Chevrolet Captiva 2008 2.4 benzyna - Brzesko

[DanekRBI]

Marka: Chevrolet

VIN: -

Model: Captiva

Silnik: 2.4

Rocznik: 2008

Miejscowość: Brzesko

Nazwa komisu: AUTO-JEZIOR & AUTO-KAM

Link do ogłoszenia: https://www.otomoto.pl/oferta/chevro...tml#74ff513491

Treść: Mam prośbę o ocenę tego auta z ogłoszenia. Na miejscu był mój tata i sprawdził samochód czujnikiem lakieru - najwięcej pokazało mu około 120-125. Z tego co obejrzał to plastiki ni były bardzo zniszczone - najbardziej w bagazniku. Kierownica i tapicerka foteli OK, drążek zmiany biegów też ponoć w porządku. Wał napędowy jest. Nie widać było rdzy, ale też auto ma dużo osłon pod spodem i ciężko było cokolwiek dojrzeć. Na zewnątrz wyglądało na zadbane. Podłużnice wyglądały na zdrowe, niezardzewiałe i raczej niespawane.

Moim osobistym zdaniem przebieg na bank był kręcony, bo w innym przypadku byłaby to igła i cena byłaby na pewno dużo wyższa. Czekam jeszcze na numer VIN od sprzedającego i będę go chciał gdzieś sprawdzić. Gdzie zrobić to najlepiej?

[Tytan]

a VIN?

[DanekRBI]

Jest. Dopiero przed godziną dostałem.

KL1CG26FJ7B012105

[DanekRBI]

Niestety w raporcie VINu nie ma żadnej wzmianki o zarejestrowanym przebiegu, żadnych zdjęć, nic ważnego poza danymi technicznymi pojazdu i tym, że samochód jest nie z 2008 a z 2006 roku.

[Wojtek69]

To za kwotę max 20zł i tak bardzo cenne informacje. Skąd był ten raport?

[DanekRBI]

AutoDNA
Tutaj wklejam, jakby to kogoś interesowało, bo nie wiem czy kupię ten samochód, a komuś może si przydać.

Jutro pojadę go obejrzeć, zobaczymy jak będzie się zachowywał na drodze.

[VectorOPC]

Radzę mocno uważać w tym komisie i nie usypiać swojej czujności. A najlepiej skorzystać z inspekcji - mojej czy Michała.

[don12]

Tak jak Przemek (VectorOPC) mówi - radzę zachować czujność. Raz przejechałem się na daremno, aby usłyszeć, że auto jest sprzedane (dzwoniłem pół h przed przyjazdem czy można przyjechać )

[DanekRBI]

Obejrzałem auto dokładniej, już przy lepszej pogodzie i oto moje spostrzeżenia, gdyby się ktoś wybierał:
1. Auto jest porysowane w każdym możliwym miejscu, ryski niezbyt głębokie ale są na 95% powierzchni samochodu, prawdopodobnie po częstym myciu na myjni automatycznej ze szczotkami.
2. Silnik lekko zapocony na dole z prawej strony (nie od rozrządu)
3. Połamany plastik przy podszybiu (całość się rusza) jakby było rozbierane i składane na powrót - ale nie wiem po co.
4. Siłowniki od maski i bagażnika chodzą cięzko
5. Emblemat przedni ma w sobie dużo wody i to starej bo glony w środku pływają już
6. Samochód przejechany miernikiem - nie wykazał nigdzie odchyleń od normy
7. Kierownica zużyta - nie jest skórzana tylko jest to ten badziewny plastik

Ogólnie nie polecam auta, chyba, że nie zależy komuś na estetyce. Oceniam, że auto ma przejechane co najmniej 250 tys, a moze i 300. Plastiki niektóre co prawda wglądają ładnie, ale kierownica, lakier, gałka zmiany biegów świadczą co innego.

Aha no i auto nie jest z 2008 a z 2006.