Co myślicie o samochodach z Wielkiej Brytanii?
Ceny samochodów z kierownicą po prawej stronie są znacznie niższe. Na tyle że wydawałoby się, że po zamianie kierownicy na drugą stronę dalej będziemy parę tysięcy do przodu. Jednakże jeśli by tak rzeczywiście było czy handlarze wtedy sami by nie przekładali kierownicy i sprzedawali po "normalnych" cenach? Wiem, że niektóre auta łatwiej zeswapować, inne ciężej. Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii? Polecacie jakieś modele, które nie sprawiają problemów w tym zakresie? A może całkowicie odradzacie zakup anglika?