Pewien Brytyjczyk kupił "lekko" używane M3
"27-letni Brytyjczyk Rob Willis myślał, że za 50 tysięcy funtów (około 300 tysięcy złotych) udało mu się złapać Boga za nogi. U jednego z dealerów w Kent nabył sportowego sedana - BMW M3. Już po kilku dniach czar wywołany zakupem niestety prysł. Okazało się, że samochód ma poważne problemy z hamulcami i układem kierowniczym. Auto oczywiście trafiło do dealera i na tym historia mogłaby się zakończyć. W międzyczasie pojawił się jednak jeden zasadniczy szczegół.
Otóż Rob Willis wraz ze swoją narzeczoną oglądali jedną z powtórek programu Top Gear. Ku ich zdziwieniu okazało się, że ekipa najsłynniejszego programu motoryzacyjnego wyżywa się na sedanie BMW M3 z identycznym kolorem lakieru, jaki ma ich auto. Co więcej, identyczne były również numery rejestracyjne. Po dokonaniu odkrycia Rob Willis udał się do dealera BMW i poprosił o wyjaśnienia.
Przedstawiciele salonu przyznali, że auto rzeczywiście było testowane przez Top Gear i w ramach rekompensaty są w stanie je wymienić na model BMW 330d z kilkoma ciekawymi dodatkami. Rob Willis ostatecznie zgodził się na propozycję dealera, mimo wszystko uznał fakt sprzedaży uszkodzonego pojazdu za skandal. Poważne usterki występujące w układzie hamulcowym i kierowniczym powinny sprawić, że samochód trafi na warsztat, a nie do sprzedaży!
Historia Rob Willis i BMW M3 nie jest jedyną. W podobnej sytuacji znalazł się inny Brytyjczyk - Adrian Hamilton. Nabył on potestową wersję Jaguara C-Type z długą listą kosztownych usterek."
źródło:"When I bought it, I was told it was an ex-demo which one of the managers had been driving."
http://moto.onet.pl/aktualnosci/bmw-...op-gear/tjqrwk
info, że M3 to ex-demo widzimy tutaj:
https://www.carthrottle.com/post/thi...d-by-top-gear/
Zakładka