no jasne, zawsze "przypadkiem" jedzie się po najtańszy okaz w całej PLprzy szukaniu auta cena nie byla kluczowa ,
http://otomoto.pl/osobowe/audi/a3/8p...5D=functioning
Swoją drogą mój znajomy miał do sprzedania ponad pół roku temu podobne auto (1 właściciel, przebieg 6letniego auta mniej więcej taki jak ja robię w rok, co roku serwis- czyli wymiana oleju co kilka tys km, oryginalny lakier, auto kupione w salonie etc.). Ideał? Wg tego czego niby oczekują kupujący tak. Ale jeden element nie pasował do tej układanki. Łatwo się domyślić jaki.
Chciał mi je odsprzedać. Znając mentalność Januszy powiedziałem mu, że nie będę w stanie dać mu sensownych pieniędzy. Wystawił ogłoszenie. Telefony owszem. Handlarze oferujący mniej niż salon, który finalnie wziął auto w rozliczeniu (notabene jakiś pracownik serwisu wziął dla siebie). A Janusze- narzekania na cenę i rocznik. I na wyposażenie, bo skóry nie ma w tej cenie?! Szyberdachu?! Bo gdzieś stoi itp klasyki z podręcznika "Jak skutecznie wk.. sprzedawcę samochodów". Oglądała jedna osoba. Nie było się do czego dowalić. Więc co zrobiła? No jak to co? Trzeba się zastanowić! Miała zadzwonić jutro.
Znajomy oddał to auto w rozliczeniu, mimo że bardziej opłacalne byłoby gdyby mu to auto ukradli (ubezpieczony jakieś 15k więcej niż cena rozliczenia). Cena rozliczenia i tak kilka ładnych tys. więcej niż oferowali Internetowi łowcy okazji
Pozostaje Ci szukać dalej, polecam wersje 1,6 pb z PL salonu, bo głównie takie były kupowane przez pryw. osoby w Polsce i jest niewielka, ale jednak jest, szansa na trafienie czegoś co okaże się pełnowartościowym autem. A szukanie auta w promieniu 100km można sobie założyć przy budżecie do 10k. Bo może się okazać, że tej A3 do 2017 nie kupisz
Zakładka