-
BMW 330D 2006 rok z Holandii, UWAGA!!! WBAVU91060KT13777
BMW 330D 2006 rok z Holandii, UWAGA!!! WBAVU91060KT13777
Postprzez PJ » 19 Lip 2014 07:48
OK, wróciłem z tourne po Europie za samochodem więc mogę się rozpisać.
BMW 330D 2006 z Holandii UWAGA ZLOM!!!
http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bm ... es=LEATHER
strona dealera: http://www.seldenrijk.nl/
Pojechałem po to auto, bo się zakochałem w jego wnętrzu. Wykonałem telefon, dowiedziałem się, że auto jest dostępne ale zarezerwowane do 19, więc poproszono mnie o telefon ok 20:00. Jak prosili tak zrobiłem. Okazało się, że nikt nie przyjechał więc mogę jechać po auto. Poinformowałem więc, że będę następnego dnia ok 8-9 rano, wynająłem najazd i dzida. Jakieś 200 km od celu, pomyślałem żeby zadzwonić, potwierdzić że jadę. W tym momencie zostałem poinformowany, że auto zostało wczoraj o godz. 20:00 sprzedane. Przeproszono mnie za "missinformation" i tyle, więc wróciłem do domu na pusto, po drodze oglądając jeszcze to:
http://suchen.mobile.de/auto-inserat/bm ... es=LEATHER
(troll, chyba z wypożyczalni, z przejechanymi raczej 300 niż 150 tys km)
Dwa dni później ogłoszenie znowu się pojawiło. Dzwonię spytać o co chodzi i mówią mi, że facet tamtego wieczora zaklepał auto po jeździe próbnej, ale dzisiaj rano (poniedziałek) przyjechał je odebrać i po dokładnych oględzinach okazało się, że samochód miał malowane 2 elementy więc zrezygnował. Zapytałem co było malowane - tylny błotnik i zderzak, czy po poważnej kolizji czy drobnej? - raczej drobnej bo auto generalnie wygląda i jeździ super. Tym razem przyklepałem temat telefonicznie i mailowo, wsiadłem znowu w najazd i wrrruummm do Holandii po Beemke z karmelowym wnętrzem.
Dojechałem tam ok godz 13. Wchodzę do salonu, ogrooomnego zresztą a tam Ferrari, Bentleye, M5ki, AMG, G-klasy itd. Kopara mi opadła, myślę sobie wow.
Dają mi kluczyki, prowadzą do auta i...
stanąłem jak wryty
Malowane elementy? Owszem - WSZYSTKIE!!!!
Lewa strona cała przelakierowana, generalnie nic poważnego, ot nowy lakier nałożony przez ziutka przed garażem pistoletem z castoramy, przód niespasowany - lewy błotnik odstawał ok 1 cm
Zderzak przedni cały w firance
ale prawa strona... tutaj się działo. Wszystko ładnie wymodelowane ze szpachelku, przy czym na tylnym błotniku już się komuś nie chciało chyba, otwieram drzwi i...
Czegoś takiego nie widziałem w życiu!
Cały słupek B wraz z progiem to sam kit, pomalowany tak jakby ktoś miał to zrobić w 5 min, deska rozdzielcza połamana od strzału bocznego, konsola środkowa też i przesunięta wobec deski o ok 1 cm w lewo. Po otwarciu klapy bagażnika, z tyłu beszczelny spaw (foto).
Tak się składa, że Pan Corne Westerbroek, z którym rozmawiałem był od tego dnia na urlopie i nie mogłem mu obić ryja. W każdym razie po pokazaniu pracownikom firmy problemów w aucie, zwyzywaniu ich od nie mających pojęcia *****i, zapakowałem się i pojechałem do Monachium. Kupiłem, ale nie było lekko.
Dodam jeszcze że mieli wiele innych mega drogich i luksusowych aut, które były kombinowane ale na razie nie będę wskazywał jakie.
-
-
-
-
Za takie numery typu odwołanie rezerwacji 200 km przed celem bądź wciskanie powypadkowego auta bierze się dobre pieniadze a nie wyzywa od *****i. Oczywiście współczuję niepotrzebnych kosztów.
-
-
Podzielam opinię przedmówcy - to już nie jest taka wolna amerykanka jak w PL.
-
-
Starszy użytkownik
- Siła Reputacji
- 14
no ładny egzemplarz ...
-
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładka