Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Temat: ALFA ROMEO 156 opinie

Hybrid View

Poprzedni Post Poprzedni Post   Nastepny Post Nastepny Post
  1. #1
    ZawieR
    Gość

    zły ALFA ROMEO 156 opinie

    Potrzebuję wiarygodnych opinii na temat alfa romeo 156, najbardziej interesuję mnie kombi z silnikiem diesla 1,9 lub 2,4 jtd. Nigdy nie miałem takiego auta a alfą 147 jeździło mi się super... Czy naprawdę są to awaryjne wozy ? Ceny są atrakcyjne, stylistyka również... Niech wypowiedzą się użytkownicy bo opinii w stylu słyszałem że alfy się psują jest pełno w internecie...

  2. #2
    Pio
    Gość

    Domyślnie

    Odbiegając.
    ZawieR a mógłbyś opisać coś więcej właśnie o alfie 147?Swoje doświadczenia,przeżycia z nią?Np:TUTAJ
    Z góry sorry za OFF TOP

  3. #3
    Starszy użytkownik
    Zarejestrowany
    lip 2013
    Skąd
    Jasło
    Postów
    450
    Podziękowano Thanks Given 
    135
    Podziękowano Thanks Received 
    0
    Podziękowano
    _______
    Siła Reputacji
    11

    Domyślnie

    Miałem dwie alfy, 166 i 156... Obydwie były praktycznie bezawaryjne, nie licząc zawieszenia. Prowadzenie świetne, generalnie naprawdę bardzo fajne samochody ale zawsze musi być "ale"... Niewiele osób o tym otwarcie mówi ale 156 ma straszne problemy z korozją. W skrócie rdzewieje podłoga do tego stopnia że wypadają dziury. Tak że kupując a156, kupujesz auto które albo będzie miało do roboty podłogę, albo już ma ten temat za sobą. Teorii dlaczego są takie jaja jest parę, od błędnie zaprojektowanych odpływów wody po brak wewnętrznej warstwy ocynku na podłodze samochodu. Dodam jeszcze że po 2003 roku był lift, niestety w kwestii korozji się nic nie zmieniło. Podobno 147 oraz GT korodują owiele mniej, natomiast nie miałem styczności z nimi więc się nie wypowiadam. Gdybyś miał jakieś pytania pisz, postaram się odpowiedzieć konkretnie z tym że przez weekend mam kiepski dostęp do kompa... Aha, wersja silnikowa jaką posiadałem to 1.9 16v 140CV, 2002 rocznik.

    Odnośnie korozji polecam przestudiować temat:

    http://www.forum.alfaholicy.org/156/...a_rdza-10.html

  4. #4
    zarathos
    Gość

    Domyślnie

    Odkopię tego trupa i dopiszę od siebie. AR 156 trochę jeździłem, silnik JTD 1.9 8v, wersja 110 KM (115 z Belgii). Główne minusy:
    - rdza. Progi i podłoga rdzewieją na potęgę. Rdza potrafi też zabrać się za błotniki, mocowania zderzaków oraz dach (przy mocowaniu przedniej szyby). Także te miejsca warto obejrzeć przy zakupie. Podłogę jeżeli jest możliwość (a raczej nie będzie) lepiej oglądać od środka niż od zewnątrz. Jeżeli widać rdzę na progach z zewnątrz to 100% pewności, że sporej części podłogi już nie ma.

    - spasowanie wnętrza. Po dłuższym pobycie na naszych drogach Alfa piszczy, skrzeczy i generalnie daje znać, że dziur nie lubi. Rzepy trzymające podsufitkę lubią puszczać, odpada osłona skrzynki bezpieczników, klapka schowka na rękawiczki opuszcza się i puka. Ja miałem problem z odsuwaniem foteli - szyna się zacinała (regulacja ręczna). Samo auto ma też kiepskie wyciszenie oraz średnio zorganizowany opływ powietrza przez co przy prędkościach autostradowych jest głośne. Uszczelki drzwi szybko się wyrabiają więc jest tylko gorzej, na dodatek przy sporym wyrobieniu potrafi "podwiewać". Ciężko jest je dostać (tylko oryginały, drogie) więc mało kto wymienia. Odstaje klapka od poduszki pasażera - deformuje się pod wpływem gorąca. To nie znak, że była wystrzelona, raczej wprost przeciwnie - jak ładnie leży to raczej podejrzane. Więcej grzechów z wnętrza nie pamiętam.

    - silnik. Ja miałem JTD, 4 cylindry i mogę powiedzieć że to bardzo fajna jednostka. Mało pali, ciężko popsuć. Co do sprawdzenia i problemy: dwumas bo drogi (norma) i sprzęgło oraz przepływomierz i sterowanie turbiną. Wtryski są cztery i można regenerować więc w razie problemów nie ma aż takiego bólu. Koniecznie rzucić okiem na obudowę filtra powietrza. Często jest połamana, a lepiej żeby syfy do turbo nie leciały. Sama obudowa jest koszmarnie droga, a do tego ciężko znaleźć używkę w sensownym stanie. Poza tym potrafią pękać rury dolotu. Oryginały są drogie, ale w miarę trwałe. Zamienniki tanie i kiepskie. Można ryzykować rury z nierdzewki (tańsze niż oryginalne gumowce), ale trzeba mieć świadomość że potrafią spadać przy większym obciążeniu. Więcej problemów do ogarnięcia nie kojarzę Kultura pracy JTD ponoć lepsza niż w TDI, ale szału nie robi. Czuć, że to diesel zwłaszcza jak jest zimno. Dynamika jest ok, to nie benzyniak, ale auto ładnie ciągnie i przy większym bagażu pojedzie sprawniej niż rzędowe benzyny.

    - zawieszenie. Świetne jeżeli chodzi o prowadzenie. Nawet z ciężkim dieslem samochód daję sporo frajdy z pokonywania zakrętów, jest też stosunkowo wygodny. Ceną za to jest wysoka awaryjność, zwłaszcza przedniego zawieszenia. Ostatnie 156 z JTD miałem rok i górne wahacze wymieniałem 2 razy. Ceny zamienników są ok, nawet tych z wyższej półki.

    Końcowe wrażenia - 156 jest teraz tania i jeżeli uda się znaleźć auto w sensownym stanie można mieć za małe pieniądze sporo przyjemności z jazdy. Niemniej jednak jest to raczej samochód dla bardziej zasobnych (zawieszenie), zwłaszcza w wersjach z najsilniejszym Twin Sparkiem (awaryjność i koszta utrzymania). Albo dla pasjonatów marki.

    Jeżeli miałbym polecać to kupno albo z silnikiem JTD, albo z Twin Sparkiem, ale nie najsilniejszym tylko 1.8. Niższa kultura pracy niż 2.0, ale niewiele większa moc, a znaczniej mniejsza awaryjność niż największego TSa. Dwulitrowy Twin Spark tylko dla kogoś kto wie w co się pakuje

  5. #5
    marek33
    Gość

    Domyślnie

    Miałem 156 1.9 JTD. Poza problemów z korozją (podłoga robiona zaraz po zakupie) nie miałem z nią najmniejszych problemów. Jeździ się świetnie, płynnie i komfortowo. Na razie mam to autko niecałe 2 lata, więc wiele się jeszcze może zdarzyć, ale na chwilę obecną jestem zadowolony.

Tagi dla tego tematu

Zakładka

Zakładka

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •