Witam
Noszę się z zamiarem kupna Citroena c5 iii 2.0 hdi z 2011 - 2013 rok. Zaobserwowałem że ten egzemplarz niezwykle cieszy się wzięciem przez handlarzy, dziwi mnie fakt że jest niesamowicie wiele ofert a pomimo tego znaleźć to auto z rąk prywatnych i z polskiego salonu graniczy z cudem, Jeszcze ciekawsze jest to że dzwonisz do takiej osoby prywatniej i po krótkiej rozmowie orientujesz się że wystawia fv. Kolejna jest pierwszym właścicielem ale poprzednio używała go inna firma " tutaj był przebieg 76000 To chyba jakiś CUD". Kolejna że nie poda całego vin tylko 8 cyferek "a auto sprowadzone" itd . Najzabawniejsze jest to że przeglądając stronę mobile.de znajduję samochody które są już wystawione na allegro rzekomo sprowadzone, po opłatach bezwypadkowe przebieg oryginał... o co chodzi?
Szukając tego auta obejrzałem już 5 sztuk - Niby BEZWYPAD_IDEAL_ORG_PRZEB_IGŁA_SALON_1WŁ, okazuje się że pizgnięty z każdej strony "Nie mam tu na myśli poszycia - mam na myśli podłużnice, wątpliwości co do komory bagażnika, grubość lakieru na słupkach a na poszyciu prawidłowy, dziwne zachowanie podczas jazdy... ehh można by pisać i to wszystko za ok UWAGA - 55000 zł "Krew mnie zalewa".
Czy jest w ogóle jakaś realna szansa na kupienie tego auta bez jakiegoś wała?
Nawet oglądałem c5 od osoby prywatnej "stan licznika 89000" oprócz tego auto nie wykazywało jakichś większych podejrzeń ALE pytanie jak z tym przebiegiem mogła być powycierana kierownica? Auto z tym przebiegiem w tym segmencie nie powinno mieć znacznych śladów zużycia - a jednak.
Mam zamiar wydać na to auto max 60000 zł, czy jest szansa znaleźć ten egzemplarz w dobrym stanie z tego rocznika do przebiegu 90000 za te pieniądze bez jakiegoś wała?
Interesuje mnie automat i hydroactive bo jak już c5 to aż się prosi o taki wybór.
Prosił bym o jakieś porady jeśli zdecydował bym się na zakup z komisu? - Czego obawiam się najbardziej.
A może w ogóle dać sobie spokój z tym TABU ze względu na opinie na jego temat i wszystkiego co na "F"
Dzięki za wszelkie info.
Zakładka