Witam,
planuję zakup samochodu sprowadzonego z Danii przez pewien komis w Polsce. Chciałbym aby całość odbyła się jak najmniej boleśnie. Podkreślam, że chciałbym wrócić "na kołach" po zakupie.

Myślałem, że powinienem wymagać:
- karty pojazdu
- OC
- dowodu rejestracyjnego
- ważnego przeglądu

Auto zostało sprowadzone 5 dni temu!

Sprzedający w ofercie napisał:

Samochód kupują Państwo ode mnie, jesteście zwolnieni z 2% opłaty skarbowej, dostajecie komplet dokumentów przygotowanych do rejestracji! Koszt zarejestrowania wynosi 256zł w wydziale komunikacji! Jesteście pierwszymi właścicielami w Kraju!
Po kolei: wszyscy podkreślają: auto bez karty pojazdu jest bombą z opóźnionym zapłonem. Rozumiem jednak, że sprzedawca będzie miał duńską czy polską kartę pojazdu?
Sprzedający ma obowiązek posiadania OC? Czy może powiedzieć, żebym po podpisaniu umowy kupna-sprzedaży poszedł sobie od razu OC kupić, bo inaczej z placu lepiej nie wyjeżdżać?
Miękki dowód rejestracyjny - wyczytałem, że lepiej czekać aż sprzedawca wyrobi twardy, bo tylko taki jest niejako "urzędowym" potwierdzeniem, że z samochodem wszystko ok. Inaczej ryzykuję różne niespodzianki.
Bez przeglądu nie wyjadę, ale znalazłem opinie, jakoby handlarze nie robili przeglądów, bo po co samochodowi na placu przegląd? Wtedy automatycznie nie mają twardych dowodów rejestracyjnych.

Ile w tym wszystkim prawdy? Jakie dokumenty powinien mi zagwarantować sprzedawca w takim przypadku?

Dziękuję za poświęcony czas i ewentualną pomoc. Pozdrawiam!