Dokładnie, poniżej ciekawy filmik...
https://www.youtube.com/watch?featur...&v=Yto6qLn2yVA
Dokładnie, poniżej ciekawy filmik...
https://www.youtube.com/watch?featur...&v=Yto6qLn2yVA
Nie moge już edytować. Proszę o połączenie jakby co. Póki co zamysł jest taki, ze będę chciał skorzystać z tej 12 letniej gwarancji Forda na powłokę lakiernicza. Samochód przechodził rok w rok przeglądy w ASO, wbite w książkę jako przegląd ale nie jako "korrosionsschutzkontrolle", wiec nie wiem czy mi to uznają. ASO wysyła zapytanie do Forda czy uznają roszczenie czy nie. Zobaczymy. Liczę troche na luźne norweskie podejście do tematu.
Jak ci tego nie zrobi Ford, to czeka cię lakierowanie całego elementu, u kogoś kumatego, żeby po roku ruda nie wróciła.
# Szanuj moderatora swego, bo możesz mieć gorszego #
- Inspekcje @ dolnośląskie -
Problem z Lenovo? Wesprzyj akcję FB Uwaga na Lenovo
Tylko nie wiem, czy te długie gwarancje nie dotyczą tylko sytuacji, gdy zrobi się "dziura" i to od środka- a takie uszkodzenia podczepią pod krótką gwarancję lakierniczą...
Miałem kiedyś w dawnej Omedze mokro pod nogami - wygłuszenie nasiąkało ( bez klimy ). Ile się naszukałem ... odpływy od szyberu szczelne i drożne . podłoga niby cała , ale tylko niby !!. Okazało się , że właśnie podłoga w okolicy nadkola "przesiąka" . W czasie jazdy tylko pęd wody od koła wciskał ją do środka. Pozornie cała ale porowata jak gąbka . Po mechanicznym potraktowaniu, ujawniło dziurę średnicy ok. 5 cm. Po oczyszczeniu z obu stron ( od wewnątrz i zewnątrz) do białej blachy margines ok 2 cm. z obu stron żywica i kilka warstw maty szklanej. Po wyschnięciu bitex w sprayu i gotowe. Kilka już lat i spokój .
Ja dodam od siebie (na przykładzie Almery), że jest to walka z wiatrakami. Powszechnie dostępne środki (odrdzewiacze, podkłady, bitexy itp) nie za wiele pomogą, zrobiłem podwozie przed zimą zgodnie ze wszelkimi zaleceniami od A do Z. Niestety sól zrobiła swoje i po zimie rudzielec wyłazi. Gdzieś słyszałem że są środki które dają radę, ale nie są w powszechnym użyciu i nie kupi się w sklepie, pewnie jakieś przemysłowe. Może by jeszcze spróbować czegoś czym malowane są łodzie.
Walka której jeszcze nikt nie wygrał!! Nigdy! Co najwyżej delikatnie powstrzymał i odroczył...
Przy drogim samochodzie i takim którego chcemy dla "siebie" zatrzymać, warto jeszcze powalczyć. Ale gdy koszty zaczynają dobijać do wartości samochodu, oraz gdy po załataniu jednej rudej z drugiej strony wychodzi inny rudzielec, dać sobie najzwyczajniej święty spokój. Bez sentymentów, sprzedać, zezłomować i tyle. Albo jeździć, aż sie cały zes...
EDIT: (regulamin)
Co do środków, polecam podkłady reaktywne, typu Brunox. Na forach lakierniczych można znaleźć ogromne litania!!! na temat zalet i wad tych środków. Brunox (czy coś podobnego) reaguje z rdzą chemicznie. Na to podkład, ewentualnie szpachla, i lakier. Dobra i dość skuteczna metoda. Broń Boże czyszczenie rudej szczotką drucianą i na to bezpośrednio szpachlę - szpachla przez mikropory chłonie wilgoć i ruda 100% wylezie...
Ostatnio edytowane przez mpDante ; 24-06-15 o 09:08
Sposobów jest kilka. Zależy od funduszy.
To jest Ford - będzie rdzewiał. Naprawy trzeba wykonać dobrze. Jeśli zależy Ci na zachowaniu koloru nadwozia, najlepiej byłoby oddać go do lakiernika - wyjdzie cię 200-250zł za element. Ważne, żeby lakiernik był sprawdzony, teraz trudno o kogoś kto nie spartoli roboty.
Możesz tez próbować sam. Ja kupowałem zwykły podkład w sprayu i lakier czarny matowy, ale mam 16 letnią Corsę więc o wygląd jakoś się nie martwiłem. Podstawa to usunięcie całej rdzy i odizolowanie blachy podkładem.
Możesz zrobić piaskowanie, jak masz dostęp oczywiście do piaskarki, ale z tym trzeba wiedzieć jak się obchodzić. Piaskownie ściągnie całą rdzę.
Ja z racji braku takowej zacząłem od zdjęcia lakieru szczotką drucianą na wiertarce. Jak usuniesz lakier, musisz usunąć rdzę, szczotka nie da sobie rady. Tarcza ścierna na szlifierce, trochę uwagi i rdza zniknie.
Możesz w tym momencie potraktować blachę Cortaninem - jeśli zostały jakieś fragmenty rdzy, to trochę wydłuży czas, zanim purchle znowu wyjdą. Producent podaje, że trzeba go nałożyć i zostawić do wyschnięcia, ale z doświadczenia wiem, ze trzeba pilnować, żeby Cortanin za szybko nie wysechł. Jeśli robisz np. na dworze w upale, warto mieć ten środek w spryskiwaczu i psiknąć co pół godziny, bo liczy się czas, kiedy Cortanin w wilgoci działa na stal. Możesz go nawet w tym spryskiwaczu delikatnie rozcieńczyć. Generalnie wiązanie rdzy powinno zająć jakieś 18-24h. Jeśli jednak dobrze usuniesz rdzę, Cortanin będzie niepotrzebny - tak postąpiłby szanujący się lakiernik.
Potem blachę trzeba umyć i wysuszyć. Na blachę nakładasz podkład wg. instrukcji wybranego producenta - ja miałem szybkoschnący w sprayu, dwie-trzy warstwy. Na to szpachla, bo będzie bez tego widać nierówności w lakierze - też wg. instrukcji producenta. Na szpachlę znowu podkład, starczą 2 warstwy. Na podkład lakier i powinno być ok. Może być sam lakier, albo np. zestaw baza + klar, zeleży jaki my być efekt. Musisz patrzeć, czy dane lakiery i podkłady można stosować razem ze sobą. Nie patrz na wynalazki 3w1 ani żadne turbo-odrdzewiacze. Każdy dobry lakiernik powie, że podstawa, to dobrze odizolować blachę od wilgoci. Nigdy nie kładź szpachli na gołą blachę.
To taki ogólny zarys, bo tematy lakierów, szpachli i podkładów można zgłębiać.
Na co dzień korzystam z WD40. Całkiem dobrze się sprawuje.
Ewentualnie jeżeli trafię na coś opornego, to dobre efekty przynosi Liqui Moly Keramik Rostloser. Też dostępny jest w spray np na motointegrator. Jest to ceramiczny odrdzewiacz który pomógł już w kilku newralgicznych sytuacjach. On działa na zasadzie zimnego szoku, czyli powoduje minimalne kurczenie się metalowych części.
@poldek "Liqui Moly Keramik Rostloser" fajny i skuteczny jest ale z daleka od sztywnych plastikow i szyb (szczegolnie przy sciaganiu ramion wycieraczek) bo mozna potem dokupowac poszybie i szybe ;] tak z doswiadczenia ;]
Ja nie pamiętam nazwy ale wiem, ze jest taki preparat mój tata w sklepach samochodowych kupował.
dobre dobre .... w sumie prawie jak dowcip
Człowiek mądrzeje z wiekiem....szkoda tylko że z wiekiem od trumny
Zakładka