Co tu wiele mówić. Przy zakupie używanego auta ryzyko jest zawsze. Nawet samo ASO może nie wykminić co do końca z autem się wcześniej działo (chociaż powinno). Niemniej jednak ryzyko zakupu rodzyna od ASO wydaje się mniejsze, niż od standardowych handlarzy-kombinatorów. Dlatego cena wyższa, standardowa zależność ekonomiczna. Ja bym czuł się pewniej biorąc auto od ASO i pewnie nawet zapłaciłbym trochę więcej, ale nie zmienia to faktu, że przed ewentualnym zakupem sprawdziłbym auto w wybranym przez siebie warsztacie, bo sprawdzenie go w sprzedającym go ASO byłoby mocną wtopą z mojej strony.
Zakładka