Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Temat: 406 2.0 HDI Chwaszczyno

  1. #1
    DJPreZes
    Gość

    Domyślnie 406 2.0 HDI Chwaszczyno

    http://otomoto.pl/peugeot-406-klimat...C29380884.html
    Podjechałem czując, że obejrzę paścia totalnego, a sprzedawca wciśnie mi historię o księdzu który raz na miesiąc jeździł na zakupy dla sierocińca.
    To co zobaczyłem przerosło moje oczekiwania... dramat. Dramatyczny dramat. Mam samochód z 1991 roku i lakier jest o niebo lepszy niż w tym czymś. Każda blacha była zarysowana, zderzak przedni trzymał się na grubej warstwie szpachli. Lampy obrośnięte mchem. Wgniotki wszędzie. Pleśń (!!!!) na tylnych pasach. Opony na których osobiście bym nie przekroczył 50km\h (a poza tragicznym stanem - niedopompowane). Z pozytywnych rzeczy - nigdzie nie widziałem rdzy na wierzchu. Kolejny mega minus - kostka brukowa pod samochodem była dość mocno zawalona olejem. Ogólnie jakość lakieru (jaka jakość?), spasowanie poszczególnych elementów (nie jestem blacharzem, ale zrobiłbym to lepiej), brud (syf jakby od 4 miesięcy tam stał i czekał na jelenia) i totalne zaniedbanie odstraszyły mnie od jazdy próbnej.
    Polecę jedynie osobie która chce znienawidzić francuskie samochody - w tym celu nie ma lepszego egzemplarza. Całe szczęście, że miałem po drodze.
    Ogólnie autohandel dość "ciekawy" - same VW i Fordy w stanie raczej "wypicowany do bólu", a jedyne francuza to kilkuletnie Laguny/Megane i kilka...innych...złomów...obok stała 607 - całkiem ładna, ale brudna i na flakach. Chyba dość długo się nie może sprzedać Kolejny wóz - Mitsubishi SpaceStar - podobnie wrastające.
    Reszta samochodów godnych uwagi/zainteresowania była adekwatnie droga.
    Nie polecam szukającym okazji

  2. #2
    autoskp
    Gość

    Domyślnie

    Czego sie spodziewales po samochodzie w tym budzecie? Brud, "jakosc lakieru",niedopompowane opony, rysy, wgniotki sa w takim przypadku malo wazne. Wlasnie trzeba bylo sie przejechac, bo to czy auto dobrze jezdzi jest w takim przypadku jedynym wyznacznikiem jego wartosci. Szpachla w okolicach blotnikow nie ma sie co przejmowac jezeli okoliczne elementy nosne sa nienaruszone i w dobrym stanie. Powazny problem to wyciek. Nie kupowalbym taniego samochodu kierujac sie przede wszystkim estetyka.

  3. #3
    AstraDTL
    Gość

    Domyślnie

    moj tata tez takiego P 406 tylko w sedanie z 96 r, w gazie , autko bardzo komfortowe, ostatnio zmienialismy prawy przedni blotnik bo była dziura, co autora, autko nie jest nowe wiec nie spodziewaj sie super stanu, lepiej niz ma jakies ryski niz lakier jak nowy, wazne aby mechanicznie było sprawne, i sztywne, , ogolnie polecam

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •