Jesien, zima, deszcze plucha ... no i byla stluczka ... "duzy" Lexus RX trafil do ASO do naprawy.
Aby w okresie swiatecznym moc rodzine odwiedzic i z Warszawy uciec dostalismy samochod zastepczny
ktorym jest CT200H w "standardowej" wersji wyposazenia. Auto z konca roku 2014 i w momecie odbierania
kluczykow mial 5000 km (aktualnie 6300km) na liczniku.
Po dwoch tygodniach jazdy na trasie i po miescie, samemu oraz w kompecie (4 osoby) pozwolilem sobie napisac
kilka slow na temat najmniejszej hybrydy Lexusa.
Pierwsze co to autko jest male i niskie (przypomianam przesiadka z SUVa) i porownywalbym je rozmiarowo z Toyota Auris.
Jak wszystkie hybrydy Lexusa CT takze posiada skrzynie eCVT gdzie sterowanie udaje 3 tryby; Eco, Normal i Power.
O ile dwa pierwsze tryby sa praktycznie nierozroznialne (dodatkowo po uruchomieniu silnika zawsze domyslnym jest Eco) to
w trybie Power wyswietlacz nie pokazuje juz zuzcia energii ale obrotosciomierz a wszystko doprawione stylowym czerwonym podswietleniem.
Normalnie R4 po prostu wyje (V6 o wiele lepiej brzmi) ale gdy wybrany jest Power to o wiele fajniej to brzmi ... ale ciagle meczaco ;]
Siedzac w srodku takze mozna odniesc wrazenie ze Lexus zapatrzyl sie w BMW (albo to aktualny trend) i obudowal kierowce konsola centralna
i otulil calkiem przyjemnymi (chodz manualnie regulowanymi) fotelami. Samochod jest niski, siedzi sie nisko, wokol "duzo samochodu"
mozna poczuc sie jak w gokarcie ... tylko mocy brak i naped na przod. Wybierak skrzyni biegow nawet nie proboje
nawiazywac do klasycznych przekladni (nawet automatow) ... taki maly joystik. Ciekawym trybem jest EV (czyli pelna elektryka
) dziala gdy silnik spalinowy jest rozgrzany do temperatury roboczej i bateria trakcyjna jest naladowana minimum w 40% (tak wydaje mi sie).
Taki tryb Stealth ;-) do okolo 50-60km\h.
Smieszne jest to ze gdy jedzie sie np 70km\h po rownej powierzchni tryb EV jest niedostepny (za duza predkosc) ale samochod jedzie tylko uzywajac baterii.
Jesli juz przy napedzie jestem to calkiem fajny patent asystenta ruszania pod gore. Mimo ze zazwyczaj ze skrzynia automatyczna nie ma
z tym problemu to tutaj dodatkowo mozna na 2-3 sekundy zblokowac hamulec (chyba na osi tylnej) i spokojnie ruszyc noga
z *****u hamulca na gaz. Co ciekawe hamulec pomocniczy jest zalaczny klasycznie przez dodatkowy maly *****.
Najwieksze zdziwienie to brak tempomatu ... o wiele latwiej i przyjemniej jezdzi sie hybryda z tempomatem.
Mysle ze z tempomatem spalanie spadloby do 5.5 L ale musialem zadowolic sie 5.6L ;-) przy jedzie 60% trasa (140km\h) i 40% W-wa (~30km\h).
Udostepniony egzemplarz ma kamere cofania i tutaj widac bardzo duzy postep w stosunku do RX, o wiele lepsza rozdzielczosc
i po zmierzchu w koncu cos widac ;-) Duzy ekran fajny, czytelny dobre katy, w menu tez fajne opcje i intuicyjnie mozna operowac pokretlem,
cos a'la iDrive BMW ale nieco zenujaca jest plynnosc pracy po wybraniu "czegos". Mozna miec wrazenie pracy na starym tablecie
z Androidem i duza iloscia aplikacji w tle. Nie wiesza sie, nie trzeba czekac sekundami ale denerwujace to.
Duzy plus to pelne wsparcie dla USB 3.0 oraz duzych pendrive (128GB), co prawda brakuje zestawu Mark Lewinson ale tuner DAB fajny dodatek.
Jak napisalem jest to dosc niski samochod i lampy nie moga byc wysoko ale dzieki dwom lampom xenon dla samych tylko swiatel mijania,
wszystko widac fenomenalnie, swiatla drogowe tworza juz tylko zoltawa poswiate ;-) Swiatla do jazdy dziennej jako paski LED to juz standard,
brakuje moze tylko AFS czyli adaptacyjnej zmiany stumienia swiatla co przydaje sie jako doswietlanie zakretow itp.
Zawieszenie pracuje cicho chociaz mam wrazenie ze nadkola moglyby byc bardziej wyciszone \ wytlumione poniewaz
przy pokonywaniu kaluz jest naprawde glosno.
Bagaznik porownywalny do Auris jak juz pisalem ale z racji baterii pod podloga, powierzchnia podlogi idealnie rowna od krawedzi
klapy bagaznika. Przyznam ze przyzwyczailem sie do elektrycznie zamykanej klapy ale nie jest wielka i ciezka wiec bezproblemowo ;]
Reasumujac ... samochod bardziej do miasta, ewentualnie jako drugi w rodzinie, lub dla rodziny 2+2 (z tym ze duzy wozek po zlozeniu
i zdjeciu kol wypelnia caly bagaznik). O ile W168 mozna bylo miec watpliwosci czy jest to Mercedes to w przypadku CT200h jak najbardziej
zasluguje na znacze L na masce i kierownicy. Dobrze wyciszony, wysmienicie wykonany ekonomiczny jest fajnym samochodem ...
tylko nalezy pamietac ze absolutnym MAST HAF sa przyciemniane automatycznie lusterka (wszystkie 3) !! ;-) fajnie jest obserwowac
mechanizm otwierania i zamykania szyb z przodu, nie jest to proste gora-dol, ale predkosc opuszczania \ podnoszenia "oszczedza"
uszczelki a dodatkowo tuz przez kompletynm dosunieciem szyby jej dolna krawedz jest zmyslnie dociskana do listwy zbierajacej.
Gdybym mial kupic CT200h to chyba dodalbym do wyposazenia czujniki cofania, audio ML i mimo ze welurowa tapicerka jest mila w dotyku,
to jednak skore ze wgledu na dzieci, plus dyskretnie przyciemione szyby za slupkiem srodkowym ... ehhh ale ta cena ;-)
Toyota Auris Hybrid, Toyota Prius pewnie glosniesi konkurenci, pewnie bardziej awaryjne, mozne mniej blichtru
ale na pewno tansze, Auris moze byc w kombii a Prius destepny juz takze w wersji Plug-in i mozna do pracy tylko "na prad" jezdzic.
Kupilbym ale nie jako nowy ;-) najchetniej tuz po rozsadnym leasingu i serwisie (warunek 10 letniej gwarancji na baterie)
Zakładka