Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Temat: Suzuki Swift TSMMZC11S00208025

  1. #1
    masyf
    Gość

    Domyślnie Suzuki Swift TSMMZC11S00208025

    Auto miało być dla mojej siostry. Mnóstwo telefonów do sprzedawcy aby się upewnić. Pierwszy samochód więc fajnie, żeby było wszystko ok. Jeszcze do naszej wizyty w ogłoszeniu zapewnienia, że każdy element z oryginalnym lakierem na każdym elemencie.

    Zrobiliśmy 250 km, zabrałem doświadczonego lakiernika i czujnik. Auto naprawdę czyste i robi dobre wrażenie ale...na wstępie wgnieciony dach, jakby ktoś dużym młotkiem walnął, oczywiście sprzedawca nie wspomniał o tym ale twierdził "auto bez wgniotek i rys". Zacząłem oglądać wnętrze, które nie można powiedzieć czyste, wyplakowane. Ale naklejki na progu, pasie przednim i wiszące na przewodach silnika dziwnie podrapane w miejscach dat lub przebiegów. Jak poprosiłem książkę serwisową faktycznie pieczątki ASO ale w pewnym momencie przebieg mniejszy niż wcześniej. Handlarz stwierdził, że źle widzę daty. W pewnym momencie usłyszałem historyjkę, że to sprzedawca uczciwy, pewny i nie życzy sobie takich insynuacji i żebym go denerwował takimi podejrzeniami. No to wyjąłem czujnik i pach...tylny błotnik 300, im niżej 1450...1790. Zacieki, podłoga naprawiana, próg inaczej zrobiony. Widać w sumie na zdjęciach jak już to wiem. Pytam co to jest a gość, że auto jest bezwypadkowe i to zaprawka otwieramy drzwi lewe a wewnątrz lakier z wtrąceniami muszek i kurzu. Sprzedawca zaczął się denerwować i zaprzeczać, że on nie sprawdzał czujnikiem....na wstępie jak zapytałem czy mogę swoim sprawdzić zapewniał, że on już to zrobił. Jak zaczęliśmy mówić, że to nie uczciwe to handlarz zaczął się wypierać, zamknął samochód i wygonił nas. Jeszcze krzyczał, że 1000 mikronów mają nowe samochody i się nie znamy.

  2. #2
    Znawca tematu
    Zarejestrowany
    wrz 2014
    Postów
    13,314
    Podziękowano Thanks Given 
    181
    Podziękowano Thanks Received 
    230
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    26

    Domyślnie

    Link do ogłoszenia:
    https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki...-ID6yWg1T.html
    Załączone Obrazki Załączone Obrazki
    • Typ Pliku: jpg 1.jpg (146.3 KB, 1 wyświetleń)

  3. #3
    plmzaqwsxmko1
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał masyf Zobacz post
    Auto miało być dla mojej siostry. Mnóstwo telefonów do sprzedawcy aby się upewnić. Pierwszy samochód więc fajnie, żeby było wszystko ok. Jeszcze do naszej wizyty w ogłoszeniu zapewnienia, że każdy element z oryginalnym lakierem na każdym elemencie.

    Zrobiliśmy 250 km, zabrałem doświadczonego lakiernika i czujnik. Auto naprawdę czyste i robi dobre wrażenie ale...na wstępie wgnieciony dach, jakby ktoś dużym młotkiem walnął, oczywiście sprzedawca nie wspomniał o tym ale twierdził "auto bez wgniotek i rys". Zacząłem oglądać wnętrze, które nie można powiedzieć czyste, wyplakowane. Ale naklejki na progu, pasie przednim i wiszące na przewodach silnika dziwnie podrapane w miejscach dat lub przebiegów. Jak poprosiłem książkę serwisową faktycznie pieczątki ASO ale w pewnym momencie przebieg mniejszy niż wcześniej. Handlarz stwierdził, że źle widzę daty. W pewnym momencie usłyszałem historyjkę, że to sprzedawca uczciwy, pewny i nie życzy sobie takich insynuacji i żebym go denerwował takimi podejrzeniami. No to wyjąłem czujnik i pach...tylny błotnik 300, im niżej 1450...1790. Zacieki, podłoga naprawiana, próg inaczej zrobiony. Widać w sumie na zdjęciach jak już to wiem. Pytam co to jest a gość, że auto jest bezwypadkowe i to zaprawka otwieramy drzwi lewe a wewnątrz lakier z wtrąceniami muszek i kurzu. Sprzedawca zaczął się denerwować i zaprzeczać, że on nie sprawdzał czujnikiem....na wstępie jak zapytałem czy mogę swoim sprawdzić zapewniał, że on już to zrobił. Jak zaczęliśmy mówić, że to nie uczciwe to handlarz zaczął się wypierać, zamknął samochód i wygonił nas. Jeszcze krzyczał, że 1000 mikronów mają nowe samochody i się nie znamy.
    Witam
    Jestem właścicielem ww. pojazdu, pragnę skorygować ww. informację o te prawdziwe, ponieważ wersja Pana " masyfa" jest znacząco odbiegająca od rzeczywistości.
    1) Wgniotka na dachu faktycznie- nie była udokumentowana, nie była w żaden sposób tuszowana. FOTO poniżej.
    20170610_172800.jpg
    2) W ogłoszeniu jest informacja zamieszczona, iż pojazd jest absolutnie bezwypadkowy. Nie zamieszczam i nie zamieszczałem zapisu iż auto jest bez rys i wgniotek ponieważ jest to nie realne przy autach w tym przedziale wiekowym.
    3)Wnętrze pojazdu nie było i nie jest wyplakowane. Chemia, która została użyta do odświeżenia wnętrza pojazdu to wysokiej jakości niemieckie środki - i wnętrze jest w MACIE
    4) Część wlepek została przypadkiem zmyta bądź w ich miejsce zostały naklejone kolejne z kolejnych wymian. Miejsce w którym klient stwierdził iż było zdrapana i nie udolnie wymalowane zamieszczam poniżej:. Ponadto klient stwierdził iż auto było odświeżane ponieważ ma inną strukturę na elementach wewnętrznych. Dodajmy, iż żaden element żadna śrubka nie była odkręcana.
    20170610_172748.jpg
    5) Zdięcia książki serwisowej proszę:, jeżeli ktoś ma wgląd do SUZUKi- prosze zamieścić historię. Panie Masyf- to nie jest fitoryjka tylko fakty.
    20170610_173030.jpg20170610_173034.jpg
    6) Lakierowane jest część progu i rant na wysokości naklejki serwisowej. Tylko błotnik ma wartość 90 mikronów.
    Zacieków brak. Auto w Niemczech zakupione jako pojazd bezwypadkowy z wpisem w fakturze, miał lakierowaną tą część.
    Podłoga:
    20170610_172847.jpg
    Wg. Pana podłoga była naprawiana i szpachlowana. Dziwne bo miernik pokazuje nadal 60 mikronów. Pan doświadczony lakiernik stwierdził iż masa która jest przy wygłuszeniou to szpachla.
    Ostatnio edytowane przez plmzaqwsxmko1 ; 10-06-17 o 17:55 Powód: dodatkowe wpisy

  4. #4
    plmzaqwsxmko1
    Gość

    Domyślnie

    Muszki na słupku. Te milimetrowe odbicie to wg. Pana doświadczonego lakiernika muszki .

    Zirytowałem się, ponieważ nie lubię, gdy klient, którego wiedza kończy się na obsłudze czujnika lakieru za 150 zł wymyśla nie stworzone historie o dorabia teorie spiskowe.
    Nie zaprzeczałem- Auto było sprawdzono czujnikiem, za wyjątkiem tych wewnętrznych elementów. Fakt - jest zaprawka na progu przeprosiłem bo tego nie sprawdziłem osobiście i wytłumaczyłem że musiała być zrobiona zaprawka . Pani powiedziała że jest tam kilko szpachli- wytłumaczyłem że akurat w tym miejscu 1000 mikronów to jest 1 mm, więc to nie jest duże- dalej jest 200-350 mikronów. Nie tłumaczyłem nic o nowych autach - To Pan się chwalił że jest sprzedawcą nowych Aut.
    Poza tym nie krzyczałem.Tak zamknąłem samochód i powiedziałem kulturalnie byście państwo opuścili podwórko i powiedziałem do widzenia.

    Panie Masyf- proszę nie kłamać i nie rzucać takich oszczerstw, nie pomawiać bez podstawnie, ponieważ grozi to karą opisaną pod art. 212 w kk.
    z poważaniem

  5. #5
    Moderator Avatar Tytan
    Zarejestrowany
    paź 2010
    Skąd
    3M
    Postów
    16,353
    Podziękowano Thanks Given 
    3,373
    Podziękowano Thanks Received 
    206
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    10

    Domyślnie

    to prosimy o komentarz założyciela tematu raz jeszcze...

    Serwisy sa po kolei do 2011r w ASO potem ktoś zrobił wpis dopiero po kilku latach

    plmzaqwsxmko1 - zdjecia wrzucaj na jakiś fotosik bo załączniki do forum pogarszają jakość

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •