Wg mnie - jasne, że tak.
Umowa sporządzana to umowa cywilno-prawna, na zasadzie oświadczeń.
Jeśli właściciel oświadcza że stan licznika jest różny od faktycznego przebiegu, do tego daje np. wyfruki z ASO, że wtedy i wtedy miała tyle i tyle - to tu chyba nie ma najmniejszych wątpliwości co do uczciwości sprzedającego.