Omega B też miała ten silnik, jedyny dobry
Omega B też miała ten silnik, jedyny dobry
Seat Cordoba 98 1.4 APQ 60 km,
w okolicach 2000 roku założony gaz niezgodnie z przepisami bez komputera, było to przy przebiegu 100.000 km
raz wystrzelil kolektor (pastik), przez kilka lat jezdzil bezawaryjnie az do 230 tys km kiedy to został sprzedany. kupił sąsiad teraz ma ponad 300.000 silnik chodzi jak nowy. poza wydechem i świecami żadnych negatywnych skutków gazu.
Opel Corsa C 1.0 sekwencja brc - palil tyle co nic. gaz załozony zaraz po wyjezdzie z salonu 2006, poprzedni wlasciciel zrobil 120 tys, potem ja 10.000 i sprzedałem nie wiem co z nim dalej. rewelacja nie bylo czuc kiedy idzie na benz a kiedy lpg, nie szarpal przy przelaczaniu. nie uwierzylbym ze tak moze chodzic auto z gazem do kiedy go nie mialem. palił 7l gazu na 100km
BMW e36 m40 przy przebiegu 440.000 założyliśmy mu gaz przez 10.000 chodził ok (nie byla to sekwencja) spalanie 10/100, potem został rozbity i poszedl do handlarza ale nawet przy takim przelocie spoko
Ja dodam od siebie kolegi Saab 2.0t obecnie przejechane 380tys km, gaz założony od 180tys km.
Auto ma fabryczny silnik -> nic nie było remontowane, zalewany olej dalej 5W40
---
Facebook: www.facebook.com/TradeLUX.samochody
Otomoto: trade-lux.otomoto.pl
Login na allegro: trade-lux
Daewoo Lanos 1.5 8V + instalacja gazowa firmy STAG (IV generacji) - idealne połączenie!! .
Praca silnika wzorowa!
Spalanie 10L gazu/100km.
Z dobrymi opiniami na temat takiego połączenia spotkałem się na forum i warto było poczytać i taki samochód zakupić, ponieważ spisuje się bardzo dobrze i jestem z niego bardzo zadowolony.
Poza tym sam samochód - Daewoo Lanos, to bardzo fajne, wdzięczne autko! .
Gwoli uściślenia (choć to w sumie w dzisiejszych czasach nie ma już żadnego znaczenia). 1.4 z Renault 5 (nazwa Cleon lub Sierra) to był stary silnik z łańcuchem rozrządu, wałkiem rozrządu w kadłubie, pamiętający wczesne lata 60. i nie ma absolutnie nic wspólnego z tymi montowanymi w Clio/Thalii. 1.4 8V w Clio I (i na samym początku Clio II), to były silniki z serii Energy, z paskiem rozrządu i wałkiem w głowicy. Później pojawiły się silniki serii K (póżniejsze Clio II i Thalia, również w wersjach 16V). Renault 19, Megane, Twingo oraz innych pojemnościach silników C/E/K już tu nie będę opisywał, żeby nie zaciemniać obrazu (chyba, że to kogoś interesuje ). W każdym razie - na pewno Cleony są mega-pancerne i znoszą nawet najpodlejszy gaz. Energy też dobrze znoszą LPG, choć są nieco mniej pancerne (ale wciąż trwałe). To tyle w kwestii prehistorii silników Renault.
I temat umarł
a więc coś ode mnie:
1. silnik z automatyczną (hydaruliczną) klompensacja luzu zaworowego lub żółta karteczka na lodówce przypominająca o kontroli luzu co ok 20k. (pomiar oczywiście również PRZED zalożeniem instalacji. (zanotować) generalnie luz na LPG się zmniejsza niż rozszerza, stad wielu mechaników ustawia w górnych przedziałach.
ponadto zrobić diagnostykę kompa, nowe swiece, kontrola stanu kabli WN jesli są itp. na benzynie ma chodzić idealnie, gaz obnaży każda najdrobniejszą usterkę!!!
2. wybór dobrego instalatora (jest jedno znane forum o lpg, google sie klania co by reklamy nie robić.)
3. rozmowa z gazownikiem i zaznaczenie, że ma byc kolektor sciągniety do wiercenia (wielu, nawet dobrych fachów nie zrobi tego gdy sie nie upomnicie)
zalety- nawierty pod odpowiednim kątem, a nie jak wkrętarka podeszła, pod wiatr...., brak ryzyka wpadnięcia wiórów do silnika (stad opinie, ze gaz to zło bo nagle zaczyna brac olej, no właśnie dlatego)
nawierrty blisko glowicy tuż przy wtryskach benzynowych- reakcja na ***** gazu itp.
4. dobre graty (nie valteki, nie reduktor Alaska do 150 konnego auta itp...)
5. strojenie w trasie!! z duzą predkoscią (zadne turlanie sie wkoło komina).
dobrze by było z sonda AFR, podlądem OBD itp itd, dobry fach wie, ale warto coś napomknąc o tym.
dobre strojenie pozwala usyskać prawidłową mieszankę, .
zwykła autoadaptacja, luz przegazowanie na postoju w wiekszości przypadków powoduje zbyt ubogą mieszankę przy wyższych obrotach, co w połączeniu z brakiem regulacji luzu zaworowego prowadzi do remontu glowicy .
inne objawy braku strojrenia - szarpanie, brak mocy, za wysokie spalanie, przełączanie się na bene, podpieranie sie benzyną (bo fachowi sie nie chce stroic, wyjątek silniki z bezpośrednim wtryskiem - tam dostrysk ma byc)
Niektóre silniki, proste, moga nie dawać wcale objawów braku strojenia, inne szybką sie za to zemszczą.
dobra instalacja 4cyl, do ok 150km to wydatek 3000 zł, plus ewentualna uszczelka kolektora dolotowego.
pozdr
Zakładka