Przedstawiam Wam moje obecne wozidło. Jest to Renault Vel Satis z 2005 roku, model po liftingu. Od modelu poprzedniego z zewnątrz różni się zmodyfikowanymi przednimi reflektorami, kratką wlotu powietrza, tylnymi lampami i... dwoma rurkami
Kawałek historii:
Auto zakupione osobiście na początku lipca w Holandii w Nijkerk z komisu przysalonowego Renault. Auto przede mną posiadało dwóch właścicieli. Zarówno pierwszy jak i drugi właściciel posiadali to auto przez 5 lat, do końca serwisowane. Ostatni właściciel zostawił w rozliczeniu ponieważ miał zamówioną nową Lagunę Coupe. Kupiłem z przebiegiem 207175KM (czyli już niesprzedawalne w Polsce ).
Spalanie:
Po sprowadzeniu troszeczkę pobujałem się na benzynce jednakże spalanie nie pozwalało "biednemu studentowi" na długie wojaże. Trasa autostrada ok 7-8 litrów, miasto "za dużo" Tak więc przy około 210000km założyłem instalację gazową BRC Sequent 24. Przez wakacje zrobiłem 3500km w 2 tygodnie, były zarówno równiny jak i góry (te nasze Polskie). Nie jeżdżąc eko spalanie gazu przy tym dystansie wyszło 11,81L/100km przy 2osobach + pełny bagażnik. Miasta na gazie nie mam wyczute ponieważ tygodniowo robię 300/400km z czego w jeździe typowo miejskiej max 10-15km.
Zawieszenie:
Na fakturach, które sobie tłumaczyłem z nudów przez całą historię były 2 zapisy odnośnie wymiany "prawego łącznika stabilizatora", reszta fabryka. Przód zawieszenia jest identyczne zbudowane jak w Lagunie. W tyle jednak zamiast zwykłej belki zastosowano wahacze.
Silnik i skrzynia biegów:
Silnik sprawdzony z innych modeli renault - 2.0T 170KM. Czyli taki sam jak w: Espace, Laguna, Megane... Niestety na pasku rozrządu. Skrzynia biegów także znana z Espace'a i Laguny II 5-ciobiegowa o oznaczeniu SU1 (to ta sama co montowana też przy 3.0V6). Demon szybkości przełożeń to to nie jest jednakże chodzi sprawnie, nie szarpie, nie przeciąga biegów. Może dlatego, że olej wymieniany regularnie co 60000km.
Wyposażenie:
Holenderska nazwa wyposażenia "Exception", u nas w Polsce "bieda edyszyn". Do najbiedniejszej wersji została wyposażona w:
- xenony,
- tempomat,
- nawigacja Carminat DVD (obecnie mapy v.31),
- czujnik parkowania tył.
Wymiany:
Po przyjeździe do Polski w ciągu pół roku zrobiłem:
- wymiana kompletnego rozrządu z paskami i filtrami,
- wymiana oleju w silniku na Elf Evolution SXR 5w40,
- zapobiegawcza wymiana koła pasowego (dwumasowe, miało już luz),
- wymiana tylnych letnich opon na Kormoran Gamma B2 225/55/17,
- obecnie nowy komplet opon zimowych Riken Snowtime B2 225/55/17 na aluminiowych felgach "Louxor", które dostała w spadku od Laguny,
- przyuczenie przepustnicy - po myjni, w trakcie deszczu albo mgły Vel Satis wchodził w tryb awaryjny, 2500 obrotów, błąd ESP, błąd wtrysku, błąd hamulca ręcznego. Już minęło trochę czasu po zabiegu przyuczenia i w trakcie jazdy w w/w warunkach nic nie dolega,
- dołożyłem światła do jazdy dziennej NSSC 510L.
Obecnie ma nalatane 221000km i jeździ dalej Wygoda nieporównywalna do Laguny za cenę... Laguny Choć obecnie dostać taki model w podobnej konfiguracji i przy obecnym kursie euro jest bardzo ciężko, a w funduszach, które dałem za nią to praktycznie niewykonalne.
2.jpg1.jpgDSC04776.jpgCAM03946.jpgCAM03948.jpgCAM03947.jpgCAM03912.jpg3.jpgCAM04123.jpgCAM04124.jpgCAM04125.jpg
Zakładka