volvo C30
ad.2 za ile wybacz, ale nawet żonie nie powiedziałem ;-) - powiedzmy że za tyle że i ja i Sprzedający zadowoleni.
ad.3 w stanie "po naprawie" - jak pisałem przywieziony jako uderzony przedni błotnik lewa strona i z przerysowanym prawym bokiem praktycznie na całej długości - jak dobrze poszperasz w necie to znajdziesz fotki, niestety zostały miniaturki po 65 pikseli.